Tolerancja ogólnie zapiernicza, raz na kilka dni (zależy też ile, 2, czy 5?) ją trochę spowolni, ale na dłuższą metę i tak będzie rosła, a ryzyko uzależnienia istnieje zawsze, tym bardziej że to b.mocna substancja.

@hammerzeit

Dzięki za odpowiedź, narazie ubakam się ziołem, fakt, dostałem wczoraj ereceptę na OxyContin 40 mg 2 op. Po 60 tabletek, dzisiaj każe wystawić mu receptę na MST Continus, tylko nie wiem jaka dawka, czy 100 mg czy 200 mg morfiny po 3 opakowania na R i do tego 5 paczek relanium, ewentualnie Adamon SR 150 też na R , skoro jestem ubezpieczony a recepty są legalne od lekarza rodzinnego to NFZ niech płaci.
Kiedyś pisaliśmy ze sobą na tym forum ale to było dawno temu.
Szanuję Cię za Twoją kompetencje a powiedz mi- objawy odstawienie a raczej detoks w przypadku uzależnienia od oksykodonu są mniej uciążliwe niż od klonazepamu?
Jak uważasz?

Próbowałem już kodeiny, po którymś razie jak zaskoczyła efekt był jedynie taki, że ugrzało mnie jakbym się do kaloryfera odpalonego przykleił. Nic ciekawego.
Spróbowałem też Browna, oczywiście paliłem bo mimo tego, że jestem idiotą i próbuje wszystkiego, to po prostu nie chcę ruszać kabli. Tak postanowiłem i tyle.
No i efekt był taki, że coraz bardziej mi klapy opadały, zero relaksu tylko coraz potężniejsza zamula. Wypaliłem tego gieta, i nigdy nie przeszło m i przez myśl, żeby kołować to jeszcze raz.
Teraz trafiła się okazja do spróbowania oksykodonu, to spróbowałem. 20mg oral i 20 per klamka. Ostatecznie zamuliło konkretnie, oczy ciężkie no ale nic więcej. Spróbowałem dziś lekko, wrzuciłem tylko 20mg per klama. Lekkie mdłości, rozgrzało i przeszedł mi ból pod łopatką.
Jestem mega zdziwiony, że grupa substancji uznawanych za jedne z najbardziej uzależniających, w moim przypadku nie mają żadnego potencjału uzależniającego. Nie twierdzę, że jestem z tego powodu smutny, w żadnym wypadku. Chciałbym jednak wiedzieć, dlaczego tak jest.

-----------

Zastanawia mnie również czy to normalne, że po Oksie nie mogę spać. Nawet gdy skończy się bania która per klamka trwa krótko, to całą noc w pizdu zarwałem.

scalono - starysteve

Mam pytanie, czy OxyContin powiedzmy w dawce 20 mg powoduje jak tramadol reakcję histaminową i bezsenność?
Mam różowa tabletkę z napisem OC czy nadaje się ona do tego abym zmielił ją na pył i zrobił bombkę czy lepiej polknac ją w całości?

Bo za duże dawki walisz i za mocnych substancji. Ty powinieneś zacząć od kilkudziesięciu mg kodeiny, a do takich wynalazków jak pochodne morfiny dojść najwcześniej za kilka lat. Przecież leczniczo też zaczyna się od małych dawek słabych opiodów m.in. ze względu na skutki uboczne, i rekreacyjnie jest tak samo. Nie każdy też ma od razu receptory "przystosowane" do opio i u niektórych ten efekt euforyczny nie występuje od razu. Ale prędzej czy później wystąpi, więc jak bardzo będziesz chciał to i tak będziesz brał dotąd, aż Ci się spodoba.

Wszystko przecież masz w pierwszej stronie, to jest FAQ. U mnie występuje bezsenność.

@starysteve Ha.. mocno dało do myślenia. Być może spodziewałem się po tym zupełnie czego innego. Co do dawkownia oksy, to stosowałem się do FAQ. Nie wjebałem odrazu 80+.
Zauważyłem też dziwny efekt, dziś po zaplikowniu 20mg donosowo i 20mg oral, wszelkie efety mineły po 2 godzinach. Pozostała tylko taka, pustka jakby.. nijakość. Poprzednio po oralnym zaaplikowaniu tzymało kilka godzin. Jakie powinno się zrobić przerwy?
Zaczełem się też zastanawiać, może poprostu towar nie jest legitny. Nie mam tego na pargonie. Blister jak blister. Otoczka zmywa się momentalnie, jak jest napisane. Można też na sucho ją drapać, ale za dużo jebania. Ostrym nożem, da się je rozdzielić mniej więcej na 4. Ale podrobić teraz mogą wszystko.

Wczoraj zarzuciłem pierwszą tabletkę Oxycontinu 20 mg, bardzo dziwne odczucie, zawroty głowy, straszna potliwość dloni i stóp.
Zero euforii i bezsenność.
Czy może to wynikać z faktu, że nie mam wyrobionej tolerancji?

Najpewniej nie masz wyrobionych receptorów, szczerze to najlepiej jakbyś zjadł na początek troche kody będziesz miał na pewno lepsze eufo niż startując tak z grubej rury, przynajmniej ja tak uważam.

@Bungo622
Masz rację, tylko....
Zarzucam benzo, fakt, " słabe, estazolam ale nie poczułem tej euforii....
Co poradzisz?

Hej wczoraj wrzuciłem oxy 80tki p.o pózniej troszke benzo i dzis mnie łeb boli troche i czuje ze co chwile chce mi sie rzygac + taki wymiety troche jestem też tak macie na nast dzien po oxach? ja tak prawie zawsze mam. Macie moze na to jakies przydatne tipy?