Nieaktualne wątki z poprzednich lat.
Zablokowany
Posty: 888 • Strona 64 z 89
  • 509 / 25 / 0
Możecie sobie u mnie na fotorelacji pooglądać co prawda dopiero wchodzi w fazę kwitnięcia i jest jeszcze malutka roślinka i nie ma topów, które mam nadzieje będą urywać my gałęzie.
To ten sam critical 2.0 auto od dinafemu
  • 2714 / 508 / 0
Jeśli chodzi o jakość Critical+ 2.0 to ideał komercyjny. Twarde, oszronione, zbite topy, fajny skunkowy zapach, no i moc. Na indoorze dochodzi do 20% THC, przy paleniu jest to typowy jednostrzałowiec. Na oucie może mieć trochę mniej tych punktów procentowych, aczkolwiek i tak pewnie mocno będzie kopał :)
Jedynie z tymi plonami jest randomowo, bo tak jak mówiłem, w jednej roślinie wyjdzie z 30g, a w drugiej ponad 100g.

Druga taka typowo komercyjna odmiana, która mi przychodzi do głowy to Amnesia XXL też od Dinafemu, tu już potrafi wyjść grubo ponad 100g z krzaka, moc również bardzo zadowalająca, jednak w tym przypadku działanie to typowa przewaga sativy. No i największy minus - jeśli chodzi o outdoor jest bardzo podatna na pleśń, dlatego trzeba niezwykle starannie wybierać miejscówki i o nią dbać.
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.

Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
  • 509 / 25 / 0
Amnesie tez można u mnie oglądać chociaż jak to Jezus nazwał jest po extremely high training.Ja natomiast czytałem, że jest odporna na choroby i łatwa w uprawie dla początkujących.Dzisiaj wrzucę pare fotek tej amnesi i Criticala

Czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć o co chodzi z 10% thc?
Ostatnio to rozkminialem i nie wiedziałem jak to ugryźć.Czy w gramie szybszy jest 10% thc?Czy roślina jest w 20%thc %-D czy 20% kanabidoidow to thc?
  • 2714 / 508 / 0
Jest łatwa w uprawie dla początkujących (jak każdy automat zresztą) i jest odporna na choroby. Natomiast zdecydowanie nie jest odporna na pleśń i bardzo łatwo ją łapie.

Chodzi o zawartość procentową THC w kwiatach danej rośliny.
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.

Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
  • 509 / 25 / 0
Czy środki na pleśń faktycznie pomagają czy tylko chwilowo stopuja rozwój pleśni?Wiem, że zależy do od pogody ale czy jest sens inwestowania w tego typu środki czy jak już krzak złapie pleśń to raczej małe szanse są go odratować?

Wiem, że cały krzak nie łapie pleśni od razu tylko postępuje ona stopniowo
  • 11996 / 2343 / 0
Pleśni powinno się zapobiegać - tak mnie tu uczyli więc robiłem opryski jakoś od początku września. 2 lata temu nie zebrałem nic, bo złodzieje. Rok temu zebrałem właśnie z takiego dość wilgotnego, mało słonecznego spota 7 albo 8 krzaków i pleśni nie było w ogóle. Tylko że jesień była wyjątkowo łaskawa, no i kwiatki nie były aż tak napuchnięte i gęste z niedoboru słońca, a to też ma duże znaczenie. Nie mogę zatem ocenić skuteczności tych oprysków.

Critical paliłem ale Kush. Cholernie dobry temat, choć to jednak coś innego, niż 100% Critical'a w Critical'u.

A z tymi toppingami to podkreślałem, że coś (mam nadzieję, że coś) mi je wykonywało : )
Sam z siebie nie robiłbym toppingu automatowi 2 razy w tak krótkim czasie.
  • 2714 / 508 / 0
A wykształciły się już szczyty? Nawet minimalnie?
Jeśli tak to sarny mogły się połasić na kilka gryzów. Te cwane bestie mają kompletnie wyjebane na krzaki w okresie wegetatywnym, ale gdy tylko zaczynają się pojawiać kwiaty od razu chętnie coś upierdolą i zjedzą :)

Powiem więcej, czasami celowo czekają aż kwiaty będą bardziej dojrzałe, żeby potem przyjść na kilka dni przed harvestem i oszamać połowę głównego szczytu %-D Ciekawi mnie, czy mają po tym jakieś efekty psychoaktywne, czy po prostu jedzą konopie dla smaku (ale tylko te klepiące :)). Nie spotkałem się jeszcze żeby inne zwierzęta "polowały" na klepliwe szczyty, a zwykłe liściaste zostawiały. Dziki to wiadomo, po prostu dostają jakiegoś szału i rozpierdalają, króliki (zające?) podobnie jak ślimaki - od samego startu bardzo chętnie ogołocą krzaki, chociaż miałyby być to dwa rzędy liści. Nie wiem jak jest z niedźwiedziami, bo w moich stronach nie występują.
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.

Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
  • 509 / 25 / 0
@UltraViolence automaty łatwe dla początkujących?
Jak są małe i jeden dzień maja za sucho to są conajmniej tydzień w plecy przynajmniej u mnie tak było ze nie podkreśleń przez 3 dni j dopiero 4 podlalem jedna sztukę i jest rozwojowo tydzień do tylu
Sezony wybaczają więcej błędów początkującym bo maja po prostu dłuższy okres wega
Generalnie marihuana jest łatwa w uprawie jeżeli ma się chęci zdobywania wiedzy ale automaty są trudniejsze od sezonów.
Nigdy nie sadzilem sezonów ale ze względu na krótki cykl życia automatów nie są one aż takie proste jak się wydaje.
  • 2714 / 508 / 0
Słuchaj, gdy ja zaczynałem przygodę z growem nie było czegoś takiego jak automaty, mieliśmy tylko pełnosezonówki, a w polskich sklepach był dostępny jedynie asortyment z Dutch Passion i Female Seeds. Jeśli chciałeś coś bardziej egzotycznego trzeba było sprowadzać z Holandii. Powiem więcej, każdy wtedy kupował regularne nasiona, bo feminizowane to kurwa jak na tamte czasy kosztowały majątek i nieliczni mogli sobie na to pozwolić.
Z perspektywy osoby, która na pełnosezonówkach zjadła zęby mogę powiedzieć z czystym sumieniem, że tak, automaty są kurewsko łatwe dla początkujących. To prawda, że pełnosezonówki potrafią wybaczyć więcej błędów, ale jeśli robisz wszystko zgodnie z instrukcjami nie da się niczego zjebać. A jeśli przeprowadzasz na nich trening, którym mocno je stresuje robisz to tylko na swoją odpowiedzialność :)
Posadź kilka sezonów z rzędu pełnosezonowe odmiany i dopiero porównuj z automatami.
Aktualnie myślę tylko o automatach. Gdybym jakiemukolwiek początkującemu miał doradzać doradziłbym też tylko automaty.

Co nie znaczy, że są pełnosezonówki są mega trudne, ponieważ zarówno one jak i automaty to chwasty, które rosną w chuj łatwo :) Po prostu automaty > pełnosezonówki, w każdym aspekcie... No może te drugie wygrywają jedynie pod względem plonów, ale jestem pewny, że za kilka lat to się zmieni.
Ostatnio zmieniony 09 lipca 2019 przez UltraViolence, łącznie zmieniany 1 raz.
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.

Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
  • 1433 / 72 / 0
Też uważam, że sezonowce są trudniejsze (pomijając sytuację, gdy ktoś ewidentnie zjebie początek, albo totalnie nie będzie pogody przez miesiąc).
Sądzę, że mówisz tak, myślisz "uprawa mariuhuany" o fazie veg. Fakt, byle głupek może posadzić i przy odrobinie farta wyrośnie mu krzunek, może nawet wielki.
Jednak doprowadzenie go - przez ataki pasożytów, niedobory, choroby - do pełnego (albo przynajmniej znacznego) zakwitnięcia - zwłaszcza w warunkach polskiej - nie do końca przewidywalnej przygody - to już inna bajka.
Miałem wiele sezonowców, miałem jeszcze więcej automatów i te pierwsze olałem.
Fakt, że jak się wszystko uda i nikt nie odkryje spota, to plon jest pokaźny, ale łażenie prawie 6 miesięcy (fakt, że sativa) do krzunów, przebijanie się przez krzaki z litrami wody, nie, pierdolę.

Zwłaszcza, że ostatecznie Grapefruit Outdoor okazał się mniej sativowy, niż pewien automat, który doszedł w 2,5 miecha od nasiona.

No Criticalek się pięknie żywicą pokrył, może jutro wrzucę jakąś fotę.
Ale powiem Wam, że ta indica, co narzekałem, że liściasta - okazało się, że w gąszczu liści miała całkiem mięsiste i niemałe topy :D.
Dydol z tym, raz się żyje, mam nadzieję, że nie będę żałował. Zaraz Wam wstawię jej zdjęcia.
LSD - Piękna i Bestia
Zablokowany
Posty: 888 • Strona 64 z 89
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.