Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
Ta ziemia zawiera trochę złe proporcje NPK dla konopi. Na starcie powinna być zdecydowana przewaga Azotu. Można by to teoretycznie "naprawić" lejąc nawóz z dużą dawką tego pierwiastka, ale to tylko moje teoretyzowanie.
Osobiście planuję posadzić w miejscowej glebie (z domieszką kompostu, który mam na oku i drobnych kamyczków / perlitu / keramzytu) - w zeszłym sezonie targałem z 60 L na spoty, a najlepsze sztuki i tak wyrosły w przekopanej tylko ziemi...
W zasadzie to już mógłbym zająć się kwestią wykopania dołków i zrobienia "mieszanki" - żeby ten kompost był już w maju jako tako rozłożony.
Pisałem rok temu, że sadzę na miejscówce która jest w istocie odrastającym, wyciętym lasem. Dziś rano zapakowałem do fury 60 Litrów wody, zaparkowałem daleko jak tylko mogłem i wybrałem się na uroczy spacer ażeby zobaczyć czy wszystko gra.
No i średnio gra
W całym jebanym lesie który otacza moją miejscówkę z 2 stron trwają prace wycinkowe. Naliczyłem 20 kilka osób tnących drzewa i całkiem sporo ciężkiego sprzętu. Zrobiłem kółko, schowałem mój zapas wody w okolicy i zastanawiam się co teraz. Podjadę tam dzisiaj na rowerze koło 17 ażeby zorientować się do jak późna pracują i MOŻE wrzucić szybko wodę na docelowe miejsce, ale sezon stoi pod znakiem zapytania.
Jeśli wytną ten nieszczęsny drzewny areał do połowy maja to spoko - po prostu będę podchodził do miejscowki z innej strony, żeby nie być na otwartej przestrzeni. Jeśli zaś prace będą trwały to nie wiem czy się w to bawić. Mógłbym pokazywać się tam wyłącznie w dni wolne od pracy i/lub po nocy/o swicie kiedy nikogo nie powinno tam być, ale to już trochę ryzykowne zagranie. Chociaż z drugiej strony jeśli bezprzypałowo zaniosę na spota wodę i reszte sprzętu to potem będę po prostu niezwracającym uwagi leśnym spacerowiczem więc dopóki ktoś nie wypatrzy mnie na samym spocie to też nie jest jakoś tragicznie.
Szkoda jak cholera - miejscówka do tej pory była idealna
O 16:40 nie było już prawie nikogo. I właśnie "to prawie" uniemożliwiło mi przeniesienie wody z tymczasowej kryjówki.
Jadąc na rowerze minąłem na powiedzmy "głównej" drodze w tym lesie jakiegoś typa który łaził tu i tam między stertami drewna. Instynkt samozachowawczy nakazał mi minąć go i skręcić w stronę przeciwną do zeszłorocznego spota - to będzie radosny sezon
Ostatnia próba jutro przed 7 rano. Jeśli się nie uda to zostawiam sprawę na kolejny miesiąc
04 marca 2019gaznik321 pisze: Mam pytanie, nie wiem przeglądając większość fotorelacji, na ziemi jest rozłożone siano i teraz chciałbym się dowiedzieć za jaką cholere to potrzebne?
04 marca 2019wildwolf pisze: @up - z drugiej strony, to raczej bardzo dobrze, że robią tę przecinkę teraz, pomyśl co by było, żeby w czerwcu zaczęli. Teraz będziesz miał święty spokój.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.