Nieaktualne wątki z poprzednich lat.
Zablokowany
Posty: 888 • Strona 85 z 89
  • 413 / 26 / 0
To mi przypomina film"Czyngis-Khan"gdzie glowny bohater prosil swojego brata o uwolnienie swojej laski z niewoli,ten powiedzial :teraz nie mam czasu,za rok ci pomoge.
  • 12431 / 2416 / 0
Nie bardzo kumam analogię, ale ok : )
Póki co masz 2 wyjścia - czekać na przyszły sezon, albo uprawiać indoor. Osobiście zacząłbym od outdoor'u - tylko tak jak pisałem - bez wiedzy teoretycznej wyników nie będzie. Jeśli masz jakieś pytania, to zawsze chętnie odpowiem.
  • 413 / 26 / 0
Kumpel mowil ze byl na rowerze nad zalewem i widzial krzaki,mial jebnac ale kogos zobaczyl i uciekl.W drodze powrotnej mial wypadek,teraz lezy w gipsie.Jakby kazdego zlodzieja krzakow spotkala taka kara to bylo dobrze.
  • 12431 / 2416 / 0
Bardzo dobrze. Mam nadzieję, że złodzieje moich pierwszych w życiu krzaków wpadli ze złupionym zbiorem w ręku.
  • 413 / 26 / 0
Zdjecia z przed chwili.Ten wiekszy zakwitl ,gdzies 5-8 sierpnia,wiec mniej wiecej tego pazdziernika bedzie 8 tyg. Brazowe wloski sa tylko na samej gorze.Polewam florowiem 1 butelka od 2 tyg.
Tametego z pod sosny ukradl traktorzysta,bo jest szeroki slad z tej strony.Takze nie dajcie sie zobaczyc,nawet na sekunde i z daleka.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 358 / 80 / 0
@Adm Czemu takie małe te krzaczki ? Widze troche butelki, trzymasz je w tym ? Ja myślałem właśnie żeby w następnym sezonie coś takiego zrobić, może ciut większe.
  • 12431 / 2416 / 0
Ten patent z butelką jest bezsensowny zupełnie. Coś takiego robi się podczas wczesnego rozpoczęcia sezonu, ale trochę inaczej.

Na kilka lolków z tego będzie : )
Jeśli zamierzasz uprawiać w przyszłym sezonie, to weź się do tego na poważnie. Po pierwsze bezpieczny i słoneczny spot, po drugie dużo lektury i zapoznanie się z podstawami uprawy. Zawsze też możesz skorzystać z wiedzy ludzi z forum, którzy na pewno chętnie odpowiedzą na wszelkie pytania.
Odpuść sobie nawożenie - naprawdę nic więcej już tym nie zyskasz, a musisz jeszcze wypłukać ziemię przed ścięciem, co zajmie minimum 10 dni.
  • 358 / 80 / 0
Mam już nieco doświadczenia z zeszłego sezonu, kilka automatów udało się doprowadzić do końca. Jednak tamten spot już nie posłuży i pytam o ten patent w razie gdyby na przyszłej miejscówce była słaba gleba, a w targanie worków nie chce sie bawić.
  • 12431 / 2416 / 0
^
Pisałem do Adm.
Ta butelka to zdaje się miała być do ochrony przed zimnem (tak myślę :)). Problem w tym, że patent został zastosowany źle.

Zapomnij o uprawie w butelce... w litrze ziemi to koniczynę możesz sadzić : D
Dla automatów 10-12 L to minimum.
  • 358 / 80 / 0
Ok czaje, mam na celowniku jeden spot na którym prawdopodobnie miejscowa gleba będzie pasować.
Myślałem też nad takim patentem jeśli gleba byłaby słaba to wysadzić kiełki w jakimś pojemniku/butelce 2L lub więcej z wyciętym dnem i położyc to na słabej glebie. Myśle że początek wzrostu (w butelce z dostosowaną glebą) byłby prawidłowy , a ewentualnie pod koniec (gdzie korzeń dotarłby do słabej ziemi) pojawił by się jakieś znaki. Oczywiście taki patent tylko na automaty, bo jak pamiętam to dość małe mają korzenie. Co sądzicie ?
Zablokowany
Posty: 888 • Strona 85 z 89
Newsy
[img]
Profesor znów za kratami. Spec od narkotyków zwany także Chemikiem zatrzymany w Skarżysku

Na pięć lat trafi za kraty 73-letni mężczyzna w półświatku znany niegdyś jako Chemik lub Profesor czyli człowiek wielokrotnie notowany za przestępstwa narkotykowe, między innymi za wyprodukowanie na początku lat 2000 w laboratorium w Bliżynie dziesiątek tysięcy tabletek ecstasy.

[img]
Przemycali narkotyki z Kolumbii, trafią za kraty. Wyrok w głośniej sprawie

Od 4 lat i 3 miesięcy do 8 i pół roku więzienia - taki wyrok usłyszało w piątek sześciu mężczyzn należących do grupy przestępczej, która przemyciła z Kolumbii do Polski kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Sąd Okręgowy w Gliwicach wymierzył im także kary finansowe.

[img]
Doniósł na „kolegę”, bo wyczuł w szatni marihuanę

Niecodzienne zgłoszenie wpłynęło do policji 2 kwietnia 2025 roku. O godzinie 15:35 funkcjonariusze konstantynowskiej „patrolówki” zostali wezwani do jednej z firm działających na terenie miasta. Powód? Pracownik administracji wyczuł podejrzany zapach marihuany, wydobywający się z jednej z pracowniczych szafek.