Dostałam na fibromialgię oksy do codziennego stosowania, 80mg dziennie w 2 dawkach, do tego 3g paracetamolu. Czy magik przypadkiem nie przesadził? Już drugi dzień chodzę upierdolona, tabsy o spowolnionym uwalnianiu, oczywiście nie rozgryzam itp. Wcześniej trochę bawiłam się w opio, 400-450mg kody albo 500 trampka robiło ładnie, ale oksy miały być wyłącznie przeciwbólowo, a wychodzi na to, że lekarz zafundował mi niezłą bombę :o

oxy jest fajne, ale jak ktoś ma pociąg do opiatów to niech się za to nie bierze lepiej, to już ostre ćpanie, chyba nie każdy mając 10 tabsów 40mg by potrafił je dawkować co 3-4 dni

@Youshi to pytania do lekarza, a nie dla narkomanów

jeszcze zapomniałem zapytać - to normalne, że oxy trzyma nawet 6-8h?

tak - normalne. Mnie trzyma 5h konkretnie kolejne 3h słabiej a więc ogólnie 8h i to po rozgryzieniu oczywiscie.



A sam mam takie pytanie. oksykodon jak wiadomo jest sklasyfikowany jako lek narkotyczny i tylko nieliczni magicy moga go przypisywać. Czy tak samo jest z Tramalem ?? Pytanie brzmi - czy jeśli gościu mi kiedyś przypisał tramal to oznacza że ma uprawnienia do wystawiania takich recept i może również oksy wypisać ?? Czy to jest inna bajka ?? Dokumentację mam konkretną. Ale potrzebuję tej infromacji... Tak w skrócie łokieć miałem zmiażdżony sie na kawałki rozsypał. Miałem operację którą lekarze skopali i zaszyli mi kawałki kości w ręce które powodują ogromne bóle. Zaś operację kolejną wyznaczyli mi ... uwaga ...... Za 8 lat. ... Waszym zdaniem da radę Oksy na to wziąść ? Tym bardziej że tramal w dawkach zaporowych nie pomaga . Muszę go wziąść z 400mg żeby zabić ból a mam wszystkie chuiowe objawy tramalu wtedy. Pocę się jak świnia , raz zimno raz gorąco , dogadać się nie mogę z ludźmi po Oksy Ból przechodzi i jest OK. Bo tak generalnie płacę niebotyczne sumy za niego żeby mieć z dugiej ręki a coś mi się wydaje że moja sytuacja życiowa powinna mi pozwolić brać go normalnie od magików. Ktoś coś ??

Nie cytujemy posta bezpośrednio nad swoim. Nepenthee

^ no mi chodzi tylko po "przerobieniu" na nie SR, nie uznaję w ogóle ćpania w postaci SR xd

z tego co wiem, a przyajmniej tak było do niedawna, tramal nie jest na różową jak oxy i dużo łatwiej ogarnąć

btw. nie dziwię się bo tramal to jednak gówno xd

W większych dawkach osobę z umiarkowaną tolerancją może tyle trzymać. Oczywiście przy podaniu p.o., sniffem to nie ma opcji żeby tyle działało. Coś za coś.

ja tylko oralnie i mam chyba ogólnie jakąś wrodzoną tolerkę na opio, bo ludzie piszą, że 20mg bez tolerki grubo robi, mnie bez żadnej tolerki robi dopiero 30-40mg, co prawda doświadczyłem ze 2-3 razy tzw. noodów, ale beka jak ludzie się wpierdalają w opio przez ten stan, nie wiem co fajnego w odłączeniu się od świata na jakiś czas i przeżywanie fizycznej przyjemności jaka występuje też przy 4-mmc czy mdma, które są dużo bardziej prospołeczne

(ja z tych, co wolą sobie gabę zorać jak coś)

No cóż ta faza to tylko element całej układanki. Myślę że sporo osób się też wpierdala przez to że opio jest wygodne że tak powiem. Możesz się w niedzielę naćpać jak skurwysyn a w poniedziałek rano iść do szkoły/pracy, normalnie funkcjonować, normalnie spać. Przy takiej na przykład fecie to niemożliwe (jak jest prawilna a nie to gówno co po 3h człowiekowi się spać chce). MDMA znowu często brane też ma coraz gorsze zjazdy. Ogólnie jest tu więcej czynników niż tylko to jaki haj daje opio (czy benzo, bo też ma cechy wspólne a sama faza nie jest jakaś super).

Nawet i w mniejszych dawkach u übermetabolizerów cytochromu p450 2d6, z własnego doświadczenia mogę powiedzieć iż długość działania u pochodnych kodeiny/kodeinonu przy podaniu oralym znacząco wykracza poza skalę (np. taka kodeina 16+ godzin). U wielu osób to zauważyłem. Naturalnie przy ekspozycji i.v. czas trwania *high'u* jest raczej standardowy.