Nieaktualne wątki z poprzednich lat.
Zablokowany
Posty: 888 • Strona 82 z 89
  • 2714 / 508 / 0
Może... np. sarny uwielbiają wpierdalać zioło. Nie łodygi czy liście, tylko same kwiaty. Gdy sarna wyczai, że gdzieś rośnie zioło, a roślinka nie wykształci jeszcze kwiatostanów zaczeka i przyjdzie za jakiś czas żeby zjeść to co najlepsze.
Im głębiej zakopiesz tym bardziej minimalizujesz szanse na odkopanie tego przez jakiekolwiek zwierze. Metoda taka jak opisałem w poście wcześniej.
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.

Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
  • 11997 / 2343 / 0
Po spocie plątają mi się cały czas sarny, ale są chyba abstynentami, bo nie skubią nic : )
Generalnie zamierzam zdeponować gdzieś zbiór i mieć w domu zawsze góra 5 g.
Muszę tylko 100% pewności, że nie wda się już pleśń, a to wymaga przynajmniej 2-3 tygodni wietrzenia słoików.
  • 413 / 26 / 0
Oto moje krzewy,ciekawe ile senchy z nich będzie.Tą na ostatnim zdjęciu zamierzać ściąć za tydzień,bo będzie 8 tyd.A tamte nie wiem,mam nadzieje że będzie pogoda jeszcze.Tydzień temu mogłem narazić sie przypał,bo traktorzysta orał pole i mógł mnie zobaczyć.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 1512 / 183 / 0
Z tego to chyba nic nie będzie , nie chce cię smucić
  • 11997 / 2343 / 0
Lolka skręci - może nawet 2. Niewykluczone nawet, że coś pokopie (nawet bardzo możliwe - z 6% THC pewnie tam będzie :)). Ważne, żeby spróbować swojego i kolejnym razem podejść do uprawy bardziej profesjonalnie - czyli nabyć niezbędne minimum wiedzy potrzebnej do osiągnięcia wartych zachodu rezultatów (fotki - to z kolei moje pałki).

Ja bym tam za bardzo się nie kręcił, bo przypał za taką roślinkę może być taki sam, jak za "normalną" :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 2714 / 508 / 0
Dlatego jak już sadzić to więcej niż mniej (oczywiście z umiarem, całe pole konopi to pewna wpadka %-D). Przypał ten sam, a co z Tobą będzie później zależy tylko od tego jak dobrego masz adwokata i czy to Twój pierwszy raz.
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.

Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
  • 11997 / 2343 / 0
Jeśli sadzić, to z umiarem - 2 - 3 krzaki to moim zdaniem optymalna ilość do ogarnięcie przez 1 osobę (mowa o dzikim oucie). W tym sezonie miałem 3 krzaki - 2 sezony i 1 automat. Na szczęście automat jest już od dawna wykurowany, bo ogarnianie 2 to już pełne ręce roboty i dużo zapachu.
Uprawiać na dziko 50 krzaków (to już tylko w celach zarobkowych) nie odważyłbym się w życiu. Ciężko podpiąć to pod własne potrzeby.
  • 2714 / 508 / 0
Czy własne potrzeby czy nie, tu jest Polska i główny zarzut jaki dostajesz to produkcja / wytwarzanie narkotyków, ewentualnie dodatkowo posiadanie. W tym przypadku marihuana stawiana jest na równi przerabiania maku na herę, czy syntezowania amfy w kuchni. Ilość jest kwestią drugorzędną. Nie wspominam już nawet o sytuacji, w której dodatkowo przeszukując Twoje mieszkanie coś znajdą, bo wtedy to już w ogóle masz przejebane

Na dobrą sprawę mając doświadczonego, zajebiście znanego w danej prokuraturze adwokata można nawet za 50 krzaków wyłapać wyrok w zawieszeniu. Przy bronieniu się na własną rękę chyba nie muszę mówić, że jest ciężko i powtarzanie, że to tylko na własny użytek niewiele da.

Ja jestem akurat zdania, że lepiej jednego roku zaryzykować, zrobić dużego outa i mieć zapas na 5 następnych lat, niż ryzykować każdego roku.
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.

Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
  • 11997 / 2343 / 0
Jasne, że jeśli ryzykować, to raz. Zebrać, wysuszyć, wykurować i ryzyko wpadki spada dramatycznie (jeśli nie zacznie się z tym chodzić po mieście, częstować czy tym bardziej sprzedawać).
Warto też moim zdaniem zatrzeć wszystkie ślady po uprawie. Żadnych liści, doniczek...
  • 16 / 3 / 0
Mi frisian ducki nie doszłyby bo dopiero pod koniec sierpnia zaczoły kwitnąć ,A z 2m miały więc nie opłacało się :/ na następny rok tylko passiony lub coś Early A z automatów polecam zkitlez auto było z niego koło 20 w ciągu 2 i pół miesiąca A mocniejszy od przeciętnego na mieście głównie pobudzający haj, bardzo żywiczne po odrywaniu liści palcami w gorący dzień. dużo haszu konsystencji plasteliny się zbierało wystarczyło na kulkę wielkości groszówki
Zablokowany
Posty: 888 • Strona 82 z 89
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.