Blu pisze: Izba Lekarska robiła pare lat temu anonimową ankietę o problemach lekarzy i 15% przyznało się do nadużywania alkoholu i/lub substancji odużających. :-D Stresujący zawód, co zrobisz.
Blu pisze:Aha, dodam jeszcze że pomimo tego wszystkiego, mam ogromny szacunek i współczucie dla lekarzy w Polsce. Są ciśnięci przez wszystkich, przepracowani, ciągani po sądach przy każdej możliwej okazji (zazwyczaj niesłusznie), 80% zarabia śmieszne pieniądze w stosunku do tego ile wkładają w to wysiłku. A roszczeniowe chujki (czytaj : pacjenci) oczekują od nich 100% dyspozycyjności, 100% nieomylności i 100% skuteczności. I jesze uśmiechu na ustach o każdej porze dnia i nocy, uwagi podzielnej na sto spraw na raz.
Jeśli zaś chodzi o zarobki, to da się wyżyć, aczkolwiek w porównaniu z krajami zachodnimi - jest bardzo biednie.
http://www.youtube.com/watch?v=qHYNfitGBp4
---
„Jedyna wolność to zwycięstwo nad samym sobą.” opio-free
Wiesz co mnie wkurza? Sama to robisz i mi odradzasz.
YYY
No może dlatego, że jeszcze nie spróbowałeś? :) Jak tak bardzo chcesz być opiatową kurwą to proszę.
Tylko żebym potem nie widziała Twojego ryku, że chcesz rzucić majkę.
XXX
Marzę o tym codziennie. Nigdy go nie usłyszysz.
Zastanawiam skąd się tacy ludzie biorą? W którym momencie świat popełnił błąd?
Czyżby wpływ na to, że ludzie potrafią mówić, że chcą się uzależnić od opiatów miało wydanie książki tej ściery Christiane, która mimo, że znała środowisko, to miała w dupie to, że ludzie po tej książce zaczną więcej ćpać? Że ta książka jest napisana w taki sposób, że zachęca? Pewnie miała, najważniejszym jest przecież mieć pieniądze na helupę, nieistotne jakim kosztem.
Muszą zapamiętać słowa starego narkomana - zawsze możesz wziąć więcej, ale nigdy mniej.
~Michael Linnel Odpisuję tylko na GG i e-mail.
Są po prostu ludzie ,którzy szukają mocnych wrażeń,adrenaliny i silnych doznań.
Niektórzy szukając ich trafiają na sporty ekstremalne innych zafascynuje ryzyko podjęte w kasynie.Jest wiele takich hobby ,które zaspokajają tę potrzebę. Opiaty swietnie niweluja to...
Z drugiej strony może to być czysta ciekawość zbyt duże poczucie sił i lekceważenie opinii innych.Jeśli ktoś ma pieniądze rodzine dobrą prace to dlaczego ma nie spróbować ? Przecież wszystko już mam nic stracić nie mogę. A jednak..
Plastelinę spraw polepić tak, by wszyscy byli zadowoleni.
Przewinąć czas jak na Video film i cofnąć nas do Edenu szkolnych korzeni."
Muszą zapamiętać słowa starego narkomana - zawsze możesz wziąć więcej, ale nigdy mniej.
~Michael Linnel Odpisuję tylko na GG i e-mail.
Tu chodzi o mnie? Bo sie już troche pogubiłem :-D Miałem pod ręką, to grzech nie spróbować, zwałszcza że moje zapasy benzo się kończą i nie będe mieć nic na zjazdy po stymulantach. Ale jestem najwidoczniej odporny i nic z tym nie zrobie(Chyba że zaczne napierdalać 'ciężkim kalibrem', jak to ujął pilleater pare stron wcześniej, ale na to sie nie zapowiada :-D ), więc temat uważam za zamknięty. A podejsc miałem tyle, ponieważ myślałem, że jest to kwestia receptorów i próbowałem je 'wyrobić'. Odnośnie tej książki, to chodzi Ci o 'dzieci z dworca zoo'? Tylko z tym tytułem mi sie kojarzy to nazwisko. Czytałem to kiedy byłem sporo młodszy i z całą szczerością moge przyznać, że skutecznie zraził mnie od narkotyków w tamtym okresie.
pletzturra pisze:Biorąc się za jakiekolwiek dragi przede wszystkim tracisz mózg.
Bożyszcze niedojebów, biblia degeneratów.
CosmoDo pisze:Przed zadaniem pytania skonsultuj się ze sobą"
chujec123 pisze:@pletz
Tu chodzi o mnie? Bo sie już troche pogubiłem :-D Miałem pod ręką, to grzech nie spróbować, zwałszcza że moje zapasy benzo się kończą i nie będe mieć nic na zjazdy po stymulantach. Ale jestem najwidoczniej odporny i nic z tym nie zrobie(Chyba że zaczne napierdalać 'ciężkim kalibrem', jak to ujął pilleater pare stron wcześniej, ale na to sie nie zapowiada :-D ), więc temat uważam za zamknięty. A podejsc miałem tyle, ponieważ myślałem, że jest to kwestia receptorów i próbowałem je 'wyrobić'. Odnośnie tej książki, to chodzi Ci o 'dzieci z dworca zoo'? Tylko z tym tytułem mi sie kojarzy to nazwisko. Czytałem to kiedy byłem sporo młodszy i z całą szczerością moge przyznać, że skutecznie zraził mnie od narkotyków w tamtym okresie.
Tak, o to chodzi. Jak widzisz, teraz jest pokolenie, któremu to imponuje od nastolatek po powyższej gwiazdy rozmowy (l.22). Sama przyznam, że miałam okres kiedy chciałam taka być, ale to była jeszcze podstawówka i książki Rosiek (mimo, że warsztatem gówno) mi to skutecznie wybiły z głowy (do pewnego czasu :rolleyes: ). Jak już przeczytałam Piątka to w ogóle zaczęły nawet brzydzić.
Wawoj pisze:Aha, czyli Ty juz cpasz opio? 8-(pletzturra pisze:Biorąc się za jakiekolwiek dragi przede wszystkim tracisz mózg.
Muszą zapamiętać słowa starego narkomana - zawsze możesz wziąć więcej, ale nigdy mniej.
~Michael Linnel Odpisuję tylko na GG i e-mail.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.