Dział poświęcony niesklasyfikowanym wyżej substancjom, których struktura zawiera w całości cząsteczkę morfiny – dihydrokodeina, etylomorfina, hydromorfon, oksykodon i inne.
ODPOWIEDZ
Posty: 5545 • Strona 245 z 555
  • 379 / 27 / 0
Nie wale iv, ale po prostu jest dużo opinii na reddicie, że oksy są teraz masowo podrabiane, szczególnie w UK. Mówię o blistrowanych, bo żadnych tabsów luzem bym nawet nie tknął. Tabsy 1mg robią bez problemu, to co za problem zrobić tabsa 0.1mg fenta
  • 4603 / 2170 / 1
06 sierpnia 2019michass90 pisze:
05 sierpnia 2019DexPL pisze:
Fent we względu na dawki jakie są stosowane nie moze być w formie tabletek. Granica tolerancji jaką zapewniają maszyny do produkcji tabletek jest zbyt duża i może by przyczyną śmierci.

Także jak widzisz fenta w tabsach to to jest na pewno fejk
Ale fent jest w tabsach ? Np Vellofent ? Effentora ? Czy cos sie pozmienialo ?
Czym innym jest tabletka podjęzykowa/podpoliczkowa rozpuszczana w jamie ustnej, a czym innym tabletka dojelitowa.
Dla jasności - zrozumiałeś, że widziałeś tabletki w stylu retard... Możliwe, że błędnie zrozumiałem. Granica tolerancji o której pisałem wyżej tyczy sie stworzenia mechanizmu tabltki o przedłożonym dzialaniu. Np 12godzin działajacy fent powinien mieć pi razy drzwi nastepujące wartości: 600ug (50ug/godz), 1200ug (100ug/godz, 1800ug (150ug/godz, 2400ug (200ug/godz, a moze i nawet 4800ug (400ug/godz). Jeżeli taka wartość rozpuszcza się stabilnie przez 12h, to nie stanowi to zagrożenia dla życia. Wyobraź sobie, co by sie stało gdyby taka tabsa zaczęła działać instant. Dlatego się ich nie robi i nie będzie robić.
  • 2574 / 321 / 0
DexPl dobrze gadasz wodki Ci polac , podziwiam ogrom wiedzy z twoich postow widac
  • 1100 / 265 / 0
05 sierpnia 2019Roade pisze:
Kurwa podobno teraz podróby oksy z fentem latają nawet w blistrach? Kojarzy ktoś monoko z UK? Bo śmierdzi fejkiem. Idzie odróżnić jakoś to gówno po działaniu? Mało opio brałem w życiu, po działaniu odróżniłbym oksy od kody, ale czy idzie odróżnić to od dobrze wymierzonej dawki fenta?
oglądałem jakis dokument o fentanylu w stanach czy też kanadzie i tam była mowa, że na ulicach sprzedawany jako oxycontin jest własnie fent. tabletki były mocno stylizowane na oxy, kolor, literki, z tym, że jak typ to kruszył przed podaniem w nos, to wyglądało, że są kolorowe w całej masie, nie składały się z białego rdzenia i otoczki. ale czy były one blistrowane to nie wyłapałem, raczej dilowane z wora
Uwaga! Użytkownik 3ldritch nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 218 / 4 / 48
Ja też zwróciłabym uwagę na to, że jeżeli chodzi k opiatową narkomanię to w USA od dłuższego czasu przeżywa ona swój rozkwit. Dużo osób jest wjebamych w oksy i to na pewno też się przyczynia do ewentualnych wałów, bo przecież nie jedna osoba patrzy na to by jak najwięcej zarobić. O ile tam nie mieszkasz to nie wiem skąd obawa, że wlaśnie takie tabsy tu przywędrują.
Obca grzanka.
  • 2024 / 584 / 0
Cóż, ludzie wymieniają się różnymi kanałami jeśli chodzi o oxy, niekoniecznie takimi widocznymi na pierwszy rzut oka do sieci... ;)

Oglądałam zdjęcia podróbek i powiem Wam, że wiem doskonale, że inaczej jest jak trzymasz torbę z np. 60 czy 100 oxami 80mg i masz stwierdzić, że to "nie to", a inaczej jak wygodnie przed komputerem możesz porównać grubość tabletki czy jej odcień na zdjęciu zrobionym przy idealnym oświetleniu (biorę pod uwagę głupią tendencję do spotkań "jak się ściemni"), niemniej niektóre podróbki zrobione są tak, że widać naprawdę na pierwszy rzut oka. Ciapkowaty kolor, nie ten kolor, nierówne, krawędzie jakieś ostre, kształt tabletki płaski, wiele innych mankamentów... Najbezpieczniej kupować zablistrowane tabletki i znać oznaczenia wszystkich wersji oxy, szczególnie w momencie, gdy są one kolejno wyposażane w technologię "gąbki" po dodaniu wody. Na przykład taki Reltebon wygląda kolorystycznie idealnie jak OC/OP80, tylko jest grubszy od OC (od OP już ciężko by to było wyczuć), ale ma po jednej stronie OX80, po drugiej nic. Bardzo specyficzna tabletka, do niedawna aż jedno zdjęcie pokazywało się w wyszukiwarce po dodaniu firmy - Actavisu - do wyszukiwania. ;)

Kiedyś szła na forum rozkmina, że skoro za stare tabsy płacą tam 1$=1mg (obecnie nawet więcej, w detalu), to nic, tylko... Wiadomo. Polecam poczytać sobie temat na ichniejszych forach (niebieskie i to drugie) z lat zmiany formuły OC w OP i reakcje, protesty, skargi, no cuda tam się działy; pierwsze próby z przerabianiem OP też były rozkoszne.

Na szczęście problem podjebek tabletek (nie mówię o tjoko nacinanych nożem i branych za klony dwójki #pdk) nie jest u nas tak rozwinięty, niemniej ostrożność nie zaszkodzi, zwłaszcza jeśli zamierzamy przyjmować tabsy inną drogą, niż pokruszone i dojapnie. Osobiście raz, raz dostałam nieco większą ilość MST200 w woreczku, nie w blistrze, ale osoba była... hmm, wysoce specyficzna jeśli mogę tak to ująć (na szczęście mogę też ująć ją jako czas przeszły) i te MST200 wzbudziły moje podejrzenia uparcie nieschodzącym barwnikiem oraz dalszym działaniem, odbiegającym raczej od znanego przez tyle lat schematu... Ale to jednorazowy "strzał", zarówno tabsy, jak i metadon zawsze proszę oblistrowany/zalakowany, podobnie z opakowaniami mającymi zabezpieczenie - inna sprawa, jak ktoś sobie np. otworzy klony które ma na sprzedaż [choć teoretycznie nie powinien] ale w opakowaniu będzie wszystko okej, choć wyobrażam sobie niemiłe sytuacje po zmianie blistra z kultowo-pomarańczowego na biały :niewiem: (yep, pisałam o zmianie już jakiś czas temu, teraz w aptekach są pomieszane, niedawno odbierałam 2 nowe i 1 "stary" z jednej Rp), a inna sprawa, jak dostajesz do ręki trzymane w kieszeni, usyfione, trudne do zidentyfikowania okrągłe cosie z upapranej masy tabletkowej i słyszysz "oj, bo w transporcie był problem, ale dobre są, mordo". %-D

Była pod programem taka "morda", która wymyśliła sobie sprzedaż klona 0,5 jako dwójki na sztuki (oczywiście pod programem...) i stwierdziła, że zmyje z nich barwnik; biedaczek nie przewidział tego, że połówki są identyczne we wszystkim poza [działaniem też, oczywiście] smakiem i łososiowym kolorem, którego zmyć się nie da w żaden sposób, czy to chamsko pod wodą czy to tykając delikatnie watą z wybranym rozpuszczalnikiem; barwnik jest w całej masie tabletkowej, coś jak w diazepamie żółtym [Relanium 5] - i bardzo dobrze, a "morda" tak dobrze nie skończyła. Co innego, jak sprzeda się te połówki ludziom jako RCki benzo, które nie mają standaryzacji, ale od niego nie oczekiwałam pomyślunku... I w "mordę" dostał, mimo przysłowiowego chodzenia kanałami.
You wouldn't? Yes you would. You would lie, cheat, inform on your friends, steal, do *anything*
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
  • 684 / 148 / 2
Słabe to oxy, nie wiem, może ja coś źle robię- rozpuszczam tabletkę lub dwie oxydoloru pod językiem, coś tam działa, krótko, słabo, tolerka szybko rośnie, gorzej że biorąc kilka dni pod rząd , następnego dnia rano mam już fatalne samopoczucie. Do PST z dobrego maku nie ma to żadnego podejścia, ja stosuję to teraz jako przerywnik do PST , bo zapasy maku już mi się powoli wyczerpują, próbowałem też wzmacniać małe dawki PST oxydolorem (jako tako, lepiej niż bez oxydoloru). Czytałem gdzieś że oxy działa na trochę inne receptory, może da się tym zbijać tolerancje na PST stosując oxy w przerwach ?
Miłość jest jak opium...
  • 755 / 101 / 0
Spróbuj dokładnie rozgryźć lub rozkruszyć i popić, a nie rozpuszczać pod językiem. Pamietam ze jak miałem oxydolory to tez jakoś słabo działały, dopiero oxycontin na mnie podziałał tak jak trzeba ze noddowalem dobre kilka godzin. Nie wiem czemu, ale np po accordeonie prawie nic nie czułem, a nic nie zjebalem. Może to kwestia wypełniaczy tabletki a sposobu w jaki się poda, nie wiem ale do tej pory tak jak mówię, continy działały na mnie najmocniej.
  • 1290 / 362 / 0
A znowu mi się zakładki popierdoliły. A tak swoją drogą, to 99.999% tabletek co lata po rynku to chińskie podróbki, które nie zawierają oryginalnego leku, tylko obecnie legalny analog z chin, które często mają inny profil działania i nie są dobrze przebadane i czasami bywają bardzo toksyczne. Chyba nie dajecie się nabrać na ogłoszenia, że sprzedaje ktoś leki a w ofercie (na innych podobnych ogłoszeniach) ma pełny asortyment z chińskich fabryk. I że niby nie potrzebuje leków, które lekarz mu zapisał. Na niektorych portalach ogłoszeniowych to jest taki zajebisty ruch jeśli chodzi o dragi, że prawie 30% całego ruchu to dotyczy dragów właśnie, No i tam udają, że prosto oryginalne z apteki, a pod tym samym numerem telefonu cmcki i tym podobne. Choć czasami zdarzają się handlarze, co od lekarza odsprzedają, ale oni mają tego mało i trudno trafić takiego przy dużym ruchu na portalu, chyba, że za wysoką cenę, np. paka oxy za 700 zł. Ale typy co mają dużo i ciągle dają ogłoszenia to oczywiście nie sa oryginalne leki.
  • 4603 / 2170 / 1
Zasada jest jedna. Kupujemy TYLKO i wyłącznie tabletki w blistrze leku który znamy. Jeżeli ktoś proponuje nam tabletkę luzem (bo stary wypadła w transporcie) to uprzejmie dziękujemy i prosimy żeby się zgłosił jak będzie miał całe... Następnym razem nie wypadnie.
My natomiast nie obudzimy się z ręką w nocniku.
ODPOWIEDZ
Posty: 5545 • Strona 245 z 555
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.