Generalnie wystarczy słońce, dobra ziemia (której w PL jest w bród - zazwyczaj nie trzeba kupować) i brak jakiś większych błędów, żeby i u nas wyrastały konkretne krzaczki.
To Twoja pierwsza uprawa Mirool? Jeśli tak, to szacun, ale pamiętaj, że planty na tym etapie rozwoju potrzebują od czasu do czasu wyschniętej ziemi, żeby korzenie mogły swobodnie "oddychać". Ziemia nie może być stale wilgotna, bo zaczną gnić.
Jeśli chcesz skutecznie kontrolować jej wzrost, to najlepsza jest siatka i układanie odrostów tak, jak chcesz. Jeśli jakiś wystrzeli za wysoko, bardzo łatwo jest go przestawić i po jakimś czasie wszystko rośnie na 1 poziomie mając do dyspozycji tyle samo światła.
Nigdy się w to nie bawiłem i nie wiem, czy nie jest za późno, ale obczaj https://www.royalqueenseeds.com/blog-gr ... method-n53
Inna opcja to super cropping (może być stosowany z siatką, lub bez), czyli zgniatanie łodygi odrostu, który chcemy obniżyć. Trzeba naciskać między palcami z wyczuciem aż to charakterystycznego kliknięcia. Wtedy odrost opadnie, w miejscu zgniecenia zrobi się "kolanko", szczyt zacznie się podnosić, ale będzie niżej nad ziemią. Do tego tuż po zgnieceniu taki odrost jest łatwy do ustawienia. Można uzyskać bardzo ciekawe efekty. Nie jest to podobno duży stres (taki średni) i pobawiłbym się w to choćby dla praktyki.
Przy tak rozkrzewionych sztukach goliłbym im dół, czyli lollipopping (z 2 powodów). Po pierwsze najniżej położone odrosty będą marne i nie ma sensu, by roślina traciła energię na ich rozwój - lepiej, by skupiła się tylko na prawdziwych pałkach. Po drugie jeśli jej tam nie podgolisz, będzie strasznie gęsto i jesienią możesz mieć problem z pleśnią.
Pierwszy topping krzaka był już jakiś czas temu - efekt to to 2 nowe szczyt. Potem coś zrobiło kolejny topping - jednemu z tych 2 nowych. Dziś był chyba 3-4 dzień od tego incydentu i nadal nic...
Czy fakt, że dziś pokazała cycki ma tu znaczenie?
Tak, to jest moja pierwsza uprawa. Co do gnicia korzeni to raczej mogę być spokojny. Staram się odpowiednio dobierać dawkę wody i nawozów do panujących warunków atmosferycznych. Jeżeli chodzi o siatkę to może założę ale na razie nie mam czasu żeby się tym zająć.
Po strzyżeniu szybko nadrobiły straty i zamierzam teraz zrobić następne.
Wydaje mi się że i u ciebie też powinno być dobrze. Może roślina potrzebuje po prostu więcej czasu?
Kup jakiś porządny nawóz, serio 50-60 zł za wzrost i kwitnienie to nie jest tak dużo, bo zwróci się kilkukrotnie w topach.
Kup podstawowy nawóz na wzrost i kolejny na kwitnienie, sprawdzone firmy to m.in. Plagron, BioBizz, Atami i parę innych. Są w necie i w stacjonarnych growshopach.
Do tego PK 13-14 i z grubsza wystarczy jak chcesz oszczędzić.
Fakt, że piękne te krzaczki, ale czy miss to zobaczymy, bo ja się jeszcze swoimi nie chwaliłem ;)
Dzisiaj ściąłem tą indicę, którą mi sprzedali TanieSianie jako Chocolope, nie ma totalnie nic wspólnego w wyglądzie z tą z katalogu. Jest też bardzo liściasta, ale topki ma całkiem oszronione, więc jak przebrnę przez godziny trimmingu, to może będzie ok.
Na pewno bardzo silna roślinka, pół metra wysokości, a miałem problem, żeby łodygę przeciąć, albo złamać.
Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
Na tygodniu kupię odpowiednie nawozy. Cena raczej nie ma dużego znaczenia, ważne żeby były w miarę dobrej jakości. Wczoraj na wieczór obciąłem dolna część, dużo tego nie było bo po ostatnim fryzjerze na każdej łodydze rozwijały się mniejsze odrosty i liście. Będzie do nalewki.
Powodzenia w żmudnej pracy i czekam na comming out twoich krzaków ^^
Moje wystartowały za późno, żeby w ogóle miały start do Waszych (które pewnie przeczekały ch**owy maj pod lampami) dziewczyn.
Teraz sobie uświadomiłem, że po toppingu 3-4 dni to może być za mało, żeby zobaczyć jakiś rezultat (nie mojego) działania. W dodatku w piątek zrobiłem transplant, który spowolnił ją na ok 24 h więc czekam cierpliwie.
UltraV nie dodałem, że to był automat, sezon w tym sezonie nie miałby jeszcze szans ;)
Zajęło jej koło 9 tygodni, tuż za nią będzie Critical+ 2.0 Auto - szczerze polecam odmianę, moja nie wyrosła wysoka (czekałem z wysadzeniem na pogodę, więc doniczka ją nieco ograniczyła), ale bardzo dorodna. Nie paliłem jeszcze, ale za jakiś tydzień będzie też ścinka. Był ponad miesiąc świetnej pogody i akurat szczęśliwie trafiłem na końcówkę vega i kwitnienie. Fakt, że było to poświęcenie, bo żeby je wysadzić, gdy będzie słonecznie czekałem z nimi ponad 3 tygodnie i potem jeżdżenie z nimi w walizce i popylanie z nią przez pola było szaleństwem %D.
Jest parę bardzo szybkich odmian też, Fast Thai Auto była prawie trzy tygodnie młodsza od tej nieznajej indici, a też już się zbliża do zbioru (nie wiem, czy nie przyspieszyłem brązowienia mydłem potasowym i olejkiem nemm). Polecam też Speedy Gonzalez/Speedy Boom - malutki agencik, ale topki spore i przyjemna sativowa fazka.
M to jak masz kasę to nie żałuj (ale też nie przesadź z dawkami) poczytaj w opisach co Ci pasuje, zastanów się czy chcesz organiczne, czy mineralne i na następny rok posadź z mikoryzą. Polecam też tabletki outdoorowe z nawozem i bakteriami glebowymi, nazwy nie pamiętam, ale znajdziecie, albo dopytajcie mnie potem ;).
Macie jakiś patent na zatrzymane nasionka? To chyba kwestia temperatury, bo wcześniej mi kiełkowały bez problemu a teraz mi się kiełek zatrzymał półcentymetrowy - Dutch Passion - więc nie kwestia jakości nasiona, a drugi w ziemii też się nie wybija :/
Masz jakieś fotki tego criticala z outa? Critical+ 2.0 (o ile od Dinafemu jak mniemam?) jak na automat to całkiem mocne palonko i potrafi zaskoczyć... zwłaszcza spod lampy :) Natomiast najdziwniejsza jest rozbieżność zbiorów tej odmiany. Na indoorze 4 sztuki rosnące w tych samych warunkach to 4 różne plony, najmniejszy to 30g, dwie po +/- 50g i jedna 100g.
Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.