Fuck, przysnąłem i wypaliłem sobie dziurę papierosem w mojej ulubionej bluziee, kurwa.
Wszystko wesoło jest jak obiad u teściów
I jak dostajesz wpierdol kopią od razu w sześciu.."
Comfortably Numb
wawi112 vol2.
bez wiosennego w wiośnie życia nieba?...
Wołają na nas, że w złą idziem stronę,
precz o świat troskę rzucając powinną,
a czy pytają się nas, co nam trzeba
i czyśmy mogli obrać drogę inną?
To czas na mały update. Minęło trochę czasu od kiedy byłam tu ostatni raz. Cóż, mimo wszystko idę do przodu. Ostatnio dużo czasu spędziłam w laboratorium i bibliotece, gdzie kończę moją pracę z chemii/biochemii na koniec roku, i nad którą spędziłam prawie 6 miesięcy (zostały jeszcze trzy tygodnie). Jestem dobrej myśli ;). Poza tym mam mniejsze problemy ze snem, co też na plus.
Z gorszych rzeczy, niestety, to bupra. Zdecydowanie zbyt szybko uzależnia fizycznie (dawki poniżej 10 mcg/h). Po trzech dniach bez tego gó@#a pełne dreszcze, rozregulowany układ termoregulacyjny, łzawienie itp. Nic ciekawego. A w dodatku ogromny brak motywacji i sił do czegokolwiek.
Z nowości natomiast... Gdy się skończyły plastry - cóż, jednak nie udało mi się trzymać zaleceń lekarza - przeszłam na parę dni na pochodne fentanylu (przynajmniej tak to przedstawiono). Po tym czymś mój stan był jeszcze gorszy niż w trakcie objawów odstawiennych po buprenorfinie. Ból głowy, o wiele większy brak chęci do robienia czegokolwiek, brak chęci do życia, pustka, ogromna pustka i duże uspokojenie, senność. Dziwna substancja, nie wyobrażam sobie, bym brała to codziennie, i mało tego - w tradycyjnych "rekreacyjnych" ilościach (ja brałam 1/4 normalnej dawki). Moim skromnym zdaniem, czyli zdaniem osoby nie mającej nigdy wcześniej styczności z fentanylem, ani jego pochodnymi - ta substancja nadaje się chyba tylko w przypadku pacjentów terminowych, onkologicznych, leżących w hospicjach. Nie wiem jak w większych dawkach można by pracować, studiować, wychodzić na miasto, załatwiać sprawy w urzędach... żyć po prostu.
Dzisiaj mam już receptę na buprę. I powoli trzeba myśleć, jakby z tego zejść. Wizja miesięcznego skrętu wcale mi się nie widzi, poza tym nie mogę sobie pozwolić na tyle czasu. Ech, do czerwca coraz bliżej (w czerwcu wszelkie drug-testy mają być negatywne, pokazywać 0) :D.
SoSorry, że nie odpisywałam na GG. Wkrótce odezwę się.
Pozdrawiam.
I że dziś są uświęceni, którzy chcieli za nią ginąć.
Jest tak wiele powodów do życia z heroiną,
Ale żaden nie prowadzi nas do upojenia chwilą."
Smiesznie bylo grzalo sie na umur i wszystko mialo w dupie. Teraz juz nie grzeje dłuższy czas i jakoś sie trzymie ;)
13 lutego 2017ununquadium pisze: Z gorszych rzeczy, niestety, to bupra. Zdecydowanie zbyt szybko uzależnia fizycznie (dawki poniżej 10 mcg/h). Po trzech dniach bez tego gó@#a pełne dreszcze, rozregulowany układ termoregulacyjny, łzawienie itp. Nic ciekawego. A w dodatku ogromny brak motywacji i sił do czegokolwiek.
Z nowości natomiast... Gdy się skończyły plastry - cóż, jednak nie udało mi się trzymać zaleceń lekarza - przeszłam na parę dni na pochodne fentanylu (przynajmniej tak to przedstawiono).
Po tym czymś mój stan był jeszcze gorszy niż w trakcie objawów odstawiennych po buprenorfinie. Ból głowy, o wiele większy brak chęci do robienia czegokolwiek, brak chęci do życia, pustka, ogromna pustka i duże uspokojenie, senność.
Dziwna substancja, nie wyobrażam sobie, bym brała to codziennie
– Wydaje mi się, że niewiele masz wprawy – powiedziała Królowa. – Gdy byłam w twoim wieku, wprawiałam się co dnia przez pół godziny. Ach, czasem udawało mi się uwierzyć w sześć niemożliwych rzeczy już przed śniadaniem."
Nie wiem jak w większych dawkach można by pracować, studiować, wychodzić na miasto, załatwiać sprawy w urzędach... żyć po prostu.
No elo.
15 lutego 2017sprawdzone_info pisze: Dziwna sprawa na skręcie, co nie?
28 marca 2017fiodor pisze: Jak odmierzyc w miare bezpiecznie ile wziasc na pierwszy raz.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.