Negatywne konsekwencje przyjmowania fitokannabinoidów i sposoby im przeciwdziałania.
ODPOWIEDZ
Posty: 1123 • Strona 44 z 113
  • 1039 / 149 / 0
Powiedziałbym, że problemy z pamięcią mijają jednak dekoncentracja pozostaje na dłużej. Ale nie jestem pewien czy to nie skutek nadużywania również innych substancji. Niech wypowiedzą się w tej kwestii również osoby używające tylko i wyłącznie marihuany przez dłuższy okres.
  • 48 / 1 / 0
Jak myślicie. jaki okres jest granicą nastania nieodwracalnych zmian? I komu udało się wrócić po latach jarania do podobnej sprawności mózgu co przed?
  • 615 / 96 / 0
Mi się udało wrócić do poprzedniej sprawności ale nie na długo. Zeszło mi około 3-4miesięcy. Paliłem wtedy 3-4lata w czym dwa praktycznie dzień w dzień najczęściej od rana do wieczora.
Ogólnie polecam trening tlenowy czyli jakieś bieganie, jazda na rowerze, basen, koszykówka itd Poprawia myślenie no i przyspiesza powrót do normalności, samopoczucie na duży +.
  • 8104 / 898 / 0
Dzisiaj o dziwo po paru buchach z jointa nie miałem żadnych krzywych akcji.Po prostu po zapaleniu włączyłem sobie muzyczkę i zasnąłem.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 2826 / 483 / 0
Jak chodzisz zapierdolony benzodiazepinami codziennie to nic dziwnego.
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 1863 / 698 / 0
Ma ktoś pomysł jak zniwelować syndrom amotywacyjny po mj? Mam standardowe objawy u palących marihuanę przewlekle – zmiana priorytetów, brak zainteresowania pasjami, hobby, które były bardzo atrakcyjne przed rozpoczęciem palenia marihuany. Niemożność realizacji planów , skupianie się na narkotyku, inicjowanie spotkań towarzyskich z włączeniem narkotyku, ciągłe myśli o paleniu i sposobach, dzięki którym można zdobyć THC.. Chyba jedyny sposób, to jednak pierdolnąć to w pizdu. Do trzech razy sztuka, pierwsza próba rzucenia zakończyła się fiaskiem po ok 2msc, druga po 9msc. Nie pale od poniedziałku, najgorsze już prawie za mną, chcę to rzucić po latach smażenia, mam nadzieję że w końcu mi się uda :extasy:
"Na nic mi terapia,
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
  • 23 / 1 / 0
Norma. Przejaranie się zielskiem to zło. Nic się nie chce, tylko by człowiek leżał i jarał do tego oglądał seriale i wpierdalał chipsy. Po jednym ouciku jak zciąłem z 300g to zaburzenia mi tak wyjebały, że końcówkę rozdałem, z 50g. Właśnie teraz też muszę ograniczyć palenie, chciałbym do tak raz w miesiącu przy sajko tripie. Ale bądz tu kurde trzeźwym cały miesiąc hehe

Przede wszystkim szczera chęć zmiany. To wystarcza gdy widzisz już problem. Codzienne palenie nie jest normalne. Jak nie ma hobby to zmusić się na basen/ silownie/ bieganie a najlepiej wszystko.
Uwaga! Użytkownik IgotU nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1039 / 149 / 0
06 stycznia 2019Eskevar pisze:
Jak myślicie. jaki okres jest granicą nastania nieodwracalnych zmian? I komu udało się wrócić po latach jarania do podobnej sprawności mózgu co przed?
Dobre pytanie, bo dotyczy osób które bardzo dużo paliły w wieku kształtowania się układu nerwowego. Jeśli zacząłeś palić dostatecznie późno (po 20 roku życia), to szanse że zmiany będą nieodwracalne są niższe nawet w przypadku codziennego palenia.

@IgotU

Ale to już pokonałeś wszelkie granice marihuanowej rozpusty ;). Wtedy nie ma się co dziwić, że "uboki" zostają na dłużej.
  • 35 / 3 / 0
@LOBO87
W jakim wieku jesteś ? 31 Tak jak masz napisane ...
Nie chciałbyś iść w inną stronę ? Po prostu ...
Nie wiem jak u Ciebie sytuacja wygląda z rodziną , z pracą cieżko powiedzieć ...

Jeśli nie najlepiej to powiem Ci tak ... My ćpuny mamy problem z patrzeniem w przyszłość . Spójrz co daję Ci takie palenie ? Czy są to spełniane marzenia jakieś ? Że siedzisz w domu i oglądasz serial nic nie tworząc i nie zmieniając rzeczywistości ... Czy nie stoisz przez to w miejscu ? A nie ma czegoś dla mnie takiego jak stanie w miejscu , bo skoro stoisz w miejscu ktoś inny idzie do przodu więc w tym czasie nie rozwijasz się tylko jak dla mnie cofasz ...
Nie wiem co mam Ci powiedzieć LOBO bo mi udało się niestety poprzez wejście w stymulanty ... Co oczywiscie i bez apelacyjnie jest mega chujowszym nałogiem po porstu paliłem 8 lat , W ostrych momentach paliłem po 2g dziennie i na raz pół g w dzoju . Teraz jakoś ten stan mi nie odpowiada za bardzo ... Jak już zapale ewenetualnie to max 2 buchy na wieczór , Czyli machnę z kimś fifi na 2 osoby po prostu ... Zjem coś i idę się kąpać i spać ...
Wydaje mi się że musisz znaleść punkt odniesienia w życiu . Posłuchaj Sokoła reset ...
Ja wiem że nie chce już siedzieć z ziomkiem i palić cały dzień baty albo samemu i szamać porno trochę spania i tak cały dzień ... Do czego to prowadzi ?
Chce prawdziwego życia , fajnych pieniędzy . Przygód , miłości , uśmiechu , pomóc rodzicą na starość, wierzę że kiedyś to będę miał bo na razie podnoszę się z dna idąc do przodu ale idę w wielkim Cierpieniu ... Gdy bym wtedy tylko wiedział ile będzie mnie to kosztować ...
  • 2826 / 483 / 0
Lobo mam smutną wiadomość. Samo to, jak to określiłeś, rzucenie w pizdu nie wystarczy.
Musisz od nowa budować układ nagrody, cel skutek satysfakcja/frustracja motywacja, jak każdy narkoman.
Wiadomo, że samo odstawienie na pare miesięcy da i tak bardzo dużo, no ale sam czas to za mało :/
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
ODPOWIEDZ
Posty: 1123 • Strona 44 z 113
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.