Organiczne substancje psychoaktywne oddziałujące na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 224 • Strona 6 z 23
  • 1505 / 159 / 0
Tak Ci powiedzieli? "Gościu, napierdalaj dalej" He, he...
Znaczy się, teraz grzejesz legalnie, bo lekarz Ci zalecił, nieprawdaż? he, he.
Trzeba było poprosić, żeby Ci taki dokument wystawili:
"Pacjent musi tymczasowo przyjmować narkotyki, ponieważ nie może być przyjęty na oddział detoksykacyjny z powodu braku miejsc. Przewiduje się, że wolne miejsca pojawią się w drugiej połowie stycznia przyszłego roku. Do tego momentu pacjent musi przjmować narkotyki, zgodnie z zaleceniem lekarza"
I masz święty spokój od mendowni.
  • 671 / 10 / 0
Piękna szydera Dziadku, czytałem z uśmiechem na twarzy ugrzany kodeinką.
Odstawiłem tramadol dawkami które pisałem stronę temu, zgięcie praktycznie zerowe. Dwa dni brania nlpzetów na ból nóg, trawka na sen, kilka dni luźnego stolca i po skręcie :)
  • 1677 / 261 / 0
Skręt skrętem, wszystko siedzi w głowie, raz przyjebiesz to i skręt da o sobie znać ponownie. Pozdro.
Największy przegryw na forum
  • 16 / / 0
Moja metoda jest taka Pierwszy etap: schodzenie z dawki "schodami" przez 5-7 dni. Pierwszego dnia 50% dawki standardowej, drugiego tyle samo lub ciut mniej, trzeciego 25-30%, przez kolejne kilka dni coraz mniej gdzieś do 15%. Ilość "schodków" i stopień redukcji dawki zależy od opioidu, dawek jakimi się grzało, długości ciągu, także procenty traktuję umownie. Cała zabawa polega na tym, żeby dostarczyć organizmowi taką dawkę, żeby był w stanie przetrwać dzień, nie czując przy tym zbytnio ugrzania.

Etap drugi : ratowanie się kodą. Przez kolejne 5-12 dni przyjmujemy kodę zaczynając przykładowo od 150 i każdego dnia redukujemy dawki o te 15-30 mg, można zrobić kilka przystanków i przyjmować parę razy niezmniejszone dawki, ale ważne - nie zwiększać/nie doprawiać się innym opio. Te 150 jest bardzo orientacyjne - jednemu wystarczy 50 inny będzie potrzebował 300 czy więcej.

Zapewne wielu z bardziej wjebanych grzejników co najwyżej parsknie śmiechem, ale kodeina potrafi być efektywna przy zaleczaniu bardziej przewlekłego etapu skreta jeśli prawidłowo się z niej korzysta. Rano przed jedzeniem, piciem kawy/herbaty/soku/czy co tam kto lubi i z odstępem półgodzinnym zanim coś innego niż woda wypijemy/zjemy. kodeina przyjęta w środku dnia/popołudniu czy wieczorem nawet po uprzednim kilkugodzinnym przegłodzeniu się zazwyczaj nie działa tak efektywnie (a często wcale). Prawdopodobnie chodzi o dostępność CYP2D6, który kodę demetyluje do morfiny. Tutaj małe zastrzeżenie - wiele leków jest inhibitorami tegoż enzymu, a silne inhibitory potrafią wyciszać jego aktywność nawet miesiące po zaprzestaniu brania.

Od dawna nie stosuję kody w celach "rozrywkowych" bo niestety tolerancja już na to nie pozwala. w normalnych warunkach 300-450mg czuję ledwo bądź wcale, ale na skręcie dawki 100-50 a nawet niższe dosłownie ratują mi dupę. I nie chodzi wcale o to żeby coś pod czaszką "zaszumiało" ,ale zatkało dupę i pozwoliło jako tako funkcjonować, normalnie chodzić. Tylko tyle i aż tyle. Imo schodzenie na sucho jest mało sensowne, bo organizm fizycznie nie jest w stanie wyleczyć się w ciągu paru dni. Miesiące/lata nad-stymulacji rec. opio i ich downregulacja nie cofnie się szybko. Redukując dawki i ratując się kodą oszczędzamy sobie trochę cierpienia podczas gdy organizm powoli powraca do równowagi.
  • 155 / 1 / 0
stary dziad pisze:
Tak Ci powiedzieli? "Gościu, napierdalaj dalej" He, he...
Znaczy się, teraz grzejesz legalnie, bo lekarz Ci zalecił, nieprawdaż? he, he.
Trzeba było poprosić, żeby Ci taki dokument wystawili:
"Pacjent musi tymczasowo przyjmować narkotyki, ponieważ nie może być przyjęty na oddział detoksykacyjny z powodu braku miejsc. Przewiduje się, że wolne miejsca pojawią się w drugiej połowie stycznia przyszłego roku. Do tego momentu pacjent musi przjmować narkotyki, zgodnie z zaleceniem lekarza"
I masz święty spokój od mendowni.
hmm, to nie jest śmieszne. mi kiedyś lekarz, szef całej substytucji wprost powiedział że do momentu aż będzie wolne miejsce bym brał kodeine z antidolu tylko robił extrakcje. (bralem pst i powiedzialem ze maku dobrego nie ma i nie mam skad wziąć, chcailem bunandol, o on mi takim textem wyjezdza)
  • 1677 / 261 / 0
Mi też nie chcieli wypisać bunondolu. W ogóle z tym lekiem jest tak, że np. w Katowicach go nie ma nigdzie w aptekach i trzeba zamawiać.
Największy przegryw na forum
  • 30 / / 0
Nie wiem po co te wasze odstawki kiedy i tak znowu zaczniecie cpac. Nie oszukujmy sie z tego nalogu wyjdzie moze 1 osoba na 10. Nie ludzcie sie, wasze zycia sa przesądzone. Jesli juz ktos jest na tyle odwazny by probowac to odpuscie se zbijanie dawek i inne pierdoly, tylko cold turkey jak nie przezyjesz skreta tylko bedziesz go zaleczac to na pewno wrocisz bo nie dowiesz sie co to prawdziwe pieklo

Jaki koleś %-D pill@
diagnoza- schizofrenia paranoidalna (F20.0)
  • 1505 / 159 / 0
Co Ty chłopcze piszesz!? Nie skręt jest piekłem, bo da się go przeżyć, tylko codzienność ćpuna, zwłaszcza takiego, który nie ma takiego komfortu ćpania jak ja (MST 100 z przepisu lekarza, na bóle rozjebanego kręgosłupa), tylko musi najpierw naruchać kasę na towar, a potem gdzieś go zdobyć. I tak codziennie, a za plecami strach, że się nic nie załatwi. Wierzaj mi, taki tryb życia bardziej rozpierdala, niż półtora- dwa tygodnie wychodzenia z grzania. A jeśli wyjście będzie mało-, lub bezbolesne, to zawsze więcej osób zdecyduje się na wyjście z ciągu.
  • 39 / 1 / 0
kodeiną mozna z trama zejsc i to w 3dni poznie tylko miec 1pake i brac przed snem po 2-3tab i koniec .
z mocnych opio to DHC jest bardzo dobre 4tab60mg potrafia zabic skreta na cały dzien przy dosc duzej tolerancji m oxy i miksy roznych innych .zgaszam sie z SD najgozej jest po skrecie nuda nuda i w koncubierzesz konie nudy .tez mam komfort ze co miesiąc mam co potrzeba od panstwa nie mowie o syropie.```
  • 840 / 25 / 0
Panowie co Wy nie ma co się bać skręta hahaha
Ja dziś obecnie 2 dzien czysty o ile jeszcze wczoraj wygotowałem korek z rana po przebudzeniu tak dziś już nic nie tykałe nie licząc syropu . Ale to i tak człowiek kiepsko się czuje choć dziś jest ok ;) jutro sobie pierdolne jedną ćwiarteczkę i będe wyleczony w sam raz na święta trzeba jakoś 3 mać fason w te dni a nie przysypiać przy stole :) Pozdro & Powodzenia !
Uwaga! Użytkownik czarny3211 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 224 • Strona 6 z 23
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.