Metodyka, przygotowanie, oraz logistyka gotowania, palenia, lub waporyzacji.
ODPOWIEDZ
Posty: 744 • Strona 73 z 75
  • 1665 / 281 / 0
Pięknie powiedziane. Zawsze rozchodzi się o dobrą pisdę. Dużo lufek w życiu opaliłem, ale jak na regularnego palacza mj to nie tak dużo. Obecnie już takiego procederu w ogóle nie praktykuję. To dlatego, że 99% mojego spożywania konopi to waporyzacja. Ale jakby była pucha w szufladzie to bym pewnie bym opalił nawet się nie zastanawiał. Wczoraj i dziś palę lufki, dla odmiany. Ale je wyjebie, bo co to za opalanie po jakimś ~0.7g zioła. Ale tak powyżej grama już z buha wyłapiesz
  • 3491 / 534 / 1630
Nie chodzi o wartości tylko samopoczucie @Atropolamine. Jednocześnie wiadomo, że chodzi o pizdę, ale chyba jednak niektórzy mają tak zakorzenione to, że czegoś nie zrobią no i chuj, nie zrobią. Ja tak miałem na początku z opalaniem lufy i odpadłem (czyli też opalałem) ale do wiadra nigdy się nie przekonałem, bo dla mnie to już top topów menelstwa. Oczywiście nikogo nie obrażam, takie zdanie na ten temat mam.

No i fakt, pizda przy opaleniu dobra była. Nawet czasem mieliśmy ekipę, co siedzieliśmy w garażu i każdy swoją opalał jak brakowało! :)
https://www.tiktok.com/@hyperreal_talk (ciekawostki o [h] substancjach).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Hajpowe podcasty - kliknij „subskrybuj” i bądź na bieżąco! — https://www.youtube.com/@hyperrealofficialpl
Konkurs na logo Narkopedii - https://hyperreal.info/talk/post3740502.html#p3740502
  • 2365 / 548 / 0
Opalanie to dla mnie po prostu jedna z czynności związanych z marihuaną.Nieodłączna.Mielenie,kruszenie,kręcenie,nabijanie,palenie,naciąganie wiaderka,puszczanie sprzęgiełka... i w końcu opalanie! jedna z wielu pięknych czynności związanych z mj.Ktos tak dba o swoje zdrowie? spoko.Ale teksty o menelstwie? proszę...
To nie jest pukanie krwi kogoś,kto przed chwilą walił heroinę,albo wdychanie jenkemu.
  • 3072 / 576 / 0
Nawet jak byłem kiedyś w fachowym bongo shopie niemieckim, to były szklane bonga chyba żeby ułatwić opalanie, i też pamiętam był taki słup z pleksi a na górze cybuch jak od fajki tytoniowej, czyli technika wiaderna, tzn to był taki hiphop drug shop z ciuchami i płytami vinylowymi i puszkami sprayu do graffiti. ale w latach 90tych to była ciekawostka typu wow jak się weszło do takiego sklepu.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3491 / 534 / 1630
Eh. Wiedziałem, że dojdzie do nieporozumienia, w którym ktoś może poczuć się urażony. Uważam, że to tylko ja tak odczuwam, wcale tak być nie musi. Doskonale napisałeś, że jaranie lufy czy też wiadro ma swoje wady i zalety. No i owszem ma. Tak samo, jak kiedyś nie lubiłem ogólnie z lufy palić, to potem się przekonałem. Nawet towar prościej było testować, bo nawaliłeś ilość, którą chciałeś i strzał.

Opalanie lufy ogólnie ma swój świetny klimat, którego nie zapomnę. Coś na wzór blanta. Ale to ja tak odczuwałem, jak jeszcze się bawiłem w to. Najbardziej jak zajebany byłem po jakiś imprezach, wracałem do domu i wygrzebywałem lufę, aby się dojebać na niedzielny poranek, jak kac wjeżdżał dopiero, coś fantastycznego. Lekka bombka, dobrze było. :) Także uważam to za dobre, menelskie to też złe określenie, cofnijmy to, bo potem niepotrzebne kłótnie będą.

Finalnie każde palenie ma swoje wady i zalety. Opalanie lufy akurat w przypadku nie wiem, nawet braku mj jest świetnym rozwiązaniem, jak jest parcie.
https://www.tiktok.com/@hyperreal_talk (ciekawostki o [h] substancjach).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Hajpowe podcasty - kliknij „subskrybuj” i bądź na bieżąco! — https://www.youtube.com/@hyperrealofficialpl
Konkurs na logo Narkopedii - https://hyperreal.info/talk/post3740502.html#p3740502
  • 3072 / 576 / 0
Wszystko ma swoje wady i zalety, tak samo nic nie daje gwarancji jednostajności efektu na całe życie w różnych okolicznościach, polemika polega na porównaniu doświadczeń i indywidualnych definicji reakcji.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3491 / 534 / 1630
Opalanie lufy równa się dodatkowa faza. Kiedy obok nie było zielonego, było to zbawieniem. Nie raz nie dwa pewnie gdyby człowiek do zielonego wrócił, to lufkę prędzej czy później by opalał, bo akurat w tej materii uważałem to za coś normalnego, ale też na jakiejś przestrzeni czasu. To nie było tak, że po tygodniu od pierwszego wąsa siedziałem już w domu upierdolony, a z końcówką weekendu dopalałem lufy. Do takich rzeczy się dorasta, od pierwszego wąsa do ostatniego opalenia lufy. Chyba kwintesencja tego o czym pisałem.
https://www.tiktok.com/@hyperreal_talk (ciekawostki o [h] substancjach).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Hajpowe podcasty - kliknij „subskrybuj” i bądź na bieżąco! — https://www.youtube.com/@hyperrealofficialpl
Konkurs na logo Narkopedii - https://hyperreal.info/talk/post3740502.html#p3740502
  • 3072 / 576 / 0
No i nikt nie powiedział że szkło po kilku nabitkach z tytoniem jest jakimś rarytasem, ja to wszystko o czym pisałem że takie zajefajne do handlowania a pózniej opalania to miligrama tytoniu tam byś nie znalazł....czysty skurwiel kiler.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2365 / 548 / 0
Nie no to akurat wiadoma sprawa.Lufki,bonia,wiadra wyłącznie czyste.

Zajebista opcja tez opalić lufe z wiadra.@IGotHigh909 Twój koszmar! 😁
  • 3491 / 534 / 1630
To jest combo, którego możliwości nigdy spróbować nie miałem. Ogólnie opalana fifa była dla mnie zbawieniem w poniżej wymienionych sytuacjach:

po imprezie, jak wracałem do domu, wszystko zeszło, a fajnie byłoby znowu zabombić na chwilkę
czasami na dobitę, jak temat słaby to lufę jeszcze się opalało
jak nie było w domu zielonego, to się ratowałem opalaniem.

Ogólnie na pewno uważam to za jakiś plus, czasami wtedy jak ciśnienie było, to lufka była zbawieniem.
https://www.tiktok.com/@hyperreal_talk (ciekawostki o [h] substancjach).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Hajpowe podcasty - kliknij „subskrybuj” i bądź na bieżąco! — https://www.youtube.com/@hyperrealofficialpl
Konkurs na logo Narkopedii - https://hyperreal.info/talk/post3740502.html#p3740502
ODPOWIEDZ
Posty: 744 • Strona 73 z 75
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.