samemu też można dać rade choć bywa uporczywe to ale da się trzeba się troche podusić :) swedzenie pocenie sie itp to wszystko luz z czasem nieodczówalne już ale w porównaniu jak na zgrzaniu konkretna czkawka łapnie wkurwiająca sprawa mi sie bania psuje aż czasami męczarnia jak jeszcze w pracy łapnie...

ja tam na maxa wstrzymuje oddech i daje rade :)

Ważny, życiowy problem. Takie najbardziej lubię ... ;)

Skurcz naczyń krwionośnych może fizjologicznie wyjaśniać dlaczego po wstrzymaniu oddechu/oddychaniu do torby i zwiększeniu stężenia CO2 w krwi czkawka w wielu przypadkach ustaje[1].
W literaturze wymienia się również inne ludowe metody rozwiązywania tego problemu tj. wykonywane próby Valsalvy(wydmuchiwanie powietrza z płuc do nosa przy zamkniętych ustach i uciśniętych skrzydełkach nosa), płukanie lub picie wody z lodem, jedzenie łyżką cukru pudru i masła orzechowego, picie wody z przeciwnej strony kubka ("drinking water from the opposite side of a cup") (?), gryzienie cytryny, wywoływania kichania czarnym pieprzem, przestraszenie[1].
Farmakologicznie rozwiązuje się ten problem przez np.dożylne podanie chlorpromazyna, ale można również przez podanie baclofenu, karwedilolu, gabapentyny, haloperydolu, ketaminy, lidokainy, metylfenidatu, metoklopramidu, nefopamu, nifedypiny/nimodipiny, olanzapiny, fenytoiny, kwasu walproinowego[1].
Proponuje zajrzeć do literatury źródłowej na której opiera się ten post, gdyż ten problem został bardzo dokładnie opisany i lektura jej zapewne rozwieje wszelkie wątpliwości.

Przypisy

1. Marinella MA. Diagnosis and management of hiccups in the patient with advanced cancer. J Support Oncol. 2009 Jul-Aug;7(4):122-7, 130. Review. PubMed PMID: 19731575 (PDF)

Moja czkawka po kodzie przebiega nastepujaco nic...nic...nic... czke sobie raz moze dwa i koniec ale mam tak za kazdym razem

Następnym razem spróbuję baclo. Ale zauważyłam także, że stanie na rękach również rozwiązuje ten problem. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i powiem wam szczerze, że ni chuja nie pamiętam, bym zakładała ten temat. Mimo wszystko - bóg wam zapłać.

Najgorsza czkawka jaką zauważyłem to ta po fentanylu. Po innych opiatach w zasadzie nie doświadczyłem tego.

Ja mam zawsze czkawke jak jestem dobrze nagrzany i zjem cos suchego np czipsy czy kotleta.

Polecam haloperidol.

a ja mam zawsze jak nagrzana zaciagam sie szlugiem. wtedy wstrzymuje oddech, podnosze rece do gory, trzymam, trzymam i czkawki nie ma (;

mojego kolegi wujek byl lekarzem narkomanem, ktory wpierdalał morfe przez 20 lat. Zdradził mu sposób na czkawke - 30s.-1m uciskać gałki oczne, ponoć działa.