To prawda że psychicznie ciągnie mnie do opio bo opio pozwala mi na niwelowanie lęku nie szukam żadnej fazy, wiem każda wymówka jest dobra, ale biorę 30mg oxy na dobę tu niektórzy na strzała biorą 160mg 3-4 razy na dobę nie widzisz różnicy.
Tramal też jak brałem w dawkach terpeutycznych nie przekraczałem 300mg zredukowałem bezboleśnie. Jednak w jednym masz rację na opio powinny być fazy brania i offu.
Benzodiazepiny zacząłem brać na koniec 1996r roku nie było dostępu do neta , działały dobrze zresztą nie brałem w celach rekreacyjnych tylko na lęki i depresje , po 7-8 latch latach moja internistka nie stwierdziła żeby nie schodzić bo wyrządzi to więcej szkód niż pożytku, ale żeby nie zwiększać dawek i przez kolejne lata byłem na magicznej dawce 4mg niestety na początku 2017 roku zaczynałem odczuwać lęki najpierw zwiększyłem clona do 6mg potem paroksetynę z dawki 20mg na 80mg ,
Potem próbowałem na 12-16mg clona i nic nie było poprawy.
Masz też rację że ludzie skłonni do uzależnień mają większą tendencję zastępowanie jedno uzależnienie drugim.
Nie rozróżniasz jednej rzeczy benzo brałem w celach leczniczych , wypisywała mi ogólna na recepty na benzo Nie stać mnie finansowo na oxy 3razy 160mg jak niektórzy tu biorą.
kofel stosujesz podobny schemat jak ludzie którzy twierdzą że po MJ po jakimś czasie sięga się po heroine , przykład może nie trafiony bo oxy i fent to dwa opoidy można powiedzieć że kodeina i fent to też dwa opoidy.
Po prostu jak oxy nie będzie kopać nie przekroczę magicznej dawki 60mg oxy pojadę sobie na tramalu aby nie było szoku do organizmu i to wiążę się z gorszym samopoczuciem, które już dzisiaj odczuwam , ale jest funkcjonalnie potem zrobię zrobię offf .
Wszystko jest dla ludzi benzo też tylko brane dorażnie , nie w ciągach jest dla ludzi podobnie z alko też jest dla ludzi jedni biorą w ciągach to się zataczają inni piją dorażnie.
kofel[ jEszcze jedno mój sposób bez opio czyli tzw off podbijam kwete która na mnie czym większa dawka działa sedacyjnie ,pregabalina idzie tak jakszła 600mg ale podbijam gababeptynę do 2400mg fluvoksaminę z200mg na 300mg bez tramalu oczywiście mam na myśli całkowity off na biegunki mini dawki 30mg 2razy 15mg kodeiny ewentualnie stoperan mirtazepina podbita z 15mg do 120mg na dobę/color]
pozdrawiam.
PS jak masz jakieś przemyślenia pisz śmiało.
Co więcej, mówisz ze tykasz oxy, tramalu, ale majki czy hery nie ruszysz. Otóż z własnego doświadczenia Ci powiem że majka wcale nie jest taka mocniejsza od oxy. Nie ma co jej tak demonizować. I też można ją dostać w formie leku, tak jak oxy czy tramal.
I am the pit without sun, where blind beasts dwell.
Nie piję tutaj do nikogo konkretnie a mówię ogólnie, gdyż podobny schemat się przedstawia u każdego. Niektórzy szybciej się wpierdalają, niektórzy wolniej, ale fakt jest taki że od momentu pierwszej inicjacji już coś się dzieje w naszym mózgu, nieświadomie. I ten nieświadomy pociąg będzie nas kierował w stronę opio coraz częściej. Nałóg w przypadku opio jest to proces długotrwały, ale każdy musi sam się przekonać na sobie z jak silnie uzależniającymi substancjami się zapoznał.
I am the pit without sun, where blind beasts dwell.
I am the pit without sun, where blind beasts dwell.
A ja sama "na sportowo" grzałam od września do (zdaje się) lutego i po dwóch tygodniach strzelania 200 mg majki dziennie skręt przybył. Tego się akurat spodziewałam. Ale ostatnimi czasy oszukiwałam się bardzo długo, że skoro walę co drugi, trzeci dzień te 100 mg to grzeję "sportowo". I skoro sportowo, to przecież mogę sobie pozwolić na ciąg tygodniowy. Z tygodniowego wyszedł trzytygodniowy i 100 mg przestało grzać, a tylko na chwilę (ok. 10-15 minut) dawało uczucie ulgi, później tylko ledwo wyczuwalna sedacja. Teraz siedzę i marzę o zbiciu tolerancji do jakichś 50-100 mg. Bo może moja obecna nie jest nie wiadomo jak wysoka, ale niska też nie jest. Dwa blisty MST 100 mg przerabiam w ciągu 2 tygodni, bo jak człowiek niedogrzany to człowiek zły, więc często po 100 mg dowalałam drugie tyle, a za kilka godzin trzecie tyle, więc bywały dni, gdzie leciałam na 300 mg, nawet 400 mg czasami. Niby dwa tygodnie na 20 tabletek to dla niektórych krótko, dla tych, którzy (twierdzą, że) ćpają "sportowo" - długo. A teraz mam lęki, że nie mam zapasu.
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.