Ogólnie polecam trening tlenowy czyli jakieś bieganie, jazda na rowerze, basen, koszykówka itd Poprawia myślenie no i przyspiesza powrót do normalności, samopoczucie na duży +.
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
Przede wszystkim szczera chęć zmiany. To wystarcza gdy widzisz już problem. Codzienne palenie nie jest normalne. Jak nie ma hobby to zmusić się na basen/ silownie/ bieganie a najlepiej wszystko.
06 stycznia 2019Eskevar pisze: Jak myślicie. jaki okres jest granicą nastania nieodwracalnych zmian? I komu udało się wrócić po latach jarania do podobnej sprawności mózgu co przed?
@IgotU
Ale to już pokonałeś wszelkie granice marihuanowej rozpusty ;). Wtedy nie ma się co dziwić, że "uboki" zostają na dłużej.
W jakim wieku jesteś ? 31 Tak jak masz napisane ...
Nie chciałbyś iść w inną stronę ? Po prostu ...
Nie wiem jak u Ciebie sytuacja wygląda z rodziną , z pracą cieżko powiedzieć ...
Jeśli nie najlepiej to powiem Ci tak ... My ćpuny mamy problem z patrzeniem w przyszłość . Spójrz co daję Ci takie palenie ? Czy są to spełniane marzenia jakieś ? Że siedzisz w domu i oglądasz serial nic nie tworząc i nie zmieniając rzeczywistości ... Czy nie stoisz przez to w miejscu ? A nie ma czegoś dla mnie takiego jak stanie w miejscu , bo skoro stoisz w miejscu ktoś inny idzie do przodu więc w tym czasie nie rozwijasz się tylko jak dla mnie cofasz ...
Nie wiem co mam Ci powiedzieć LOBO bo mi udało się niestety poprzez wejście w stymulanty ... Co oczywiscie i bez apelacyjnie jest mega chujowszym nałogiem po porstu paliłem 8 lat , W ostrych momentach paliłem po 2g dziennie i na raz pół g w dzoju . Teraz jakoś ten stan mi nie odpowiada za bardzo ... Jak już zapale ewenetualnie to max 2 buchy na wieczór , Czyli machnę z kimś fifi na 2 osoby po prostu ... Zjem coś i idę się kąpać i spać ...
Wydaje mi się że musisz znaleść punkt odniesienia w życiu . Posłuchaj Sokoła reset ...
Ja wiem że nie chce już siedzieć z ziomkiem i palić cały dzień baty albo samemu i szamać porno trochę spania i tak cały dzień ... Do czego to prowadzi ?
Chce prawdziwego życia , fajnych pieniędzy . Przygód , miłości , uśmiechu , pomóc rodzicą na starość, wierzę że kiedyś to będę miał bo na razie podnoszę się z dna idąc do przodu ale idę w wielkim Cierpieniu ... Gdy bym wtedy tylko wiedział ile będzie mnie to kosztować ...
Musisz od nowa budować układ nagrody, cel skutek satysfakcja/frustracja motywacja, jak każdy narkoman.
Wiadomo, że samo odstawienie na pare miesięcy da i tak bardzo dużo, no ale sam czas to za mało :/
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.