17 kwietnia 2018Fatmorgan pisze: w gre wchodzą jeszcze potężne rowy melioracyjne i osuszenie lokacji ...
krótki tekst o rowach melioracyjnych
Gwoli ścisłości - ja żartowałem
Te 10l dla automatów to minimum , sadź od razu do docelowej donicy. Czyli prościej pisząc, nie najpierw kubeczek , tylko od razu kiełkujesz w docelowej donicy.
Można i tak ( w sensie kiełkowanie w kubeczku ) , ale będzie problem jak Ci się zapomni , czy nie bedzie czasu na przesadzenie ... i juz jesteś w plecy.
beliw mi.
TJ
https://www.growbox.pl/product-pol-2471 ... ienie.html
W związku z tym ponawiam pytanie czy warto?
EDIT
Jak tam u Was z deszczem? U mnie jest sucho jak pieprz. Ostatni opad był w piątek (szybka, ale gwałtowna burza), potem ja podlałem dołki z pestkami + 1 roślinkę w sobotę i niedzielę (ale jak ktoś to określił, to tylko kosmetyka gleby). Najbliższa wizyta dopiero w sobotę, a wcześniej deszczu nie zapowiadają. Kurde teraz, kiedy najbardziej go potrzebuje, jest cały czas bezchmurne niebo... nic, przygotowuję kolejną partię do kiełkowania.
EDIT2
Byłem dziś (20.04) zrobić obchód. 1 roślinka, której nie byłem pewny, że to to, wygląda dobrze (choć to dopiero tydzień od wyjścia z ziemi - łodyżka 6 cm, 2 listki i liścienie) - podlałem "potoczanką" z 1/3 dawki biohumusa (bo gleba w tym miejscu nie wygląda na super żyzną). Wyszły jeszcze 2, ale w tych leśnych "prześwitach". Jest tam coraz ciemniej i chyba nic z tego nie będzie. Jutro idę na drugą część trasy. Znalazłem bardzo dobre miejsce, ze świetną glebą, ale zbyt blisko rzeki, żeby zaryzykować (choć z nadmiaru pestek i tak jutro przekopię tam ziemię w kilku najwyższych punktach i wsadzę ze 4 kiełki). Jeśli nie będzie powodzi, to jakieś szanse są. Odpadnie mi tam podlewanie, bo gleba mimo strasznej posuchy jest tam lekko wilgotna.
Ten sezon będzie mocno eksperymentalny... żeby choć 1 panna doczekała zbiorów, to będzie pełen sukces : )
Jutro, albo w niedzielę ruszam z fotorelacją.
Znalazłem tam też parę skupisk krzaków pod które można było spokojnie wejść schylonym a pod nimi były wydeptane ścieżki, i 3 worki liści (myślę że z rok tam już leżały), może to dzieci z pobliskich wsi się tam bawiły. Droga ujęta na zdjęciu mieści się 200m od polanki i prowadzi w głąb lasu. Nie wiem czy szukać spota w lesie czy zostać na obrzeżach, myśle że więcej ludzi chodzi po lesie niż w tym miejscu ale zaniepokoiły mnie te ścieżki wydeptane pod skupiskami krzaków.
-----
Prośba. Jak wrzucacie zdjęcia to na serwer HR - po to było zrobione. Jest bezpiecznie , czytelnie ... niema sie czego obawiać.
Jeśli znalazłeś tam "artefakty" świadczące o obecności ludzi, to ryzyko wzrasta bardzo.
Możesz oczywiście zasiać, ale musisz się liczyć z takim finałem, jaki miałem np ja w zeszłym sezonie, czyli krzaki podp***ne tuż przed ścinką.
scalono \ tj
Jeżeli chodzi o ziemię to zamierzam wymieszać 12l canna i 8 miejscowej na jeden dołek.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.