Dział poświęcony niesklasyfikowanym wyżej substancjom, których struktura zawiera w całości cząsteczkę morfiny – dihydrokodeina, etylomorfina, hydromorfon, oksykodon i inne.
ODPOWIEDZ
Posty: 5566 • Strona 465 z 557
  • 6 / 1 / 0
02 października 2021WALLSTREET pisze:
Mam możliwość spróbowania tego :tabletki: , ale boję się depresyjnego stanu i obniżenia nastroju po zabiegu w kolejnych dniach .
Ile dni to się utrzymuje we krwi ? Chodzi mi o bezpieczne siadanie za kółkiem.
Jak robisz p.o. z rozkruszeniem tabletki czyli usuwając efekt powolnego uwalniania, to na mnie realnie z 6 godzin ale radziłbym z 8 poczekać. Ale jeśli po opioidach masz jakieś zjazdy to w ogóle bym się za to nie brał, zwykle po opioidach jest pewna ciągota to następnej dawki ale nie objawiająca się jakimś stanem depresyjnym
  • 24 / 12 / 0
Mój ziomal, niekiedy ma te cudeńko w swoim repertuarze. Najmocniejsze opio które chrupałam, pigulki po 40mg. Po zezqrciu 80mg pokazuje oblicze. Jest to drqpank9, swędzenie okolic noska, mam tam umiejscowione recepturki. Przysypiam i się wyleguje, jakąś rekreacja. Przy dołączeniu klonów i piwka dawka rekomendowana wzmożona. Utula nawet, zważając że zazywam sposobem najmniej owocnym, do brzuszka. Ogółem nie porywa, ale mile oderwanie od egzystencji zwyczajnego człowieczka. Ogółem, to werbrnalan w świat nieodpartej przyjemności. To co zm8enia świadomość wszelako, udogodnia me śkislom egzystencję. Czerpie to, co wprawia mnie w zadumienie, albo zaslupienie. Nie wyobrażam se życia bez wspomaganie. Jestem uzależniona dożywotnio, gdybym miała hajsu bez liku, nonstop zaprawka.Niewiele sposobów umilania mnie zadowala, praktycznie rzadne. Pragnę bombardować swój układ neuronalny nieustannie, bo nieznośne są dla mnie te kontrastowe ludzie, nie obchodzi mnie 95populacji. Prognozuje, że nie wydostanę się z uzależnień aż do umarcia. Robię to w celu uprzyjemnienia, nikomu się nie uda zmienić moich zachowań. Wiode życie przegrane, ale chuja wbijam w luksusy, szelest tylko potrzebny aby się napruc, tak jest, jeśli przepelnia cie nonsens.
  • 4603 / 2177 / 1
Kilka dni się zastanawiałem, czy napisać ten post, gdyż wywoła pewnie on u wielu bardzo poważne rozterki moralne i pewnie dla wielu będzie rozbiciem im ich świętego grala, ale co tam.

Otóż od półtorej roku nie używałem opioidów w ogóle. Niestety ostatnio byłem zmuszony przejść dość poważną operację i na skutek niej zostałem z długą rekonwalescencją i koniecznością stosowania przez najbliższe 8-12 tygodni silnych leków przeciwbólowych. Tyle tytułem wstępu.

Zabieg udał się słabo. Potrzebna była powtórka, która niestety spowodowała tylko większą ranę i konieczność dłuższej rekonwalescencji. Zapadła więc decyzja, by zmodyfikować pierwotnie planowane leczenie przeciwbólowe (80 - 40 - 80mg) oxycodonu. w formie p.o.
Jak się wybudziłem i zacząłem w około ogarniać jakże wielkie było moje zdziwienie, gdy odkryłem, że w bolusie (pompa infuzyjna dożylna) mam oxynorm, a jednocześnie mam przyklejony plaster 70 ug buprenorfiny. Zawołałem lekarza z chirurgii i zapytałem czy specjalnie to zrobił i czy wie jakie mogą być tego konsekwencje. Porozmawialiśmy sobie dłużej zawodowo (tyle ile mogłem, gdyż światłość mojego umysłu w tym czasie nie była najlepsza) i dowiedziałem się, że na tym akurat oddziale (WIM na Szaserów w Warszawie) stosuje się ten miks od roku z doskonałymi rezultatami i w tym czasie (ponad 700) zabiegów nie mieli żadnych powikłań związanych z łączeniem agonistów z antagonistami - 0 - co jest doskonałym wynikiem.

Jakże wielkie było moje zdziwienie, gdy po 2 dniach z bolusa przeszliśmy na oxycontin OC 2x80mg i 1x40mg jako dawkę środkową (podtrzymującą). Do domu dostałem na 12 tygodni także taki sam miks.

Podsumowując. Taki miks działa doskonale, nie powoduje żadnych efektów ubocznych (przynajmniej ja nie jestem w stanie ich określić o ile są). Doskonale kontroluje silny ból tkankowy pooperacyjny i przy rekonwalescencji na organie dużym.

Po powrocie do domu byłem bardzo ciekawy jak się ma to do badań. Wszak wszyscy (w tym i ja kiedyś) odradzają miks bupry z innymi opio i wręcz twierdzą, że to zagraża życiu. Otóż ostatnie badania (od 2019 roku) dały bardzo dużo nowych rewelacyjnych informacji na ten temat. Obalono mit natychmiastowego skręta (za wyjątkiem podania dożylnego obu substancji jednocześnie). Wskazano natomiast na szczególnie przydatne wykorzystanie receptorów opioidowych, które nie są "załatwiane" jedynie jednym lekiem. Miks oxy z buprą działa dużo lepiej niż każda z tych substancji sama w sobie.
Jestem na etapie poszerzania informacji z tych nowych badań (niektóre mają tylko pierwsze wnioski i jeszcze się nie zakończyły), niemniej od 2 tygodni mam naklejone non stop 2 plastry Transtec 70ug i biorę codziennie 200mg oksykodonu w formie p.o. i nic, a nic mi nie jest. Wręcz uważam, że ból jest pod doskonałą kontrolą (maksymalnie 3 w 10 pkt skali) i chwalę sobie taki miks. Szczególnie, e gdy tabletka przestaje działać, to wciąz jest podkłąd z plastra i nigdy nie wskakuje na wyżęj niż 5.


Zdaję sobie sprawę, że takie coś może być na miarę małego przewrotu kopernikańskiego w świecie ćpuńskim (gdzie nakazywano odstawienie i wręcz odczekanie przed zmianą), ale najwidoczniej uczymy się całe życie, a nauka nie powiedziała ostatniego słowa.

Sprawę będę oczywiście wyjaśniał i kontynuował opis.

Zdrowia wszystkim.


Ważne. Mowa wyraźnie o plastrze i tabletkach oxy (wcześniej też i.v. oxynorm). Nie ma pewności czy tak samo będzie przy Tabletkach buprenorfiny i np strzale i.v. z majki czy oxy. Także uważajcie przy testowaniu innych opcji. Bezpieczeństwo to podstawa.
  • 217 / 115 / 0
@Zdaję sobie sprawę, że takie coś może być na miarę małego przewrotu kopernikańskiego w świecie ćpuńskim

No nie do końca. Znajomy grzejnik/ były współlokator bierze oxy p.o. i nakleja sobie te plastry transtecu, ceni sobie taki miks od lat, i wiem o tym, jednocześnie widziałem wcześniej Twoją opinię w tym temacie, ale ogólnie już nauczyłem się brać wszystko co piszesz z przymrużeniem oka. W praktyce wygąda to tak, że nie ma co z Tobą wykłócać. Osobiście nie biorę opio, więc nie mam się co gniewać, ale ja np piszesz, że pregabalina nie spowalnia metabolizmu, nie tyje się od niej, tylko od złych naywków jedzeniowych, a moje doświadczenie jest inne, po prostu Ci nie wierzę. Do tego dochodzi nasza ograniczona wiedza zbiorowa- tutaj zawsze lubię przypomnieć sobie tianeptynę, od której wynalezienia musiało minąć ponad 50 lat, by uświadomiono sobie, że smyra receptory opio.
Więc tak, żaden kopernikański przewrot.
Notoryczny offtop - delicsajko
  • 4603 / 2177 / 1
Bo tyje się od nadmiaru kalorii (to jest fakt), a nie od leków (metabolizm ma w tym przypadku niewielki wpływ, gdyż zawsze jest to dodatni bilans kaloryczny). Obniżysz kalorie i zwyczajnie nie przytyjesz. Obniżysz jeszcze bardziej, a schudniesz, nawet na dużych dawkach pregi. Już Ci pisałem, że jak udowodnisz, że jakiś lek (np wspomniana pregabalina) powoduje tycie, to dostaniesz nobla z medycyny. Wszak dla wszystkich wycieńczonych pacjentów onkologicznych wystarczy pregabę przepisać i co - będą tyć? Pacjenci z AIDS także bardzo dużo zyskają. Nie wspominając o wszelkich formach bulimii i anoreksji.
  • 3901 / 559 / 0
06 października 2021DexPL pisze:
Bo tyje się od nadmiaru kalorii (to jest fakt), a nie od leków (metabolizm ma w tym przypadku niewielki wpływ, gdyż zawsze jest to dodatni bilans kaloryczny). Obniżysz kalorie i zwyczajnie nie przytyjesz. Obniżysz jeszcze bardziej, a schudniesz, nawet na dużych dawkach pregi.
Tyje się od nadmiaru kalorii, ale przy większych dawkach pregi ssanie jest bardzo duże. W takim wypadku ciezko obnizyc liczbę przyjmowanych kalorii.
Nie mam problemow z wagą, raptem 60kg, ale tez zauwazylem, ze po predze nieraz potrafię zjeść 2x wiecej niz normalnie. Jak normalnie dajmy na obiad pierogi i wieczorem jedn jablko, tak po predze wszamię pierogi, doprawie cala czekolada, serek, 2 jablka itd. %-D
Bezprosrednio tyjesz od nadmiaru kalorii, posrednio od leków, chyba mozna tak powiedziec.
  • 4603 / 2177 / 1
@lol W ten sposób można też napisać, że pośrednio tyjemy przez ogromną ilość syropu glukozowego dodawanego do przetworzonego jedzenia przez przemysł spożywczy. Jasnym jest, że ssie. Po maryśce także ssie. Czy jednak mówisz, że przez maryśkę tyjemy? Nie. Tyjemy przez obżarstwo i brak zahamowania w spożywaniu kalorii. Leków po których chce się jeść jest więcej. Wystarczy nie jeść i nie utyjemy nawet przy gramie pregaby dziennie.

Co do retencji wody, to jak sama nazwa wskazuje, że jest to nabranie wody w tkankach. Taka woda nie zmienia się w tłuszcz. W każdej chwili można ją wysikać (i zazwyczaj to robimy). Maksymalny poziom retencji polekowej to 2-3% wagi ciała dla kobiet i 1-2 dla mężczyzn (różnice w ilości tkanki tłuszczowej wynikające z genetyki).

PS. Pacjenci onkologiczni mimo wysokich dawek pregaby nie chcą jeść.
  • 3901 / 559 / 0
@DexPL
A jak ktos ma 3 promile i wywali w przystanek lub samochód to powiesz, ze spowodował kolizję przez alkohol czy chwilowy zanik umięjętności prowadzenia pojazdu po linii prostej?

Twój przyklad z syropem jest dobry, ma to sens i tak się powszechnie mówi/pisze przecież
Z trawką może brzmi to trochę dziwnie, ale pewnie bardziej dlatego, ze no mało kto pali regularnie.
PS. Pacjenci onkologiczni mimo wysokich dawek pregaby nie chcą jeść.
Wiesz, czy wydaje Ci się?

Bo wcześniej napisałeś koledze

Już Ci pisałem, że jak udowodnisz, że jakiś lek (np wspomniana pregabalina) powoduje tycie, to dostaniesz nobla z medycyny.

Nikt za takie badania nie rozdaje nobli z medycyny
Ale zacząłem chwilę szukać i np. tutaj jakis papier z 2019
gdzie pregabalinę przyporządkowano do leków, które powodują lekki wzrost wagi

Minor weight gain
(1-5 kg/y)

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/books/NBK537590/


Handbook of Obesity Clinical Applications
są opisane rózne leki

na 226 opisują pregabalinę i piszą, ze prega byla odpowiedzialna za wzrost okolo 4kg w przedziale 3-6 mscy

w książkach gógle można zanlezc
Ostatnio zmieniony 07 października 2021 przez lol, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 4603 / 2177 / 1
Jak przeczytasz tekst który zalinkowałeś, to dowiesz się, że przyczynami otyłości po lekach psychotropowych nie są same leki, a niezdrowe nawyki żywieniowe i brak ruchu jasko takiego. Ponadto sam wzrost wagi spowodowany jest elementami charakterystycznymi samej choroby, a nie lekiem jako takim.

Podsumowując. Możesz i być na 3 gramach pregi dziennie, ale jedząc rozsądnie i nie leżąc z łóżku, na pewno nie przytyjesz. Natomiast nie będąc na predze, obżerając się i nie ruszając się, na bank przytyjesz.

Żebyśmy się dobrze zrozumieli. Nie jest to temat do niepotrzebnej kłótni. Jednak jak widzę malkontenckie narzekanie na to, "że przez pregę przytyłam 15kg w rok", to krew mnie zalewa. Tłumaczenie lenistwa i elementarnych braków w higienie zdrowotnej jest odrażające i trzeba to piętnować, bo stopień nadwagi i otyłości w społeczeństwie tylko wzrasta, a osoby takie poszukują wszelakiego wytłumaczenia by tylko nie przyznać racji, że są zwyczajnie leniwe.
Z mojej strony EOT. Pozdro.

PS. Tak wiem, mam z nimi bieżący kontakt i sam takim jestem.
  • 3901 / 559 / 0
Jak przeczytasz tekst który zalinkowałeś, to dowiesz się, że przyczynami otyłości po lekach psychotropowych nie są same leki, a niezdrowe nawyki żywieniowe i brak ruchu jasko takiego. Ponadto sam wzrost wagi spowodowany jest elementami charakterystycznymi samej choroby, a nie lekiem jako takim.

Nie wiem co zdążyłeś przeczytać w minutę? Szczerze trochę jest to denerwujące, bo sam odpowiedziałeś od razu choć nic nie zdążyłeś przeczytać, a mnie sugerujesz, ze nie przeczytałem, choć zdążyłem sporą część. Nie wiem gdzie znalazles fragment, ktory by mówił cokolwiek z tego co sugerujesz zwłaszcza w kontekscie pregabaliny?

Portale medyczne wskazują wzrost apetytu i wzrost wagi w efektach ubocznych i mozliwe biologiczne wyjasnienia

Drugi link z książki gógl podaje link do badan na pacjentach leczących się na epilepsję i co więcej piszą, ze wzrost wagi był ściśle związany z dawką

Tu jest też to badanie
https://www.sciencedirect.com/science/a ... 1107002154


increase in bodyweight of 7% or more
of the baseline body weight was reported as an
adverse effect in about 14% of the patients at a
dose of 600 mg/day.



waga zwiększona o 7% i więcej u 14% pacjentów przy dawce 600.
Wykazano też, że nadzór lekarza, ostrzeżenia i zalecenia nie pomogły.

41% pacjentów, ktore ukonczylo badanie zwiększyło wagę.




wskazówki byly takie

Rule 1: Even if you get a bigger appetite under LyricaTM (pregabalin) treatment try not to
eat or to drink (except of water or tea) more than until now!

Rule 2: However, if you can not resist eating or drinking more than compensating this increased energy uptake by increased bod-ily activity, walk with a brisk pace for
30 min each day or engage in sports. Find a physical exercise that gives you pleasure.

Rule 3: Check your bodyweight each Monday morn-ing before eating. Keep the bodyweightdiary attached and bring it with you to each follow-up at the clinic. (A bodyweight diary was attached.)


na sci.hub mozna wkleic link, ktory zwraca pdf do danego papieru naukowego
ODPOWIEDZ
Posty: 5566 • Strona 465 z 557
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.