Ja zauważyłem agresję kierowców samochodów względem biegających. Dziś jakiś kutafon chciał mnie rozjechać na pasach - dobrze, że zachowałem czujność... coś tam gestykulował więc podbiegłem do skrzyżowania, gdzie musiał się zatrzymać i skasowałem mu butem lewe lusterko w jego Lexus'ie tak, że odpadło. Następnie wbiegłem na ścieżkę gruntową i tyle mnie widział. Jakakolwiek szarpanina to ryzyko, że zaraz zjawi się milicja, a poza tym chłop na małego nie wyglądał. Następnym razem może przepuści.
Miałem na uszach słuchawki więc nie wiem, czy coś krzyczał... Jechał na warszawskich numerach więc pewnie przejazdem. Na szczęście miałem na twarzy komin, bo piździło...
Na ścieżce "rekreacyjnej", która nie została zamknięta napatoczyłem się na patrol rowerowy, ale tylko się obejrzeli za mną i tyle. Za to pod mostem kolejny patrol spisywał k...a bezdomnych...
Ta sytuacja wyciąga u ludzi na wierzch wszystkie złe cechy. Przoduje donosicielstwo nawet na najbliższych sąsiadów (bo do kosza wyszedłem piłkę porzucać). Te gorszące sceny mocno komentowała taka typowa "osiedlowa" rodzinka typu Seba z Karyną i bombelkiem. Dosłyszałem tylko, że "taki ma potrzebę, a potem się dziwić, że koronawirus...". 15 minut później już podjechał nieoznakowany i było po zabawie.
14 kwietnia 2020jezus_chytrus pisze: Ta sytuacja wyciąga u ludzi na wierzch wszystkie złe cechy.
A jak ktoś mieszka w bloku i ma tam ,,osiedlowy monitoring" no to nic, tylko współczuć. Choć i tak najlepiej siedzieć na dupie i ruszać się jak najmniej, dla wlasnego spokoju - gorzej z tym, że nawet jak wychodzisz raz na tydzień to się ktoś może przypierdolić i chcieć narobić Ci problemów.
W mediach dalej będą napierdalać o koronagównie, tak jakby pożary w Czerwonym Lesie nie istniały.
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
Zrobiłeś coś co zawsze mi się marzy gdy jakiś klocek za kółkiem odjebuje taki numer na pasach.
Koło mojej ostatniej roboty miałem takie przejście felerne - droga dwujezdniowa , przejście dobrze oznakowane, widoczne a jednocześnie odsetek debili tamtędy jeżdżący jakiś kurewsko wysoki.
Nie, maseczek Ci nie dostarczą, Poczta Polska Ci ją sprzeda :)
Według rozporządzenia japę można zasłaniać czymkolwiek , ale diabli wiedza jak to znowelizują
Teraz jest:
§ 18. Od dnia 16 kwietnia 2020 r. do odwołania nakłada się obowiązek zakrywania, przy pomocy części odzieży, ma-ski albo maseczki, ust i nosa podczas przebywania poza adresem miejsca zamieszkania lub stałego pobytu.
Dla WHO i władzy Polskiej / Światowej czy Europejskiej... wszystkie zakazy mają sens, i sensem ich zniesienia będzie coś za coś.
Albo szczepionka i "bransoletka", że jesteś już PO.
Albo specjalny chip informujący WSZYSTKICH bez wyjątku, że nie stanowisz zagrożenia koroną.
To wszystko to trzepanie mózgu - przed światowa decyzją... i coś czuję , że większość z nas/was jest właśnie za takim rozwiązaniem.
14 kwietnia 2020Kobyszcze pisze: @jezus_chytrus
Zrobiłeś coś co zawsze mi się marzy gdy jakiś klocek za kółkiem odjebuje taki numer na pasach.
A takich debili jest cała masa. Gdybym nie uważał na tych przejściach, już dawno bym nie żył.
https://m.youtube.com/watch?fbclid=IwAR ... e=youtu.be
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
https://www.youtube.com/watch?v=SnWRc9Mo18A
14 kwietnia 2020jezus_chytrus pisze: Ciekawe, czy maseczki też będą dostarczać, skoro mają być obowiązkowe. Orientuje się ktoś, czy to może być np tzw. komin (buff) na szyję? (taki multitask) Akurat jak byliśmy nad oceanem, to był jakiś event sportowy z okazji dnia kobiet i rozdawali różne gadżety w zamian za podanie maila. Poszedłem tam zjarany i wybrałem właśnie komin : ) Wiedziałem, że przyda się szybciej, niż na przyszłą zimę.
Ja zauważyłem agresję kierowców samochodów względem biegających. Dziś jakiś kutafon chciał mnie rozjechać na pasach - dobrze, że zachowałem czujność... coś tam gestykulował więc podbiegłem do skrzyżowania, gdzie musiał się zatrzymać i skasowałem mu butem lewe lusterko w jego Lexus'ie tak, że odpadło. Następnie wbiegłem na ścieżkę gruntową i tyle mnie widział. Jakakolwiek szarpanina to ryzyko, że zaraz zjawi się milicja, a poza tym chłop na małego nie wyglądał. Następnym razem może przepuści.
Miałem na uszach słuchawki więc nie wiem, czy coś krzyczał... Jechał na warszawskich numerach więc pewnie przejazdem. Na szczęście miałem na twarzy komin, bo piździło...
Na ścieżce "rekreacyjnej", która nie została zamknięta napatoczyłem się na patrol rowerowy, ale tylko się obejrzeli za mną i tyle. Za to pod mostem kolejny patrol spisywał k...a bezdomnych...
Ta sytuacja wyciąga u ludzi na wierzch wszystkie złe cechy. Przoduje donosicielstwo nawet na najbliższych sąsiadów (bo do kosza wyszedłem piłkę porzucać). Te gorszące sceny mocno komentowała taka typowa "osiedlowa" rodzinka typu Seba z Karyną i bombelkiem. Dosłyszałem tylko, że "taki ma potrzebę, a potem się dziwić, że koronawirus...". 15 minut później już podjechał nieoznakowany i było po zabawie.
Jakis policjant w wywiadzie mowil, ze dp 2 dni od wprowadzenia obostrzen beda pouczac a potem wlepiac mandaty.
No chyba, ze ktos stwarza problemy - pewnie chodzi o dyskusje typu "mi konstytucja gwarantuje..." bla bla xD
Co do osiedlowych monitoringow nigdy nie ufalem sąsiadom. Jak chcialem sie napic czy cos to zawsze utlenialem sie na nieuzytki lub za miasto - niby tylko 15 min ale nie kazdemu sie chciało.
Zawsze to wybieralem dla świętego spokoju - co dzis jest bezcenne.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
O a te apki będą wiedzieć o cpunek idzie tutaj pewnie kołuje towar.
Będą męczyć ludzi, nigdy nie będzie legalizacji młodzież musi zmienić przyszłość tego kraju.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.