01 września 2022Atropolamine pisze: @Melodyne Shiiiiiiiiiiiiiiiiiiiit.Dobrze Cię widzieć!!
11 września 2022adverse pisze: @Melodyne jak ty to robisz ciągle z miejsca na miejsce przechodząc?
_______________________________
Mam złotą radę na zmniejszenie intensywności skręta.
Trzeba walić dziennie więcej koki, niż helu, skręty sa lżejsze, zapewniam^^
postaraj się dozyc osrodka, terapia jest super, odpoczniesz
Siemka, siemanko i niezmiennie zaczynam od przepraszania, że jestem takim lujem, ale również i ja bardzo się cieszę, że jednak również żyjesz (niekoniecznie ja), jakkolwiek to brzmi dla cb, a pewnie brzmi, jak dla mnie. Zatem wzajemna kurtuazja zachowana w równowadze xD
typowy zapluty, jebany ćpun, woli nawet się zajebać, niż iść na odwyk I pożegnać się ze słodkim ćpankiem
— komentarz do moich deszczowych przygód ostatnio :3
Ile tej słodyczy faktycznie, szybko się weryfikuje.
prowadzę nudne zycie doroslej osoby, ktorą wyjątkowo kiepsko udaję
Nie ma co się nawet tym przejmować, ani starać do utraty tchu dopasować. To ubogie w autentyczność społeczeństwo i tak jest tak zakłamane, że już samo w sobie gubi się w schematach, jakie patorykosztem tworzy.
Brak hacefaua to jest dobry powód dla codziennych praktyk wdzięczności, zawsze to wymieniam, jak zmawiam pacierz, dzięki ci boziu i aniele bożydarze za to że dzisiaj żodyn kolejny kabel się nie zapadł i nie trafił mnie żodyn syf.
hel z midasem, a jak się potem pięknie rozpływa, tak pięknie, jak w kąpieli kwasowej, takiej z kwasu solnego.
postaraj się dozyc osrodka, terapia jest super, odpoczniesz
W ogóle boję się nie na żarty takiej opcji, że żaden z kamikaze shotów nie dał mi rady, ale da mi radę jakiś niepozorny dla mnie shit, jaki sobie po drodze zapodam "substytucyjnie".
Także chodzę, jak po skorupkach obecnie.
To są takie, nie tak znowu nieczęste, ironiczne, makabryczne psikusy tego wszystkiego...coś o tym niestety też wiesz.
Ciekawe, czy tak będzie, że za 2-ms (albo dni) będzie znowu...to leczenie to nieporozumienie (wulgaryzmy)...
Najpierw jednak muszę w ogóle tam dotrzeć.
niech Bóg będzie ze mną jak autodestrukcja
masz wyraźny kształt, a świat to iluzja
jakbym te twoje pieniądze miał to bym je puszczał
18 września 2022zeydel pisze: Cześć. Wiem, że dorzucanie kodeiny nie ma sensu. Jak to jest z DHC? Czy powtórka po 4h jest sensowna?
Poza tym jeżeli będziesz przyjmował co chwile, codziennie to tolerka Cie zmiecie z planszy.
Moja rada to np. jak masz tabletki o przedłużonym uwalnianiu i gryziesz je to nie rozdrabniaj ich. Może się okazać że będziesz musiał delikatnie i ostrożnie zwiększyć dawkę ale przedłużysz fazę. Rób sobie też przerwy bo im dalej w uzależnienie tym będzie trudniej.
a jak długie planujesz te swoje wakacje? :)
Myślę, że to tak typowe tu...a już zwłaszcza dla osób na spektrum autyzmu. Udawanie osoby dorosłej będąc już osoba dorosłą. I to maskowanie nawet nie dotyczy samego umiłowania do intoksynacji, pod zasłoną mroku i na marginesie tego życia xD
(to też podstawowy powód moich przepychanek z buprą, że zupełnie tego nie ma )
Także chodzę, jak po skorupkach obecnie.
To są takie, nie tak znowu nieczęste, ironiczne, makabryczne psikusy tego wszystkiego...coś o tym niestety też wiesz.
więc naprawdę dbaj o siebie, proszę ;*
Mam jeszcze 300 w zapasie ale dorzutki kody nie działają za dobrze.
Ale to trzaśnięcie było z tych mistycznych opiozabrań, i kurwa nie umiem żałować ćpania, żałuję, tak naiwnie i daremnie, że nie można czuć się, jak na opiohaju bez tego całego, pojawiającego się w dalszej perspektywie, zużywania się opiatami i rozpierdalania siebie i wszystkiego w okoł.
To takie proste i popularne zjebane marzenie każdego tu wraka.
Dzisiaj jeszcze tylko mj.
Nie ma nic inego, co mnie tak skutecznie komfortuje w każdej jednej sytuacji. No i logout dziś.
Szczerze mówiąc, to głównie się boję I chce mi się płakać...choc chęć mazania sie może pochodzić z postćwiarowych exp...albo też wmawiam sobie, że mam mikroobjawy skręta.
Także lepiej popatrzeć na siebie czasem z dystansem, no ja tak patrząc teraz na siebie widzę, że jestem zjarana i sobie próbuje wkręcić potrzebę "podleczenia się oxy"
To rozszczepienie serio jest tak popierdolona jazda w głowie, ciągłe negocjacje, konfikty qale zawsze kompromisy. Niekończące się sprzeczki, horror umysłu.
No to co,
no to buski i do uslyszenia
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.