Organiczne substancje psychoaktywne oddziałujące na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 199 • Strona 16 z 20
  • 43 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Używkowicz »
Wszystki dragi wyniszczają,ale helena najbardziej.Ktoś pisał gdzieś na forum ,że heroina to jeden ze zdrowszych dragów.Niepotwierdzam.Jestem z jednej z warszawskich dzielnic i widziałem co dzieję się z ludzmi którzy ćpają hel.Na początku jest spoko gdy jest kasa.Potem zaczyna się jej kołowanie.Kradzieże, wałki na kumplach ,na wszystkich liczy się tylko to żeby przyćpać.Z osób ,które znałem ćpających hel a było ich ok.10.Jedna przestała i żyję normalnie a reszta nie żyję.A z niektórych z tych osób byli naprawdę fajni ludzie.Trochę się na to naoglądałem i nie jedną akcję widziałem dodam ,że krzywą.To taki drag ,który wpierdala za pierwszym spróbowaniem bo cały czas po bani chodzi opcja powtórki.Zresztą tak jak każdy inny narkotyk.Ja ćpam od 10 lat(nie here) i nikt po tym jak mnie zobaczy nie powie ani nawet nie pomyśli ,że coś biorę.Jestem wysportowany ,mam dobrą kondycję.Czy ktoś widział kogoś to helenił 10 lat i po nim nie widać.Ja heroińczyka poznaję od razu po tzw.kurewskim wzroku.Zaraz mi ktoś będzie wrzucał ,że się mądrzę czy coś takiego.Ja wiem swoję."Skutki uboczne brania"-do tych głównych to bym zaliczył całkowite zeszmacenie się człowieka.POZDRAWIAM
Uwaga! Użytkownik Używkowicz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 528 / 20 / 0
Nieprzeczytany post autor: codeine »
Używkowicz pisze:
Wszystki dragi wyniszczają,ale helena najbardziej.
To wina stylu życia jakie prowadzi heleniarz, nie wina samego narkotyku. Oprócz tego brak standaryzacji narkotyku, narkoman nie wie jaką dawkę tak naprawdę przyjmuje - stąd góry trupów po przedawkowaniu.
Uwaga! Użytkownik codeine nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 381 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: Fasolkaaa »
codeine pisze:
Używkowicz pisze:
Wszystki dragi wyniszczają,ale helena najbardziej.
To wina stylu życia jakie prowadzi heleniarz, nie wina samego narkotyku. Oprócz tego brak standaryzacji narkotyku, narkoman nie wie jaką dawkę tak naprawdę przyjmuje - stąd góry trupów po przedawkowaniu.
Standaryzacji nie ma w żadnym rodzaju narkotyków... I to jest chyba jeden z głownych powodów śmierci po zarzyciu... Nie licze tutaj debili, którzy dla mocniejszej fazy ładują 2*wiecej fety albo innego gówna, albo wpierdalają po 15 pigół...

A co do tematu ja nie wiem, ale jakoś zawsze rozpoznam kto ćpa hel... To widać. Człowiek jest jakiś inny, nie umiem tego okreslić. Wyraz twarzy to zdradza. Taki specyficzny, inny....
"MDMA intrigued me because everyone I asked, who had used it, answered the question, 'What's it like?' in the same way: 'I don't know.' 'What happened?' 'Nothing.' And now I understand those answers. I too think nothing happened. But something seemed changed."

Alexander Shulgin, PiHKAL
  • 43 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Używkowicz »
codeine pisze:
Używkowicz pisze:
Wszystki dragi wyniszczają,ale helena najbardziej.
To wina stylu życia jakie prowadzi heleniarz, nie wina samego narkotyku. Oprócz tego brak standaryzacji narkotyku, narkoman nie wie jaką dawkę tak naprawdę przyjmuje - stąd góry trupów po przedawkowaniu.
Ja osobiście znam inne przykłady.Nie chodzi o przedawkowanie hery nie umyślnie.Po dłuższym czasie brania człowiek ma już wszystkiego dość a wycofanie się jest trudne.Furtki powrotne pozamekane.Piętno odciśnięte.Brak chęci do życia.Rodzi się pytanie na chój to wszystko ciągnąć.I złoty strzał.
Uwaga! Użytkownik Używkowicz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 802 / 27 / 0
Nieprzeczytany post autor: wisior »
cpalam 10 lat-na zmiane hell i fete-znaciskiem na fete w ostatnich czasach-kazdy kto sie dowiaduje z jestem narkomanka robi wielkie oczy bo generalnie po mnie niewidac(nieliczac nog i rak-wklucia:dlatego nosze bluzy z dlugimi rekawami i nielaze na basen)
natomiast jak cpalam hell kilka lat mniejsze i wieksze ciagi zadko kto po mnie cokolwiek zauwazyl(wyj.oczy jak ktos mial na ten temat jakas wiedze)...natomiast jak grzalam fete(2lata ok) to wygladalam jak trup(doslownie)ludzie mnie mijali na ulicy z daleka albo ustepowali mi miejsca np.w metrze....feta wyniszczyla mnie strasznie-mozg i cialo-dramat bo nawet funkcjonowanie na hellu bylol latwiejsze niz na fecie.
wiec stwierdzeni:hell to najbardxiej wyniszczajacy narko u mnie sie niesprawdzilo.
uʍoƿ-əƿɪsdn ƿəuɹnʇ uəəq sɐɥ ƿɿɹoʍ əɿoɥʍ ʎɯ əʞɪɿ ɿəəɟ ɪ
Trzeźwość narko od 11 wrzesznia 2006


http://www.feta.blog.onet.pl


-...wie ze musi wejść na wieżę,od tego zależy jego życie i nie może,dotknięty lękiem wysokości...
  • 528 / 20 / 0
Nieprzeczytany post autor: codeine »
[quote="wisior"]
cpalam 10 lat-na zmiane hell i fete-znaciskiem na fete w ostatnich czasach-kazdy kto sie dowiaduje z jestem narkomanka robi wielkie oczy bo generalnie po mnie niewidac(nieliczac nog i rak-wklucia]

Ze mną było podobnie, po fecie wyglądałem jak trup, ważyłem 64kg przy 187cm wzrostu, ogólnie psychikę se zjebałem po maxie (psychoza amfetaminowa). Potem przerzuciłem się na opioidy (kodeina, tramadol, mak) i teraz wyglądam normalnie, jak porządny obywatel ;) No i przytyłem prawie 10kg od kiedy rzuciłem białe ścierwo (ważę teraz 73kg).

Teraz hasło "jebać proch" jest u mnie na porządku dziennym. Do opiatowców nic nie mam, do spidziarzy też nie tylko się z nich śmieję, że tą gumę żują, rozglądają się na wszystkie strony i pierdolą jak potłuczeni, że aż przykro słuchać.
Uwaga! Użytkownik codeine nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 43 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Używkowicz »
[quote="wisior"]
cpalam 10 lat-na zmiane hell i fete-znaciskiem na fete w ostatnich czasach-kazdy kto sie dowiaduje z jestem narkomanka robi wielkie oczy bo generalnie po mnie niewidac(nieliczac nog i rak-wklucia]

"grzałam" -to znaczy dożylnie?
Co do fety to racja jak sama nazwa mówi to naprawdę ścierwo.Ja kiedyś ostro waliłem tylko przez tydzień a skutki to 10kg mniej i atak w tramwaju(dostałem padaczki od tego shitu).Nie ma się co sprzeczać o szkodliwość danej substancji ,chyba się zgodzisz?Fakt taki ,że każda substancja nadużywana jest szkodliwa.A feta i hel to taki stan ,który chcę mieć się ciągle.Zresztą nie tylko te dwie substancje.Ja przez 10 lat byłem najarany nonstop gibonami i wtedy myślałem ,że to nie narkotyk a prawda jest inna.Istnieje przekonanie ,że to light.Ja z perspektywy czasu stwierdzam ,że to nie wiele różni się od innych dragowych substancji.A nie mówimy tu o naturalnej trawce tylko o skunie w którym są różne substancje o wiele mocniejsze od thc.Nawalanie czego kolwiek dzień w dzień nie jest zdrowe.Przykład z ziołem może dla poniektórych wydawać się zły ,ale chodzi mi o sam mechanizm brania czego kolwiek.Wstajesz z rana i pierwsza myśl to "ciekawe czy gość wstał już i czy coś ma bo jak nie to trzeba uderzyć gdzie indziej".To to samo tylko w mniejszej skali a życie zapierdala!
Uwaga! Użytkownik Używkowicz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 802 / 27 / 0
Nieprzeczytany post autor: wisior »
bralam fete w kazdy mozliwy do podania sposob..skonczylo sie na tym ze jechalam domiesniowo(ponad.200sladow po wkuciach teraz mam-bierdonka)..dozylnie(babka niemogla mi na dtx pobrac krwi bo mi ,,jakas piana ,,leciala)doodbytniczo doustnie (zjebane trzewia;watroba-lewatywa dzialala u mnie po ok.7godzinach,a brzuch po dietetycznym zarciu mialam wzdety jak balon) donosowo(sluzowka nosa rozjebana z lekka-zeby moze z 2 oki reszta sypie sie teraz zdnia na dzien-pozatym mam nadal stereotypizacje i szoriuje jezorem o zeby bez przerwy)stawy ,,strzelaja,,....glowa(zryta jak malo co-schizy.napady dzialan samobojczych,atak na detoxie cos w stylu padaczki ale do konca niewiem bo wkoncu wyszlam na wlasne zyczenie,niemoznosc sprecyzowania czy sie lubi np budyn czy kisiel-proste wybory wprawialy w histerie i placz)......feta JEST ZDRADLIWA JAK KURWA Z AIDS
uʍoƿ-əƿɪsdn ƿəuɹnʇ uəəq sɐɥ ƿɿɹoʍ əɿoɥʍ ʎɯ əʞɪɿ ɿəəɟ ɪ
Trzeźwość narko od 11 wrzesznia 2006


http://www.feta.blog.onet.pl


-...wie ze musi wejść na wieżę,od tego zależy jego życie i nie może,dotknięty lękiem wysokości...
  • 884 / 27 / 0
Nieprzeczytany post autor: Night Garden »
Haha, używkowicz, kurwa, od pierwszego Twojego przeczytanego przeze mnie posta wiedziałem, że jesteś pojebany :-D Potwierdziłem swoje obawy jak walnąłeś zdanie
Używkowicz pisze:
A nie mówimy tu o naturalnej trawce tylko o skunie w którym są różne substancje o wiele mocniejsze od thc.
Już nawet nie komentuję, psia mać!
Wykazujesz się niebywałą znajomością tematu.
Pozdrów ziomków z bloku.
Ostatnio zmieniony 18 października 2006 przez Night Garden, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik Night Garden nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 494 / 25 / 0
Nighwoolf - ja ci odpowiem. Jakieś 10 lat temu - no 14 właściwie - dostępny był tylko taki materiał jaki kolega bliższy lub dalszy wychodował. Wtedy pojawił się mniej więcej tzw. skunk. Nikt nie wiedział co to jest. Efekty były piorunujące i poefekty utrzymywały sie na następny dzien. Duża częśc tzw. rasta młodzieży - bo wtedy hip hop to była max wioska - nie paliła w ogóle tego bo uważało się, że to to jest narkotyk twardy - w porównaniu z królującą wtedy "trawą na szuflady" . Słyszłao sie różne legendy, że ten i ów skusił się na skuna.... robił diwne rzeczy i żałował. Ja zapaliłem to pierwszy raz mając lat 18 poczętowany przez pewnego jazzowego perkusistę "palisz trawkę to masz" - pomyślałem "człowieku do kogo ta mowa, co ty mi tu dajesz dupe lufki do spólki z kolegą" a potem działo się sporo......... tak było. Teraz młodziez pali bardzo mocną Marię i uważa, że to zupełne normalne. A kiedyś palio się coś dużo słabszego i wszyscy byli zadowoleni......
ODPOWIEDZ
Posty: 199 • Strona 16 z 20
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.