uprawa na dworze lub w szklarni poprzez użycie specjalnych technik
ODPOWIEDZ
Posty: 593 • Strona 8 z 60
  • 47 / / 0
@czak97 :D. A gadalem tera z babcią o tych pokrzywach i ona mowi cos takiego ze zebrala do je wiaderka, nalala tam wody i one se tam lezaly przez 2 tyg. No i sobie tak podlewała i mówi że git wszystko fajnie rosło. Moznaby bylo tak pokrzywami zastąpić nawozy czy nadal są one potrzebne?
  • 89 / 16 / 0
@Song0o Próbuj, ja sam przy drugiej uprawie w życiu stosowałem biohumus z dżdżownic kalifornijskich i rosło elegancko na ziemi z kerfa, podlewane oazą z biedry. Najważniejsze są geny i pogoda. Uważam że lepiej jest kupić trochę więcej nasion auto lub full, znaleźć 1,2 dobre miejsca i mieć tyle samo plonu bez treningów i nawożenia co dla mnie jest na plus bo rzadko muszę jeździć. Dlatego opcja z przekopywaniem ziemi późną jesienią lub wiosną jest dla mnie idealna. Zresztą wystarczy spojrzeć na wiele dzikich roślin które dają sobie radę totalnie bez nawozów. Moja pierwsza uprawa tak wyglądała. Znalazłem spota, niestety sama glina. Wziąłem trochę czarnoziemu spod pokrzyw i wkopałem wiadro 25 L. To był najzwyklejszy Ak-47 auto. Wyrósł mocny, bez treningów, bez nawozów, plon skromny 40 g. Tylko wtedy były w miarę normalne lata i zawsze po dniu upału padał deszcz. Na palcach jednej ręki mogę policzyć ilość odwiedzin. 1 zasadzenie, położenie baniaka 5 l jako szklarnie i ochronę. 2,3 raz podlewanie w dni które nie padało. 4 raz zbiory i suszenie w starym porzuconym kiosku. Plastikowe pudło owinięte na czarno, w środku patyki do szaszłyków, sznurki, na dnie sól. Miałem naście lat. :korposzczur: Teraz lecę na dużym namiocie obłożonym siatką maskującą i gałęziami bo starsi nadal są anty, a wynajem mieszkania to przypał. %-D Także myśl i kombinuj, a czasem po prostu trzeba się pogodzić że żyjemy kurwa w pojebanym kraju.. :uwaga:
Pewnego razu Bóg stworzył Niebo i Ziemię...:heart:
  • 12012 / 2344 / 0
15 marca 2021Song0o pisze:
Wracając do pytań. Napisałeś że mogę zacząć odrazu w ziemii.
1. Nie ma jakichś specjalnych kroków które powinienem wykonać przed tym czy po prostu normalnie wykielkowac nasiono, wykopać spory dołek, nasypać tam ziemii uniwersalnej ze sklepu i wsadzić nasionko?
2. Czy mógłbym używać jednego i tego samego nawozu od samego początku uprawy do samego końca?
3. Wspomniales ze podlewanie co 2 dni jest dobre ale z początku. Czy mógłbyś mi tak dokładniej rozpisać co jaki czas miałbym podlewac, zebym mogl sobie ułożyc taki plan, na ktorym bede mial rozpisane wszystkie czynnosci jakie mam wykonywac czy uprawie. Ja generalnie jestem typem czlowieka dla ktorego szczegóły sa wazne bo jak cos robię to staram się na 100%.
4. W jakich ilosciach powinienem podlewc roślinke, czy nie ma schematu i po prostu wedle uznania?
5. Czym jest trymowanie i kiedy je wykonwac?
6. W jakim miesiącu zacząć uprawę?
1. Kiełkowanie nasion to ostatni krok. Wcześniej musisz przygotować dołki na spocie. Jeśli masz tam dobrą ziemię, to nie musisz kupować. Kup za to miernik pH - przyda się, a kosztuje niewiele. Jeśli ziemia ma minimum 6 (a najlepiej 6.5) i nie składa się głównie z piachu, to można działać. Dobrym wyznacznikiem jest to, co tam rośnie i jakich rozmiarów.
Ja robię mieszankę ziemi z małymi kamyczkami i rozdrobnionym styropianem i dodatkami typu drobne patyczki, jakieś pruchno... Od styropianu lepszy jest perlit, ale ja mam budżetowe podejście : ) Polecam też kupić mikoryzę - zarodniki grzyba, który wchodzi w symbiozę z korzeniami i powoduje ich większy rozrost. Jeśli ziemia jest zbyt kwaśna (< 6.5), to dodaj dolomitu, lub kredy ogrodniczej. Budżetowo mogą być też bardzo drobno zgniecione skorupki jajek, ale one rozkładają się najwolniej, przez co nie są tak skuteczne.

2. Teoretycznie tak, ale da to gorsze efekty, niż gdybyś używał 2 różnych. Na wegetację ma być przewaga Azotu, a na kwitnienie Fosforu i Potasu. Na początek polecam Biohumus do roślin zielonych i do roślin kwitnących. Mniejsze ryzyko popalenia i niska cena. Specjalistyczne (do konopi) zostawiłbym sobie na kolejne uprawy, choć oczywiście nikt Ci nie broni. Musisz tylko pamiętać, że nawożenie zaczynasz nie wcześniej, jak po 14 dniach od wyjścia z ziemi. Szczególnie, jeśli kupisz ziemię z nawozem (unikaj takiej). Zaczynasz od połowy sugerowanej dawki i stopniowo zwiększasz. Ja karmiłem 2 x w tygodniu, choć to trochę często. Musisz też unikać podlewania z nawozem pod rząd - musi być od czasu do czasu czysta woda (jeśli popada, to sprawa załatwiona).

3. Na początku leje się często, ale małe ilości. Mała roślinka potrzebuje wody w miarę regularnie, ale wypije bardzo niewiele. Jak ma już te 14 dni, zaczynasz lać coraz rzadziej, ale więcej. Oczywiście wszystko uzależnione od opadów. Nie ma w tym jakiejś wielkiej sztuki - trzeba pamiętać, że konopie w przeciwieństwie do kobiet nie lubią mieć mokro (delikatnie mówiąc, bo nadmiar wody szkodzi bardzo). Trzeba dać im tyle, ile potrzebują - korzenie muszą mieć dostęp do tlenu, bo inaczej zaczną gnić. Po to też są te dodatki do ziemi - żeby ją rozluźnić, dotlenić i udrożnić.

4. Ja leję na tzw. oko. W pierwszych 2 tygodniach lejesz symboliczne ilości rzędu 200-300 ml. Dorosły i dorodny krzak potrafi w okresie upałów wyżłopać wiele litrów. W szczytowym momencie przygotuj się, że trzeba będzie wlać z 4-6 L pod 1 krzaka. Przy tak zmiennej pogodzie jak u nas trudno o precyzyjne cykle i rozpiski.

5. Trymowanie to strzyżenie z liści wykonywane tuż przed ścięciem / tuż po ścięciu / tuż po wysuszeniu. Trymowanie jest najtrudniejsze po wysuszeniu, bo wszystko opadło, ale za to jakościowo wychodzi lepiej. Dłużej się suszyło i kwiaty nie były wystawione na działanie światła (jeśli takie się pojawiło przy suszeniu - powinno się go unikać). Ja zostawiam część listków cukrowych - takich najbardziej oszronionych. Przycinam je tylko - fajnie wyglądają szyszki, jest więcej palenia (a właściwie teraz wapowania), no i to co najlepsze ma ochronę.

6. To zależy, czy uprawiasz sezonowe odmiany, czy automaty. Jeśli automaty, to sugerowałbym koniec maja / początek czerwca - jak pogoda będzie już letnia. Sezony zwykle sadzi się w połowie maja, ale to też nie reguła. Sezon można zacząć też w połowie kwietnia (jeśli jest odpowiednia pogoda) i wtedy liczyć na naprawdę wielkie sztuki, ale to jest obarczone równie wielkim ryzykiem. Nie raz w maju spadał śnieg i trzeba było zaczynać od nowa w czerwcu.
  • 47 / / 0
@czak97 jednak pójdę w standardowo w nawozy. Mam wybrane 2
Biohumus - na wegetacje
Plagron PK 13-14 - na kwitnienie
Czy są one w porządku?
  • 12012 / 2344 / 0
Będą OK, tylko ostrożnie musisz z tym PK 13-14. Osobiście dawałbym 80 - 90 % sugerowanych dawek. Poczytaj sobie też o trenowaniu roślin. Szczególnie o LST. A jeśli zamierzasz też sezony sadzić, to także o FIM. Combo tych 2 treningów daje świetne efekty. Automaty albo nie trenuj wcale, albo tylko LST.
Poniżej fotki, jak wygląda takie kombo na przykładzie 4 moich krzaków z zeszłych 2 sezonów. Nie trenowane będą wysokie i przypominały kształtem choinkę.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 47 / / 0
@jezus_chytrus ok, dzięki wielkie. Już mogę sobie jakis plan ulozyć wiec jestem zadowolony. Właśnie boję się tego trenowania najbardziej zeby czegos nie zjebac i czy w ogole to dobrze zrobię. Myślisz że lepiej żebym jako świeżak ktory pierwszy raz sadzi odpuscil sobie to trenowanie i zebrał po prostu doświadczenie i w przyszłości cos trenował czy mogę sprobowac nawet i tym razem?
Pozdro!
  • 12012 / 2344 / 0
Moim zdaniem tutaj nie ma żadnej wielkiej filozofii. Sprawa sprowadza się do wypoziomowania (lub przynajmniej maksymalnego pochylenia) rośliny w kierunku zachodnim / północno zachodnim i przymocowania, żeby tak rosła. Trzeba tylko uważać, żeby mocowanie nie wrosło w łodygę. Mi w zeszłym sezonie w ten sposób wrósł sznurek i ściął tą Easy Sativę w pewnym momencie na pół jak gilotyną. To jest LST i zaczyna się go zwykle, kiedy krzak ma już ze 4 piętra. Roślina "uzna", że straciła dostęp do słońca i zacznie wypuszczać nowe pędy, a istniejące bardzo się rozwiną.

FIM polega na przycięciu szczytowego pędu (najwyższych listków) w taki sposób, by zostawić dosłownie milimetr. W tym miejscu może powstać nawet 6 szczytów.

Myślę, że zysk z takiego dobrze wytrenowanego krzaka może wynieść i 30% zbioru więcej (jeśli nie więcej), niż z nietrenowanego. Jeśli to sezony, to właściwie nie ma tu ryzyka (pomijając wrośniętą pętlę sznurka). LST nie może się nie udać właściwie, a FIM nawet jeśli (nieudany FIM to taki, gdzie krzak zamiast wypuścić nowe szczyty odbudował główny) nieudany, to boczne pędy i tak się rozwiną lepiej. Jak ja widziałem, że nie wychodzi, to powtarzałem cięcie zostawiając jeszcze mniej pędu niż poprzednio. Ostatecznie można ściąć cały szczyt i wtedy będą 2 nowe (topping).
Automaty żyją jednak krócej, w związku z czym tu nie ma miejsca na błędy i lepiej tylko naginać.
  • 94 / 5 / 0
Tak czytam wątek i chyba dołączę do was w tym roku po 2 latach przerwy.
Wtedy z kilku automatów i bonusów od seedshopu wyszła totalna lipa, ale w sumie to dobrze to wspominam.

Powodzonka wszystkim w tym sezonie ;d
  • 47 / / 0
Powodzonka ziomuś. Do 3 razy sztuka jak to się mówi. Nie wyszło raz to trzeba wyeliminować błędy, poprawić się i działać dalej. Oby się fartnęło jakiś fajny plon zebrać :liść:
  • 12012 / 2344 / 0
No mi wyszło (tak w 100%) właśnie za 3 razem : ) Trzeba wyciągać wnioski i nie poddawać się.
ODPOWIEDZ
Posty: 593 • Strona 8 z 60
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.