Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
Od dawna zastanawia mnie ten temat...
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
Spytałem o jakikolwiek opioid w tejże formie i poprosiłem o opisanie ich odczuć. Czyli chodziło mi m.in. o opisanie tego jaka to była substancja. Masz racje, może źle sformułowałem pytanie.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
A teraz do rzeczy, mam problem z odczuwaniem euforii i dużą podatność na deprechę i lęki(za pewne z powodu moich problemów psychicznych).
Na początku zaznaczę, że przyjmuje codziennie Escitalopram i bupropion w ramach mojej farmakoterapii od jakiegoś czasu, aktualnie zignorowałem to leczenie, ale nie odstawiłem, bo nie chcę ryzykować.
Przy kodeinie kompletnie nie odczuwam euforii, na początku było fajnie, ale już po paru zażyciach widać było spore pogorszenie. Zwiększałem sobie dawki myśląc, że tolerancja skoczyła, ale przy zwiększaniu nie zauważałem żadnej poprawy, przynajmniej na tej płaszczyźnie, poza tym w końcu zderzyłem się z depresją oddechową, więc oczywiście był to dla Mnie jasny sygnał, by więcej nie zwiększać.
Przy PST jest jeszcze gorzej, o ile walnie jakaś błogość, to jest ona bardzo krótka, nawet gorsza niż na kodeinie, bo tam coś jeszcze było, tutaj to samo - próbowałem zwiększać, ale tu się zderzyłem również z jeszcze większą depresją oddechową, aż się przestraszyłem, bo nie mam naloksonu w razie w, a jedynie naltrekson. Także z PST już raczej na dobre zrezygnowałem, no bo imho za duże ryzyko zabawy z mixowaniem.
Aktualnie wszedłem na DHC i tu chociaż konkretna błoga apatia była, a nawet za 1 razem aż za duża(jestem dopiero na początku testowania, więc obawiam się że tu również na krótko pozwoli mi się cieszyć.) - w każdym razie tutaj jestem najbardziej zadowolony.
Oczywiście próbowałem dodawać alpry, czy hydroksyzyny by jakoś spotęgować możliwości opioidów, ale poza zwiększająca się sedacją, to o euforii mogę Sobie pomarzyć. Jedynie jeszcze nie próbowałem dodawać alry, czy hydro do DHC, to jeszcze przede Mną, ale aktualnie też się obawiam, bo widzę że jestem też przy granicy.
Na domiar złego ciągle gdzieś przelatują mi jakieś stany lękowe, czy smutki, nawet podczas brania, tak naprzemiennie z chwilami przyjemności.
Narazie przychodzi mi na myśl, by się pokusić i wejść na mocniejsze opio typu oxy, ale tutaj już będzie trudniej zdobyć i nie wiem czy chce się w to wpierdalać.
Męcza mnie też te przejściowe lęki, czy smutki, alpra też nie wiele daje, mam chwilami aż wrażenie że na wszystko jestem w jakimś stopniu odporny. Macie może jakieś pomysły na inne benzo? W tym też kompletnie nie jestem zdecydowany.
Pozdrawiam i zdrowi a życzę. Powodzenia w korzystaniu z forum.
21 września 2020Capilarte pisze: To mój pierwszy post, więc wypadałoby się na początek przywitać.. także witam!
A teraz do rzeczy, mam problem z odczuwaniem euforii i dużą podatność na deprechę i lęki(za pewne z powodu moich problemów psychicznych).
Na początku zaznaczę, że przyjmuje codziennie Escitalopram i bupropion w ramach mojej farmakoterapii od jakiegoś czasu, aktualnie zignorowałem to leczenie, ale nie odstawiłem, bo nie chcę ryzykować.
Przy kodeinie kompletnie nie odczuwam euforii, na początku było fajnie, ale już po paru zażyciach widać było spore pogorszenie. Zwiększałem sobie dawki myśląc, że tolerancja skoczyła, ale przy zwiększaniu nie zauważałem żadnej poprawy, przynajmniej na tej płaszczyźnie, poza tym w końcu zderzyłem się z depresją oddechową, więc oczywiście był to dla Mnie jasny sygnał, by więcej nie zwiększać.
Przy PST jest jeszcze gorzej, o ile walnie jakaś błogość, to jest ona bardzo krótka, nawet gorsza niż na kodeinie, bo tam coś jeszcze było, tutaj to samo - próbowałem zwiększać, ale tu się zderzyłem również z jeszcze większą depresją oddechową, aż się przestraszyłem, bo nie mam naloksonu w razie w, a jedynie naltrekson. Także z PST już raczej na dobre zrezygnowałem, no bo imho za duże ryzyko zabawy z mixowaniem.
Aktualnie wszedłem na DHC i tu chociaż konkretna błoga apatia była, a nawet za 1 razem aż za duża(jestem dopiero na początku testowania, więc obawiam się że tu również na krótko pozwoli mi się cieszyć.) - w każdym razie tutaj jestem najbardziej zadowolony.
Oczywiście próbowałem dodawać alpry, czy hydroksyzyny by jakoś spotęgować możliwości opioidów, ale poza zwiększająca się sedacją, to o euforii mogę Sobie pomarzyć. Jedynie jeszcze nie próbowałem dodawać alry, czy hydro do DHC, to jeszcze przede Mną, ale aktualnie też się obawiam, bo widzę że jestem też przy granicy.
Na domiar złego ciągle gdzieś przelatują mi jakieś stany lękowe, czy smutki, nawet podczas brania, tak naprzemiennie z chwilami przyjemności.
Narazie przychodzi mi na myśl, by się pokusić i wejść na mocniejsze opio typu oxy, ale tutaj już będzie trudniej zdobyć i nie wiem czy chce się w to wpierdalać.
Męcza mnie też te przejściowe lęki, czy smutki, alpra też nie wiele daje, mam chwilami aż wrażenie że na wszystko jestem w jakimś stopniu odporny. Macie może jakieś pomysły na inne benzo? W tym też kompletnie nie jestem zdecydowany.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.