Nigdy nie bralem oxy tyle dobrze. A mam takie pytanko to dziala podobnie jak morfa tylko ze rush jest ciut mocniejszy czy euforia jak to jest przy oxy?

Oksy bardziej motywuje do działania cos jak tramal na sterydach tylko bez hamskiego pobudzenia wjazdu prawie nie ma tylko robi się ciepło

Hejka wszystkim,
Mam dość nietypowe pytanie,
w przeliczeniu
10 mg oksykodonu to ile mg tramadolu?
Wiem, że różnią się siłą działania ( oxy to pochodna tabeiny, itd), pytam się po prostu z czystej ciekawości.
Czy oksykodon ma mniejsze działania uboczne w porównaniu do tramalu?
Peace :)

Byłby to równoważnik około 150 mg tramadolu. Pod pewnymi względami ma mniejsze działania niepożądane. Między innymi, tramadol częściej powoduje zaburzenia rytmu serca i bardziej obniża próg drgawkowy, oksykodon za to częściej wywołuje reakcje histaminowe i hipotensję.

@Dajmon

Dzięki za odpowiedź.
Dziękuję Bogu, że byłem uzależniony od benzodiazepin w tym klonazepamu bo z oksykodonu chyba trudniej wyjść...
Mam na myśli samą stronę uzależnienia fizycznego, choć mogę się mylić.
Samo wyjście z benzodiazepin i klonazepamu było dla mnie piekłem a co tu mówić o powiedzmy prawie 6 letnim ciągu na oxycodonie...

Dodano mention. Nepenthee

Pozwólmy ze odniosę się do Oxy w pracy, do czego nawiązał @random abuser kilka postów wyżej. Jak wiadomo mechanizmy uzaleznienia znane są nam od dawna, każdy ma je inne a jednak takie same cechy każdy z osobna w sobie odnajdzie. Do rzeczy. Moje przejście z cpania Oxy na sportowo, jako nagroda po długim dniu w pracy (kiedy jeszcze umiałam pracować na trzeźwo) do ładowania w siebie substancji w roboczym kiblu podczas kiedy ktoś inny szczocha obok skończyło się tym, ze bez Oxy NIE ZROBIĘ W ROBOCIE NIC. Przepraszam za krzyk ale tak właśnie jest. Te lata walenia po tym roboczym kibelku oxa żeby się podkręcić (żaden, podkreślam żaden stim tak mnie nie wywala w powietrze, nie napędza nie motywuje do pracy i wykonywania swoich obowiązków ponad miarę ) doprowadziły do tego ze w dni, kiedy nie mogę przygrzac oxa nie robię nic, wegetuje. Choćbym wciągnęła w nosa fety cały wór to będę się kręcić jak paralityk a nie zrobię nic konstruktywnego. Brakuje tego czegoś i wszystko odkładam na „dzień radosny z Oxy” bo wiem ze na nim odwale wsjo i kupę dodatkowego stuffu. To mnie meczy strasznie bo wiem, ze to droga do nikad (przez to władowałam się w Browna bo niby ta sama rodzina ale po bro przysypiam na fotelu wiec nie mogę tego ladowac w pracy niestety, już dostałam Warna za kime w pracy bo Helu). Wiem że mam problemy z Oxy i brownem duże ale nie o tym w tym wątku. Nie łączmy ulubionego draga z pracą bo potem tak się popierdoli że się zesrasz a nie zrobisz co do cb należy. No chyba ze tylko mi tak popaliło styki, że na maila nie odpowiem w robocie bez chociażby sniffa 80tki. Ludzie święci na pomoc łeb się hajczy od tych durnot. Nie walcie Oxy w robocie bo może być jak u mnie, nie życzę nikomu tej katorgi. Praca jest tak ważna, szczególnie jak cie ubiera i daje ćpanie i satysfakcje, ze zawalenie jej przez prochy to słaby pomysł ale niestety bardzo częsta ścieżka, na której ludzie bazujący na danej substancji w pracy się wypieprzają jak na skórce od bananka. Jak czytam o wyrabianiu 300% normy na Oxy to mi się przypomina jak po wyjściu z kibelka odwalalam 500% i jeszcze happy ze mogę pomoc innym... Wow ale upadek. Dragi w robocie to strasznie zły pomysł, a Oxy to już najgorszy z możliwych z mojego punktu widzenia, za dobrze po nim się rabota, ljuda mnoga. Niech nikt nie popełnia mojego błędu. Jesteśmy tu od rad dawania wiec takową pozostawiam od siebie. Może komuś pomoże, po co maja dwie jednostki taki sam krzyż nieść skoro jedna może przestrzec przed wejściem na ta drogę. Tyle chciałam wnieść w ten temat na chwile obecną, oby komuś pomogło !

Co do pytania oksy a tramadol . To tramadol bardziej wali po watrobie .. wiem z wlasnego doswiadczenia jak lata temu bralem tramadol zanim lekarze ustawili mnie na morfine oksykodon i fenta

W ciągu jak dla mnie oksykodon bardziej znośny niż tramadol. Skręt jest mocny i przychodzi szybko, to wiadomo - ale objawy ma typowe, jak po morfinie czy helu. Za to co się dzieje po paru tygodniach na tramcu to cyrk. Niesamowita depresja, totalny brak sił na cokolwiek, uczucie wręcz jak na zjeździe po przesadzeniu z emką.

Możesz bardziej rozwinąć temat szkodliwości tramalu na wątrobę ? Czy brałeś tramadol ciągiem i miałeś złe wyniki enzymów wątrobowych ? Czyli rozumiem że po innych opio, wyniki były w normie ? Interesuje mnie ten temat bo sam mam rozjebaną wątrobę i zastanawiam się czy roczny ciąg na tramcu mógł się przyczynić do tego.

Roczny ciąg na tramalu na bank mogł do tego sie przyczynic .. bylem na tramalu na duuzych dawkach bliskich 1,5g dziennie niekiedy 2g dziennie by opanowac bol .. wtedy wyniki watrobowe byly chujowe .. przeszlem na majke czy fenta i nie bylo tak zle .. bynajmniej w moim przypadku ..

Nie cytujemy posta bezpośrednio nad swoim. Nepenthee