uprawa na dworze lub w szklarni poprzez użycie specjalnych technik
ODPOWIEDZ
Posty: 593 • Strona 17 z 60
  • 241 / 38 / 0
A wiesz na czym polega różnica w odmianach kwitnących automatycznie i tych światłozależnych?
  • 47 / / 0
Chyba nie, ale zakładam że chodzi o czas kwitnienia.
  • 241 / 38 / 0
W zasadzie to nie. Dokładnie chodzi o to że rośliny automatycznie kwitnące zawsze kwitną po określonym okresie czasu - przeważnie 3-6 tygodni i z wegetacji przechodzą w kwitnienie - pojawiają się preflowery z których potem są topy. Cały cykl ich życia to 7- 16 tygodni w zależności od odmiany, pod chmurką jest zawsze 1-2 tygodnie dłużej niż pod lampą. Natomiast odmiany światłozależne jak brzmi nazwa zależą od światła - znaczy to tyle że zaczną kwitnąć jak zauważą że ilość dobowego światła się zmniejsza - przeważnie od początku do połowy sierpnia. To ile kwitną zależy od genów, ale jest bardzo mało roślin dochodzących w naszym klimacie we wrześniu - musiałyby zacząć kwitnąć z początkiem sierpnia (większość mi zaczynała w połowie sierpnia) i dodatkowo zamykać cały cykl kwitnienia w 6/7 tygodni - u mnie było to z reguły 7-9. Także to jest podstawa, jeżeli tego nie wiedziałeś to nie wiedziałeś prawie nic.
Od tych rzeczy zaczynaj przy planowaniu, czy chcesz wybierać najlepszy okres około 3 miesięcy i robić Auto. Czy kosić w październiku, często jak w przypadku zeszłorocznym w koszmarnych ulewach. %-D
  • 11996 / 2343 / 0
Ja zastanawiam się, czy sarnie bobki byłby OK jako naturalny nawóz na weg. Niby sarny też są roślinożerne jak konie, czy krowy, ale Azot może być bardziej stężony.
Zastanawiam się, bo w lesie można tego zebrać od groma. 2 dołki, które przygotowałem na łące mają już w sobie tego trochę. Też planuję tam zasadzić w zasadzie cokolwiek i nie odwiedzać, bo wystarczy 1 wizyta, żeby zostawić widoczny ślad (który później zniknie, jeśli nie powtórzy się wejścia tą samą drogą).

Ja bym takie rośliny pozostawione samym sobie zabezpieczył jakimś mini ogrodzeniem - kilka patyków i przeplecione jakieś gałązki jeżyny z cierniami. Chodzi oczywiście o zwierzęta. Dodatkowo do jakiegoś pojemnika nasypałbym proszku do prania, wlał trochę żelu pod prysznic itp. Pojemnik podziurawił, żeby zapach się powoli wydostawał i żeby pierwszy deszcz tego nie wymył. A czy to cokolwiek da, to zależy też od tego, czy zwierzęta w okolicy są oswojone z zapachem człowieka. W moich stronach niestety są i spierdalają dopiero, kiedy podejdzie się na odległość 20 metrów. Sam zapach ich nie płoszy.
  • 10 / / 0
Z automatów od Dutch Passion mogę polecić Brooklyn sunrise, Colorado cookies i Orange bud. Naprawdę warte uwagi :)
  • 241 / 38 / 0
@MICHUU a robiłeś je na zewnątrz? Powiedz coś więcej proszę, jaki plon? W smaku/zapachu orange bud, rzeczywiście pomarańcz:)? Ja kminie chyba te Auto Ultimate, bydlę jak na automat wygląda.
  • 51 / 3 / 0
Co do nawozów to poważnie wszyscy robią full natural na outdoor? Jeśli stoją w donicach to jeszcze rozumiem i popieram ale w glebie to trochę inna bajka. Oczywiście zależy od gleby ale ja zawsze używam mineralnych (czarna ziemia piaskowa) raz na weg i raz na flo i tyle. Zeszły sezon kupiłem nawóz do trawników (weg) za ok 10 zł i po 1,5 tyg jak zajrzałem to za głowę się złapałem. Około metra przyrostu było jak nic.
  • 11996 / 2343 / 0
100 cm w 10 dni? Czyli 10 cm dziennie - trochę to podejrzane : )

Ja używam głównie Biohumusa (do zielonych / do kwitnących). Na kwitnienie sypnę też do wody trochę mineralnego kilka razy. Ostatnie 3 tygodnie już tylko woda z bananem (odstana z 5 dni). Zastanawiam się też nad eksperymentalnym wkopaniem kilku bobków sarnich do donic.
  • 10 / / 0
@delighter
Tak robiłem na zewnątrz, plon normalny jak na automata 50 +/-
Colorado w smaku lekko kawowe, ziemne.
Brooklyn ostry, można powiedzieć że benzynowy, a Orange typowo cytrusowy.
Sunrise energiczny do śniadania, Orange bud na podtrzymanie w trakcie dnia, a Colorado na wieczorna ciężka bombę :D
  • 11996 / 2343 / 0
Wdarłem się dziś na spot zwinnymi susami. Ominąłem przeciek z zalewu, który wpada do rzeki i przedostałem się w miejsca, w którym rosły krzaki. Jest lepiej, niż się spodziewałem - cały ten obszar jest suchy i był nawet przy podniesionym stanie rzeki. Na miejscu znalazłem donice i nawet wkopaną butelkę (pułapkę) na ślimaki. Nawet ziemia z Crystal Candy wciąż była w 1 grudzie i z uschniętym kikutem. Trochę siara, że tego po sobie nie posprzątałem... Oczyściłem wokół tego "poletka" w morzu wikliny teraz, bo jak się zazieleni, to będzie wyglądało naturalnie. Słońca tam będzie teraz beż żadnych ograniczeń.

W zasadzie nie mam już powodu walczyć z tą tamą. W zasadzie to nawet odcięła drogę na spot z jednej strony i w ogóle jeszcze bardziej utrudniła wejście tam. Boję się tylko wędkarzy, których może skusić wizja łowienia w takim zalewie. Ryby tam są wypasione. Tylko znając wędkarzy, będą się raczej trzymać brzegu i łowić ryby, a nie łazić po takich strasznych chaszczach. Bardziej boję się ciekawych tej tamy, którzy chcieliby zobaczyć ją z drugiej strony. Jeśli wejdą tam, to wejdą wszędzie.
W zasadzie muszę "tylko" zataszczyć ziemię na miejsce i zakupić jakieś pestki.
Planuję kilka auto i ze 2 wczesne sezony. Na łące zasieję te z zeszłego.
Już się nie mogę doczekać wznowienia działalności i piątej już fotorelacji na forum : )
Mam nadzieję, że wyciągnę wnioski z poprzednich upraw i nie stracę przez 2 pozostawione supły 4/5 krzaka... no i że ogólnie wyjdzie bardzo dobrze i bezprzypałowo.
ODPOWIEDZ
Posty: 593 • Strona 17 z 60
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.