Fiesta, czyli to fakt, że przy kodzie najszybciej rozwija się tolerancja??
A co do tematu, ja od poczatku przygody z koda biore apap noc-difenhydramina, i czuje lekkie swedzenie na zejściu.
Jak raz wziąłem kode bez antyhistaminy-miałem wysypkę przez pare dni-cholernie swędzącą 8-(

Chyba wszystkie opiaty powodują bardzo duży wzrost histaniny, jednak szędzenie po tym tylko w bardzo rzadkich przypadkach bywa niebezpieczne i dokuczliwe. Jednak gdy dość długo i regularnie bierze się dużo opiatow, to PRZEWLEKLY I DLUGI nadmiar histaminy w organizmie powoduje tymczasową złą pracę serca, objawia się to przewlekłą za szybką pracą serca, oraz koszmarnymi potami. Jednak te objawy są tylko po zażywaniu przez długi czas dość dużych dawek opiatow. Aby temu zapobiegać, wystarczy dwa lub trzy razy w miesiącu wziąć jakąś antyhistamine- z doświadczenia dobre efekty przy koszmarze pocenia się i szybkiej pracy serca- to daje Cinarizinum brane ok. 3 razy w miesiącu po dwie tabletki. Uwaga: te informacje nie mają potwierdzenia medycznego i są tylko wynikiem obserwacji. Cinarizina jest dobra, bo nie potęguje i nie zmienia objawów działania opiatow. Jestem przeciwnikiem brania do opiatow jakiś prochów- w tym antyhistaminow czy psychotropow, bo nieomal wszyscy co brali do opiatow rolki, dormy, cyklony i inne barbitale, oraz inne leki psychotropowe, to nieomal wszyscy oni umarli nie z nałogu opiatowego, tylko właśnie z tych prochów, z tym ze najgorszy z najgorszych prochów, co nie można mieszać z opiatami, to jest clonozepan, który jest tu na forum tak preferowców- ale to inny temat. Przy histaminie super dobre jest CALCIUM, ale nie węglan wapnia, tylko mleczan wapnia- musicie zawsze w aptece sprawdzić skład. Dobre było Calcium Polfa, w składzie były dwa związki wapnia- mleczan i chyba winian.

oxan a co polecasz na to kurewskie swedzenie po opio!!

a są tu 3 sposoby.
1. antyhistaminy te starszej generacji typu clemastim, diphergan znoszą swędzenie. szczególnie diphergan polecam, bo oprócz zniesienia świądu, nie rzygasz i fajnie podbija fazkę po opio. weź na jakieś 30 min przed opio, żeby się wchłonęły z przewodu pokarmowego. jak masz difke w amp, to ładuj, ale nie w jednej pompce, bo ona daje wiele niezgodności z opio.
osobno opiszę tu ketotifen. ten jak się bierze przez dwa tyg. w dawce 1 tabl.rano zabezpiecza potem przed świądem. nie powoduje też zamulenia i nie ma wpływu na fazkę. wadą jest to, że działa dopiero po dwóch tyg. ale jest to b.dobre rozwiązanie.
2.antyhistaminy nowszej generacji np.loratadyna, cetyryzyna, one owszem znoszą świąd, ale to działanie nie występuje zawsze i może być niedostatecznie silne. związane to jest z tym, że prawie nie przechodzą do oun, a przy opio wyrzut histaminy jest tez w pewnym % warunkowany sprzeżeniami na poziomie oun
3. na jakieś 30-40 min przed weź sobie 1 tabl. 0,5 dexamethason, to glikokortykosteroid. nic nie swędzi. ale to można stosować tylko z doskoku. nie można brać ciągle.. przy jednorazowych podaniach rozciągniętych w czasie nie masz żadnych powikłań.
pozdro :-D

Nie chce mi się przebijać przez główne wątki, więc zakładam nowy...
Otóż 3 dni temu pierwszy raz w życiu zapodałem tramal, na początku, rano 300mg, potem dorzuciłem 150, generalnie działanie mnie zawiodło. Porzygałem się już na początku, potem byłem jakiś rozdrażniony i nieogarnięty. Próbowałem więc pozbyć się problemu przy pomocy kodeiny, ale jakoś nie wiele wpłynęła ona na tramal no i coraz bardziej zaczynało mnie wszystko swędzieć, tak że w pewnym momencie myślałem, że sobie rany wydrapie. Dzisiaj chciałem dać tramadolowi drugą szansę, tym razem od razu z kodą i anthistaminą. Więc zjadłem dwa Amertile Bio, po pół h zarzuciłem 300 tramca, jak się wkręcił 300 kody i tym razem było fpytę, stan zajebisty, nie miałem nudności, ale...
No właśnie to, że jest 5.20, ja spać nie mogę, czuję cały czas działanie tramca i jest ono spoko, ale zaczyna mnie znów wszystko coraz bardziej swędzieć, a dojadłem już ten amertil do końca i ani snu, ani nie przestaje swędzieć. Normalne??

A miałem kupić avio:/

...a dodam jeszcze, że koda bez niczego nie wywołuje u mnie swędzenia i nudności, chociaż jak tak sobie przypomnę to gdy ją rozdziewiczałem to coś tam mnie wtedy swędziało...

[Ceteryzyna z tramadolem i kodeiną - leiche]

[Nie musiałeś czytać wszystkich wątków ogólnych. Wystarczyło zadać pytanie w jednym z nich - pozdro, leiche]

Stawiam, że ten post to jakaś prowokacja. Dostałeś ostrej reakcji histaminowej, co nie jest niczym dziwnym, zważywszy iż zjadłeś na pierwszy raz niemałą dawkę tramalu i jeszcze podbijałeś go kodeiną. Gdybyś zadał sobie trud i wpisał "reakcja histaminowa" w wyszukiwarce, dowiedziałbyś się, że antyhistaminy nie gwarantują zahamowania tego typu skutków ubocznych. Żarcie cetyryzyny w dawce większej niż zalecana nie uczyni tego leku bardziej skutecznym. Nie ma też pewności, że aviomarin byłby lepszy.

Dział depresantów gratuluje rozważnej intosykacji oraz prosi o nieco więcej zaangażowania w zdobywanie wiedzy.

U mnie 50mg difenhydraminy tylko minimalnie zmniejsza reakcje.

Prowokacja;>?? No sorry, nie zadałem sobie trudu, nie potrzebnie założyłem nowy wątek, ale nie miałem siły przez to gówno, nie przespałem nocy, tylko spędziłem ją na drapaniu się. Nie wiedząc czym tu się 'uleczyć' wziąłem 300mg theospirexu retard, który mam na wypadek jakichś filmów z oddychaniem i ... pomogło... szkoda, że już było za późno (wcześnie) na sen.

To może warto poszukać informacji zanim się zje potencjalnie niebezpieczną pigułkę.

Chodzi o ten theospirex?... to teofilina (jak już napisałem wyżej mam ją na wypadek gdybym przesadził z jakimś mixem depresantów) i coś tam już o niej wiedziałem wcześniej. Z reguły nie mam w zwyczaju pobierać substancji o których nic nie wiem (no prócz jakichś piguł na imprezach, chociaż i tak nie brałem nigdy niczego, czego nie wziąłby przede mną ktoś inny i się wypowiedział). Generalnie pointa jest taka, że się z kolegą tramadolem nie zaprzyjaźnimy, zostanę przy koleżance kodeinie, która najwidoczniej mnie dużo większą sympatią darzy (sama, bez towarzystwa w/w kolegi;), bo co jak co, ale takich agresorów jak na zwale po tramcu nie miałem nigdy, dzisiaj nawet brak słów w T9 mojego telefonu doprowadzał mnie do wściekłości.

2009 gru 15, 09:06 / scalono - surv

Wiem, że piszę posta pod postem... ale już w tym wątku zjebkę dostałem, to też mi oszczędź Koleżanko droga, piszę (no ale taki znów świerzak ze mnie nie jest) od niedawna, toż trochę nieokrzesany jeszcze jestem;)

Przemyślałem sobie te uczuleniowe objawy i pewnie po którejś tam dawce tramadolu zanikłyby, przedwczorajszy objaw, natomiast przypomniał mi pierwsze razy z kodeiną, prócz tego, że też mnie trochę swędziało (ale nie tak!) miałem czkawkę i powiększone migdałki... no i właśnie przedwczoraj obudziłem się z jakimś dziwnie sztywnym karkiem, na początku myślałem, że to skutek jakiegoś dziwnego ułożenia podczas snu albo przewiania, ale to zdrętwienie było inne i wyczaiłem, że mam powiększone migdałki, tyle, że nie czułem tylko ich, ale to, no nie ból, ale 'dawanie o sobie znać' promieniowało mi na całą szyje, jakbym miał jakiś kołnierz ortopedyczny. Myślałem, że mnie jakieś H1N1 czy inne H2TVN7 bierze, ale wczoraj już był looz. Ciekaw tylko bardzo jestem, czy też te histaminowe przeboje po czasie by zanikły, bez żadnych antyhistamin, jak w przypadku kodeiny. Z tą ceteryzyną to może rzeczywiście głupota, ale wierz mi, że tak mnie niemiłosiernie swędziało, że brałem co było pod ręką i mocno wierzyłem w to, że pomoże (moc placebo potrafi niekiedy działać cuda;), dlaczego pomogła dopiero teofilina, nie mam pojęcia, może ktoś się wypowie? No ale histamina, histaminą, a przeogromny wkurw i rozdrażnienie to raczej nie przez Nią, więc to będzie główną przeszkodą (prócz Rp.) w moim flircie z trampkiem.

A z tym gratulowaniem rozważnej intoksykacji przez dział depresanty to spoko, ale, nie obraź się Koleżanko leiche, to trochę tak jakby stała grupa bywalców kasyn z majątkami uszczuplonymi o połowę w tychże przybytkach, ironicznie gratulowała mi postawienia całej wypłaty na pierwszy raz przy ruletce;) Jeśli uznasz, że to znów jakaś prowokacja z mojej strony to usuń ten akapit. Pozdrawiam.