Luźne dyskusje na temat opioidów. Posty napisane w tym dziale nie sumują się do licznika postów.
ODPOWIEDZ
Posty: 3542 • Strona 219 z 355
  • 222 / 29 / 0
Jak dobrze po tygodniowym maratonie i.v na ketonach, przysypiać sobie na siedząco upierdolony majką i toną benzo ( brzmi ćpuńsko ? eee nie.. ).

Fuck, przysnąłem i wypaliłem sobie dziurę papierosem w mojej ulubionej bluziee, kurwa.
"I że nie ma dróg bez przeszkód lecz o tym pewnie wiesz już
Wszystko wesoło jest jak obiad u teściów
I jak dostajesz wpierdol kopią od razu w sześciu.."

Comfortably Numb

wawi112 vol2.
  • 132 / 5 / 0
Lepiej z papierosem niż strzykawką w sobie :zzz:
Narkotyki niszczą ludzi, ale tworzą legendy.
  • 1793 / 123 / 0
Hahaha, też kiedyś 'zasnąłem' z igłą w łapie i krwią zaciągniętą do pompki (już miałem dociskać tłoczek z kolejnymi 10mg acetyl-fenta). Jak się ocknąłem, to już zdążyła skrzępnąć i wyjebałem wszystko. Nie wpadłem na to, by ją ogrzać i puknąć jeszcze raz :S. Ech, tak za mną chodzi ciąg na ketonach... Może nie iv, bo za krótko działają, ale chociaż sniff+oral. Obiecałem sobie, że jak zdam sesję, to zamawiam alfę-pvp i lecę w tango :*).
Któż nam powróci te lata stracone
bez wiosennego w wiośnie życia nieba?...
Wołają na nas, że w złą idziem stronę,
precz o świat troskę rzucając powinną,
a czy pytają się nas, co nam trzeba
i czyśmy mogli obrać drogę inną?
  • 292 / 30 / 18
Hej! :D

To czas na mały update. Minęło trochę czasu od kiedy byłam tu ostatni raz. Cóż, mimo wszystko idę do przodu. Ostatnio dużo czasu spędziłam w laboratorium i bibliotece, gdzie kończę moją pracę z chemii/biochemii na koniec roku, i nad którą spędziłam prawie 6 miesięcy (zostały jeszcze trzy tygodnie). Jestem dobrej myśli ;). Poza tym mam mniejsze problemy ze snem, co też na plus.

Z gorszych rzeczy, niestety, to bupra. Zdecydowanie zbyt szybko uzależnia fizycznie (dawki poniżej 10 mcg/h). Po trzech dniach bez tego gó@#a pełne dreszcze, rozregulowany układ termoregulacyjny, łzawienie itp. Nic ciekawego. A w dodatku ogromny brak motywacji i sił do czegokolwiek.

Z nowości natomiast... Gdy się skończyły plastry - cóż, jednak nie udało mi się trzymać zaleceń lekarza - przeszłam na parę dni na pochodne fentanylu (przynajmniej tak to przedstawiono). Po tym czymś mój stan był jeszcze gorszy niż w trakcie objawów odstawiennych po buprenorfinie. Ból głowy, o wiele większy brak chęci do robienia czegokolwiek, brak chęci do życia, pustka, ogromna pustka i duże uspokojenie, senność. Dziwna substancja, nie wyobrażam sobie, bym brała to codziennie, i mało tego - w tradycyjnych "rekreacyjnych" ilościach (ja brałam 1/4 normalnej dawki). Moim skromnym zdaniem, czyli zdaniem osoby nie mającej nigdy wcześniej styczności z fentanylem, ani jego pochodnymi - ta substancja nadaje się chyba tylko w przypadku pacjentów terminowych, onkologicznych, leżących w hospicjach. Nie wiem jak w większych dawkach można by pracować, studiować, wychodzić na miasto, załatwiać sprawy w urzędach... żyć po prostu.

Dzisiaj mam już receptę na buprę. I powoli trzeba myśleć, jakby z tego zejść. Wizja miesięcznego skrętu wcale mi się nie widzi, poza tym nie mogę sobie pozwolić na tyle czasu. Ech, do czerwca coraz bliżej (w czerwcu wszelkie drug-testy mają być negatywne, pokazywać 0) :D.

SoSorry, że nie odpisywałam na GG. Wkrótce odezwę się.

Pozdrawiam.
"Nie wierzę w to, że miłość ma tysiące obcych imion.
I że dziś są uświęceni, którzy chcieli za nią ginąć.
Jest tak wiele powodów do życia z heroiną,
Ale żaden nie prowadzi nas do upojenia chwilą."
  • 18 / / 0
Ja kiedys w kinie z klasa przygrzalem i usnelo mi się. Najgorsze bylo jak sie obudzilem i schizowalem czy oni wiedzą :D
Smiesznie bylo grzalo sie na umur i wszystko mialo w dupie. Teraz juz nie grzeje dłuższy czas i jakoś sie trzymie ;)
  • 1677 / 261 / 0
13 lutego 2017ununquadium pisze:
Z gorszych rzeczy, niestety, to bupra. Zdecydowanie zbyt szybko uzależnia fizycznie (dawki poniżej 10 mcg/h). Po trzech dniach bez tego gó@#a pełne dreszcze, rozregulowany układ termoregulacyjny, łzawienie itp. Nic ciekawego. A w dodatku ogromny brak motywacji i sił do czegokolwiek.
Dziwna sprawa na skręcie, co nie?
Z nowości natomiast... Gdy się skończyły plastry - cóż, jednak nie udało mi się trzymać zaleceń lekarza - przeszłam na parę dni na pochodne fentanylu (przynajmniej tak to przedstawiono).
W sensie na własną rękę, czy w jakiejś poradni? Bo nie wyobrażam sobie żeby ktoś w pełni rozumny mógł pacjenta z bupry na fenta przerzucać.
Po tym czymś mój stan był jeszcze gorszy niż w trakcie objawów odstawiennych po buprenorfinie. Ból głowy, o wiele większy brak chęci do robienia czegokolwiek, brak chęci do życia, pustka, ogromna pustka i duże uspokojenie, senność.
Kolejna dziwna sprawa, że skręt po fentanylu jest kurewsko ciężki. Nikt o tym nie wspominał na tym forum, nie żeby w temacie "po czym największy skręt" 90% odpowiedzi to nie był fentanyl. No mogłaś nie wiedzieć.
Dziwna substancja, nie wyobrażam sobie, bym brała to codziennie
"Alicja roześmiała się. – Nie ma celu próbować – powiedziała – nikt nie może uwierzyć w rzeczy niemożliwe.
– Wydaje mi się, że niewiele masz wprawy – powiedziała Królowa. – Gdy byłam w twoim wieku, wprawiałam się co dnia przez pół godziny. Ach, czasem udawało mi się uwierzyć w sześć niemożliwych rzeczy już przed śniadaniem."
Nie wiem jak w większych dawkach można by pracować, studiować, wychodzić na miasto, załatwiać sprawy w urzędach... żyć po prostu.
Znajomy zrobił mgr inż. na fentanylu (drugi stopień cały czas w ciągu i to nie na plasterkach).

No elo.
Największy przegryw na forum
  • 428 / 10 / 0
Witam wszystkich po raz pierwszy... Mam pytanie bo dostalem sampla U47700, ale nie mam tak dokladnej wagi. Jak odmierzyc w miare bezpiecznie ile wziasc na pierwszy raz. kodeina byla kilka razy nawet po 3 paczki.
  • 2768 / 208 / 0
15 lutego 2017sprawdzone_info pisze:
Dziwna sprawa na skręcie, co nie?
Drage ty tam coś wiesz to może powiesz, wytłumaczysz: dlaczego u mnie skręty od najgorszego do najłagodniejszego wyglądają tak: kodeina, długo nic, PST, morfina/bupra. Czemu po kodzie mam skręta psychicznego (i psychosomatycznego) sto razy gorszego niż po morfinie ? :nuts:
28 marca 2017fiodor pisze:
Jak odmierzyc w miare bezpiecznie ile wziasc na pierwszy raz.
Pożyczyć od kogoś albo kupić wagę. Serio po tym specyfiku sporo osób się przekręciło, zobacz w temacie "Zgony użytkowników forum" i nie warto na oko mierzyć. Chyba że vapo z żarówki/folii to sypiesz odrobinę, bierzesz małego buszka i czekasz bo faza wchodzi z ok minutowym opóźnieniem. Na podstawie stanu po tym czasie decydujesz czy ściągać kolejnego macha czy może jest już si i dopalisz jak będzie schodzić. A jeśli chodzi o aspekt moralny dawania RC-opio jako gratisów/sampli to przemilczę, bo musiałbym się naprzeklinać mocno. W tym biznesie liczy się tylko hajs i vendorzy posuwają się do tak nieczystych zagrywek.. jakby mało hajsu mieli z tych naprawdę bieda-biedaketonów co są obecnie na rynku :rolleyes:
(...) jak Artylerii braknie amunicji albo zasilania to mnie szlag trafi.
  • 1293 / 20 / 0
dawki/dlugosc/jakosc tematu?
Uwaga! Użytkownik Tracerek jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3361 / 682 / 9
Powiem Wam, że fent (w tym przypadku fu-f) to jak na razie jedyna rzecz dla której jestem wstanie pierdolnąć wszystko żeby zajebać. Czy też poustawiać sobie dzień tak żeby koniec końców miecz czas na palenie. I to w trybie (gała na raz - nod, repeat). Człwowiek chce żyć dla tej fazy. Staje się jej żywiczielem. A w zamian dostaje baje. Ja na nodzie jestem w inym świecie; realne historie, abstrakcyjna sceneria, fabuła, postacie. No coś niesamowitego. Dlatego te dragi są najmocniejsze, oferują całkowitą ucieczkę od prawdziwego świata.
JEBAĆ BIG PHARM'Ę
ODPOWIEDZ
Posty: 3542 • Strona 219 z 355
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.