@jezus_chytrus
Użyłem tego określenia jako synonim wroga. Wszak zajmowanie się outdoorem jest jak wojna domowa w Kambodży

Zapowiada się wczesny start : ) Ruszam z kilkoma pestkami jakoś we czwartek wieczorem (w sensie zaczynam kiełkować). W sobotę ogarnę ziemię i donice.

Mój spot jeszcze musi tydzień poczekać
Faktycznie start piękny, nie zapowiada się żadne załamanie pogody.
W tym roku polecą automaty
Zabawa się zaczyna :)

@jezus_chytrus
Zgadza się, temperatura nie powinna już spadać w nocy poniżej 5°. U mnie ostatni taki dzień jest w środę, tzn 5 maja. Sam się zastanawiam kiedy wrzucać w waciki żeby wycyrklować idealnie na 2 dni wolnego od pracy tj. 7 i 8 albo 11 i 12. Z tego co pamiętam sionka najdłużej siedziały koło 72 h w wacikach aż puściły kiełek. Na start leci 2x Auto Mazar od Dutch Passion :) Przypominam Panowie, że czasu na auto mamy aż do końca czerwca.

Jeśli wykiełkują wcześniej, niż zakładałeś, to zasadź je w małym kubeczku (z dziurkami w dnie). Można kupić też takie rozkładające się w ziemi - wygląda to podobnie, jak opakowanie na jajka.
Nie wiem, ile może leżeć kiełek i ja bym się bał gnicia.

U mnie będzie cieplej jakieś 2 tygodnie po Polsce, tego powodu kiełkuję swoje pestki w połowie maja.

Kiedy przesadzacie automaty na spota? Ja planuję jakieś 2 tygodnie po wyjściu kiełka. W tym roku mają start w mini szklarni i takich biodegradowalnych doniczkach, które zakopię w ziemi razem z nimi.

@jezus_chytrus
Mam doniczki torfowe, będę musiał tylko owinąć je folią żeby w trakcie transportu sionko nie wyskoczyło. Opcji z parapetem ani lampą nie mam. Zobaczę czy jest różnica między odmianami i odpalę stoper.
@Joshimitsu
Wtedy kiedy temperatura nie spada poniżej 5°. Do końca czerwca masz czas na większość auto więc luźna guma.

Ja zawsze startuje na spocie i zawsze coś rosło. Oczywiście trafiały się kiełki, które nie wychodziły, albo wychodziły i zaraz znikały, ale skuteczność i tak była dobra.

Na samym początku chyba największym wrogiem są ślimaki. W zeszłym sezonie strasznie poobgryzały mi planty i 1 z nich od (chyba) tego skarlał. Dopiero po jakimś czasie postanowiłem coś z tym zrobić i postawiłem na pułapkę piwną. Nie wiem, na ile pomogła, bo krzaki były już duże i dziury już przestały rzucać się w oczy, ale potopiło się bardzo dużo tego badziewia (plus inne jak szerszeń :D). Pułapkę trzeba zrobić tak, żeby ślimak musiał wpaść do środka, by się napić. Jeśli zrobi się tak, że ślimak może sobie ot tak popić i wyjść z tego żywym, to będzie miał i napitek i żarcie w postaci plantów.

Dziś przeryłem dołki na łące jeszcze głębiej, szerzej i drobniej oraz dodałem więcej sarnich kup oraz takich "przetrawionych" chwastów, które gniły sobie na kupie przy jakiejś ścieżce. Ziemia jest dobra - chwasty rosną potężne. Tam posadzę pestki, na których najmniej mi zależy.
A jutro mam jeszcze wolne więc skoczę przygotować na docelowy spot kilka donic. Wystartuję w takich małych i przesadzę jakoś po kilku tygodniach. Włożę je do szczelnego worka na śmieci, żeby nic się tam nie zalęgało i startuję w niedzielę.

@jezus_chytrus
Ja w tym roku nie robię dołków. Szykuje na każdym spocie kwadrat 3x3 i przekopuje ziemię tak jak bronuje się pole traktorem. Potem z tej ziemi usypuje 2 max 3 kopce przy okazji dodając dolomitu, keramzytu i perlitu. Wyczytałem że dzięki pieleniu tak dużego obszaru można pozbyć się właśnie ślimaków bo żerują zawsze w wysokich trawach i chwastach. Do nawozów podszedłem w dość prosty sposób. Na krótkiego wega mam bio syropik z duża iloscia azotu. Gdy zaczną kwitnąć będę im podsypywać Guanokalong(NPK 1+10+1) i Palm tree ashes (NPK 0+1+30) Wystarczy trochę przegrabić proszek z ziemią i przelać wodą. W razie wahań pH pójdzie oczywiście dolomit. Powinny puchnąć jak talala Będę dawał znać na bieżąco jak sprawdza się patent na ślimaki. I to tyle w zasadzie.

Oj, u mnie pogoda się trochę zmienia. Jednak zimni ogrodnicy atakują
śr. 05 czw. 06 pt. 07 sob. 08 niedz. 09
15°/3° 12°/5° 11°/2° 12°/4° 21°/10°

Jeszcze we wtorek tj.18 ma być 15°/6° Sprawdzajcie na bieżąco temperaturę bo niż baryczny z obszarów polarnych nadal daje się we znaki i chłód może się utrzymywać nawet do 25 maja. Mamy teraz godzinę 6:00 i moja czujka balkonowa pokazuje 3° Celsjusza
Bądźcie czujni!
Z fartem!