26 czerwca 2022Melodyne pisze:

@sclero2014
A dziękuję za myśl.
Coraz gorzej i będzie pewnie tylko gorzej. Wbij do tasiemca po więcej szczegółów

Jak się masz ty?
________

@krzychv
"No tak bo przecież wszystkie choroby i numerki to zmyślone. Jakie ataki paniki... Pierdolisz ze musisz jakieś leki brać. Poszedłbyś na rower..."

+1 i sto.
Kurwa, regulacja marią im przeszkadzała, "bo od marihuany się zaczęło".
Nie, trzeba było odstawić wódę i benzo i przestać napierdalać malutkie dziecko, mamusiu to by się nic nie zaczęło.

I to pierdolenie jeszcze:
"w moim domu nie miejsca na używki" — baba z narcyzmem i ostrym histronizmem, co nie wytrzeźwiała na dłużej niż miesiąc od 30 lat. Tyle pamiętam przynajmniej.
Ale wstaje do pracy, więc, więc co to odpowiedzialność. XD

W sumie tylko tyle jej w genach zawdzięczam
__________
Dobra, chuj z tymi żalami.

Macie jakiś dobry sposób na czyszczenie nerek?
Siadają mi chyba teraz najbardziej.

26 czerwca 2022badzingla pisze:

@sclero2014 U mnie chyba wszystko dobrze (najbardziej się teraz boję przewlekłego działania sulfo i że mi coś pęknie w środku - ale chyba nie zamierza na razie), a poza tym to przedawkowałam ostatnio fenta i się wkurwiam, bo wcale tego nie chciałam (co prawda to był 1 raz na 10 ale to i tak o raz za dużo)

A u Ciebie co słychać? Gdzieś czytałam, że spać już możesz, to dobrze - chociaż cokolwiek Ci nie pomoże, to na krótko...

27 czerwca 2022Melodyne pisze:

Ja dziś tez oksy 80, chcę się trochę wyciszać już, bo muszę trochę się zregenerować przed tym, co ma nadejść na dniach.
Ale jedna chuja daje faktycznie.
Jeszcze te jebane szlugi palę znowu, 2, 2,5 paczki dziennie.