12 czerwca 2019Jamedris pisze: W najbliższych dniach przetestuję, czy to nie tolperyzon/Mydocalm wchodzi w jakąś reakcję z benzo
Pobyłam trochę na sucho (ze dwa razy zrobiłam sobie takie wyzwanie jak miałam jeszcze pełno szkieł do domięśniowych podań, ale wtedy świadomość dostępności dawki pomagała bardzo na psyche, jak już ich nie miałam, to kaplica), ale najgorsza okazała się nie psychika po wyzerowaniu (a z dawek zeszłam znacznie, bo z jednorazowo 600 i.v. morfiny czy wspomniane w temacie ilości oxy do ~160mg z ampułek morfiny), nie jazdy pt. "to nigdy się nie skończy" (choć teoretycznie wiesz, że owszem i kiedy następuje peak cierpienia dla danej substancji), a właśnie rowerki, nieznośny przymus poruszania mięśniami, który u mnie rozciąga się nie tylko na dolne kończyny, ale też na górne - czasem nawet bardziej. Bywało tak, że po przyjęciu dodatkowego klona w połączeniu z oksazepamem, owszem, usypiałam po zadziałaniu leków, ale zanim zadziałały - robiło się GORZEJ, czego bym się w życiu nie spodziewała, nawet jako zatwardziała kloniara, że tak to ujmę, a w końcu to klonazepam ma najwyższe działanie antydrgawkowe (drgawki też były) i hamujące synaptycznie z dostępnych mi pod ręką leków, a tak bardzo liczyłam na tolperyzon (Mydocalm) - kiedyś pomagał, ale nauczyłam się też, że kiedyś pomagała buprenorfina, a z każdym razem w coraz mniejszym stopniu, aż obecnie po wzięciu w ogóle bym się zastanawiała, czy jest gorzej wręcz, czy o 2% lepiej. Łydki tak mnie pokonały, a raczej kończyny, że tolperyzon sprawdziłam też iv, po sprawdzeniu istnienia ampułek i możliwości podawania w inny sposób - przynioslo to efekt mizerny, bo ból jakby przesunął się w jedno miejsce, na dół łydek, ale po t1/2 prawie idealnie zaczął wracać z jeszcze większym nasileniem - nie wiem, czy to było subiektywne, bo przez chwilę był lżejszy a potem wrócił "normalny", czy rzeczywiście wrócił mocniejszy. Największe zaskoczenie? Chyba reakcja oksazepamu z klonazepamem w dość wysokiej dawce (ta niechciana) i to, że z tolperyzonem stało się u mnie jak z buprenorfiną, czego się bardzo obawiałam.
Nie zaskoczę więc pewnie nikogo, jak napiszę, że jedyną rzeczą znoszącą mi w tej chwili nawet nie cały głód (pocenie, bóle, cały komplet), a po prostu pozwalający nie czuć nóg - nie w sensie kompletnego nieczucia, ale braku uczucia wsadzania w kość rozpalonego żelaza, łamania na kole, rozciągania itp, itd - jest fentanyl w możliwie jak najmniejszej dawce, nie takiej powodującej odcięcie, choć wiem że przy fentanylu ma to już średnie znaczenie i teraz moim zmartwieniem powinno być niezapętlenie się + nierozjebanie wszystkich, i tak nielicznych i kruchych (stopy!) żył przez (m)etanol. Oczywiście nie traktuję czegoś takiego jako detoksu, nawet ja nie umiem tak się okłamywać.
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
obawiasz się fejkowych tabletek? jeżeli siedzisz w polszy a nie w jakimś usa czy przynajmniej dalej na zachod europy to raczej byłbym spokojny, mi nigdy się nie trafiły, ani na forum/wśród znajomych nie pamiętam żeby ktokolwiek o takim przypadku wspominał. Chyba że z DM, wtedy faktycznie ostrożność mocno wskazana
Bo w sumie to nigdy nic nie wiadomo.
I am the pit without sun, where blind beasts dwell.
ale ta majka to po czy iv? bo jeżeli iv to mamy bardzo różne doświadczenia jednak, dla mnie w pewnym momencie 200mg iv to były srogie noddy i przysypianie generalnie, a w tym samym czasie 80mg oxy po zbijało skręta, było sympatyczno opiatowo/trochę speedująco, ale bez podjazdu do M
A tak przy okazji ile wziąć (doustnie) gdy nie mam tolerancji? Za 1 razem wziąłem na test 5mg (co niektórzy pisali że po 10mg przy 0 tolerancji było całkiem spore ugrzanie i to przy niezbyt małej wadze) + po 30min kolejne 5mg, nie było chyba prawie żadnego pozytywnego działania, jedynie po godzinie wszystko mnie irytowało :D
Za 2 razem zacząłem od 10mg + i po 1h kolejne 10 mg, było w miarę miło, ale o wiele większe "szczęście" dało się osiągnąć naturalnie.
Zacząć od 20mg i dorzucać co 30 min 10 mg tak do max 40 mg?
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.