Byłem w ciągu 2 letnim na kodeinie (przeplataną tramadolem ale to raczej wybryk) i tolerka na poziomie 1 grama powodowała, że miesięcznie wydawałem 2-3 tys na ten nałóg. Zawsze najgorsze były niedziele. Otwarte głównie całodobówki z marżą 20-25zł za 150- 240mg kodeiny i jeszcze samochodem kilka km robiłem by odwiedzić ich parę.
Najgorsze w tym wszystkim, że czasem wpadałem w wir gdzie i półtora grama na dobę szło - z karty oczywiście i nie byłem w stanie nigdy spojrzeć na swój stan konta, były miesiące gdzie ja po prostu nie wiedziałem ile mam pieniędzy na nim i nie chciałem wiedzieć.
Idąc do sklepu po produkty spożywcze/ubrania spoglądałem na cenę, promocje by wyjść w miarę ekonomicznie. Samochód tankowałem na jednych z tańszych stacji.
A idąc do apteki ?
- Dzień dobry, poproszę Thiocodin.
- 10 tabletek 20zł, nie ma 16.
- Dobrze, kartą.
Generalnie kodeina zwiększała mi napęd psychoruchowy i z tego powodu głównie brałem i byłem w stanie pracować po 18h na dobę kilka dni z rzędu, z dojazdem 1h do pracy. Coś tam odłożyłem,zmieniłem samochód, ale byłoby tego znacznie więcej bo były i różne miesiące gdzie co zarobiłem to przećpałem
ale nie chciałem startować do wyższych opioidów bo wiedziałem,że to będzie droga w jedną stronę. Już gdy przez miesiąc tramadol brałem to przestałem go ogarniać i czułem, że zmierza to w złą stronę. Aktualnie nic nie biorę, napęd mi bardzo spadł. Minimum które muszę robię, choć jest ciężko.
Dzięki kodeinie w pracy byłem robotem, poszybowałem wysoko, duży plus.
Przez kodeinę cierpi moja narzeczona, libido moje nie istnieje, duży minus.
I mimo, że nie jestem już tak (a może jeszcze? jak przejdzie depresja poopiatowa) rozmowny, ambitny,zdyscyplinowany,pracowity to jednak czysty i trzeźwy a to jest dla niej ważniejsze.
się zawsze zastanawiałam o czym tu można pisać i czy można pisać o cokolwiek (chyba można)?XD
to powiem tak, zabieram się do zamówienia paki oxy i tylko czekać, czekać... a sesja tuż tuż D:
26 kwietnia 2022BicK95 pisze: 1500-1700 zł za majkę to i tak jest uważam dobrze.
Byłem w ciągu 2 letnim na kodeinie (przeplataną tramadolem ale to raczej wybryk) i tolerka na poziomie 1 grama powodowała, że miesięcznie wydawałem 2-3 tys na ten nałóg. Zawsze najgorsze były niedziele. Otwarte głównie całodobówki z marżą 20-25zł za 150- 240mg kodeiny i jeszcze samochodem kilka km robiłem by odwiedzić ich parę.
Najgorsze w tym wszystkim, że czasem wpadałem w wir gdzie i półtora grama na dobę szło - z karty oczywiście i nie byłem w stanie nigdy spojrzeć na swój stan konta, były miesiące gdzie ja po prostu nie wiedziałem ile mam pieniędzy na nim i nie chciałem wiedzieć.
Idąc do sklepu po produkty spożywcze/ubrania spoglądałem na cenę, promocje by wyjść w miarę ekonomicznie. Samochód tankowałem na jednych z tańszych stacji.
A idąc do apteki ?
- Dzień dobry, poproszę Thiocodin.
- 10 tabletek 20zł, nie ma 16.
- Dobrze, kartą.
Generalnie kodeina zwiększała mi napęd psychoruchowy i z tego powodu głównie brałem i byłem w stanie pracować po 18h na dobę kilka dni z rzędu, z dojazdem 1h do pracy. Coś tam odłożyłem,zmieniłem samochód, ale byłoby tego znacznie więcej bo były i różne miesiące gdzie co zarobiłem to przećpałem
ale nie chciałem startować do wyższych opioidów bo wiedziałem,że to będzie droga w jedną stronę. Już gdy przez miesiąc tramadol brałem to przestałem go ogarniać i czułem, że zmierza to w złą stronę. Aktualnie nic nie biorę, napęd mi bardzo spadł. Minimum które muszę robię, choć jest ciężko.
Dzięki kodeinie w pracy byłem robotem, poszybowałem wysoko, duży plus.
Przez kodeinę cierpi moja narzeczona, libido moje nie istnieje, duży minus.
I mimo, że nie jestem już tak (a może jeszcze? jak przejdzie depresja poopiatowa) rozmowny, ambitny,zdyscyplinowany,pracowity to jednak czysty i trzeźwy a to jest dla niej ważniejsze.
A i najważniejsze co do porównania majki i oxy - morfina krócej działa (przynajmniej tak mi się wydaje i tak to pamiętam). Po morfinie też zawsze byłam jakaś podkurwiona jak nie była porządna dawka.
Koniec końców na ten moment zdecydowanie wolę oxy
03 maja 2022nutshelldd pisze: Nie szkoda Ci baby? Która na to patrzy?
30 maja 2022Mefistofeles1945 pisze:
10 tabletek za 20zł? przecież to rozbój w biały dzień ja za 10 tabletek płacę w aptece 8zł
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.