ja pierdole ale sie wkurwilem, nie ma tego zajebanego Oxycontinu w calym kraju i musialem najpierw wykupic Oxydolor ktory chujowo robi a teraz nawet oxydoloru nie bylo i nie dalo rady zamowic to jakis Reltebon JEBANY W DUPE KURWA JEGO PIERDOLONA MAC zdejmuje ta otoczke zielona ale potem jak gryze to robi sie jebane glutowate scierwo kurewskie skurwione gowno ktore obkleja cale zeby i po prostu najzwyczajniej nie dziala, no kurwa wrzucam 80mg a normalnie 40mg oxycontinu mnie robi i nic nie czuje, NIC kurwa jebana pustka
ale sie wkurwilem no kurwa kolejna paka oxow jakichs krzywych chujowych spierdolonych
biore doustnie nie wale I.V ale i tak to jest jakies niedojebane no kurwa nie rozumiem tego

dlatego ja oxydolor i reltebon biorę na sniffa bo wtedy wchodzi normalnie, wiadomo krótsze działanie i więcej trzeba zapodać ale tak mi się spodobało wejście przy sniffie, ze jak już normalnie był oxycontin dostępny to została do dziś ta droga podania ;p

na darku chyba jest... Czy ty masz po prostu recepty i masz wydygane na tabletki po 30 ziko sztuka?

Na darku chyba ostatni sort continów, ja czekam aż znowu będą normalnie dostępne, ale narazie trzymam sie z dala od opio, więc mi się nie śpieszy za bardzo, a jak tolerka się fajnie do tego czasu fajnie wyzeruje

Zarzuciłem wczoraj 30mg oxy, bez tolerki na opio. Faza spoko od 11 rano do 23 było ok. Potem zaczęło się rzyganie jak kot do 5 rano.
Kolacja poszła, potem nie miałem czym za bardzo to poszła krew...
Miał ktoś tak czy lepiej dać sobie spokój z oxy
Po tramalu tego nigdy nie miałem, żołądek badany niedawno gastroskopią, nic nie wykryli

Chyba nie trzeba mówić, że rzyganie krwią to niepokojący objaw? Sprawdzenie ulotki pod tym kątem wskazane, ale generalnie do lekarza.

Dzisiaj mi sie trafila 80tka.. pierwsze co to do apteki po sprzet i jeblem 2 strzaly, jedno 20mg nosem. Kurwa kocham to, juz wiem na co teraz przeznacze swoje zaskorniaki.

Dzięki morfinie iv zmniejszysz dawkę o połowę. Jeżeli chcesz iść dalej ekonomicznie to z łatwo dostępnych, aptecznych opcji zostało tylko to i fentanyl. Ale ja w tym miejscu już bym przystopował, zszedł do 240 mg oxy i zrobił bolesny detoks, następnie postarał się wytrzymać jak najdłużej czystym. Nawet jak się nie uda na stale rzucić to skutecznie zmniejszysz tolerke.

Mam pytanie drodzy wyjadacze, czy pokruszony oxydolor można zawinąć w bletke i zjeść w postaci bombki?

Nie wiem jak sprawa wygląda z Oxy, brałem go raz w życiu, ale chciałem się Was zapytać z czystej ciekawości- czy pojawił się on już u Was w aptekach?

Z ciekawości, sprawdziłem, jak wygląda sytuacja na dolnym śląsku i ku mojemu zdziwieniu jest kilka sztuk we Wrocławiu - tylko jedna apteka- tak samo w Legnicy- w jednej aptece mają Oxy 40 od zatrzęsienia.

Dziwne, że na cały Dolny Śląsk są tylko dwie apteki, pomijając Lubin i inne miasta.

Np w stolicy, na dzień dzisiejszy nie ma ani jednej apteki posiadającej Oxy w dawce 40 mg....

Sam mam co o tym myśleć, ale sytuacja, szczególnie dla ostrych graczy, staje się patowa.

Ja gdy jeszcze wykupywałem niejedno opakowanie Oxy WYŁACZNIE dlatego, że mam obsesję na punkcie zapasów, zresztą nie tylko tego leku z LEGALNYCH recept, nie było z tym problemów, choć leżą one odłogiem już jakieś 2 lata.

Gust jest kwestia wyboru, ale dla mnie osobiście najbardziej z opioidów przypadł Tramadol w dawce 50 mg i choć może Was to śmieszyć, patrząc na moc działania jednego i drugiego, Tramadol jest zarówno swoistego rodzaju speedem, stabilizatorem nastroju, daje, przynajmniej dla mnie, uczucie ucpania- a nie biorę więcej jak 50-100 mg- MAX- na dobę, może też ma fakt znaczenie, że wgl nie pije alkoholu, ani nie mocuje go z innymi środkami, no może poza kawą.
Do tego mam świadomość, że nigdy mi go nie zabraknie ani w aptekach ani na zawołanie i rodzinnego, choć preferuję już zapłacić stówę honorarium lekarskiego i zamówić sobie benzo, głównie nasenne i słaby diazepam a do tego inne smakołyki- oczywiście za legalną receptą.
Jak dla mnie cały ten system kontroli NFZ lata koło dupy, może dlatego, że nie jestem zachłanny i nie zamawiam ani klonów ani 100 opakowań Oxy że zniżką na R.
Jednak szczerze współczuję osobom, które waląc powiedzmy kilka tabsów 80-tek , są teraz w dość nieciekawej sytuacji.
Niby są zamienniki na tą samą substancję czynną ale wiem co czujecie na głupim przykładzie estazolamu- NIGDY nie kupiłbym tego leku niż firmy TZF, nawet każe lekarzowi pisać tak na recepcie z adnotacja, nie zamieniać.
Wtedy sam estazolam traci dla mnie swój koloryt, mimo, że jest to ta sama substancja czynna.
Głupie ale prawdziwe.
3majta się opiatowcy i z fartem, może jeszcze wrócą te piękne czasy, kiedy zamówienie Oxy 80-tek było formalnością sprowadzenia w ciągu maksymalnie 24 godzin.
Tego Wam chłopaki życzę.