...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 1785 • Strona 92 z 179
  • 967 / 241 / 0
23 sierpnia 2020Mordarg pisze:
Czemu to aż tak różni się w działąniu w zależności od drogi podania ?? Nigdy się z czymś takim nie spotkałem choć testowałęm legion różnych postaci różną drogą podania zawsze to było to samo tylko szybsze albo krótsze wejscie a co za tym idzie moc się różniły nic poza tym. Tu mam wrazenie jak bym wgl inna substancję przyjmował ;D
Przede wszystkim dlatego że THC podane doustnie w dużej mierze wchłania się do systemu krwionośnego idzie najpierw układem wrotnym do wątroby gdzie jest metabolizowane , między innymi do psychoaktywnego 11-hydroxy-THC który ma dłuższy okres działania niż samo delta-9-THC.
Tak więc przez podanie oralne otrzymujesz finalnie do układu nerwowego zbiór cannabioidów i ich metabolitów w różnym składzie, różnym natężeniu i różnymą
dynamiką tych natężeń w czasie.
  • 2259 / 586 / 0
No to jest fakt. Nie działa natychmiastowo jak przy wiaderku. Ale działanie czuć jeszcze ewidentnie dzień później gdzies tak do półódnia ( Zakładając że wziąłem dzień wczesniej 3 taki łychy - rano - połódnie i wieczór ) Palę już pół życia to bedzie około 15 lat ale dopiero teraz odkryłem jaki potencjał kryje się w jedzonym THC :) i Nie przypadkowo piszę to tutaj bo jak bym chciał bombić to jedna taka łycha a potem już samo palenie bo inaczej w takim miksie człowiek zaśnie na kanapie na to nie ma silnych. Lecz odrzucając palenie i stosując to jako pokład kosztem brania mniejszej ilości benzo moim zdaniem to naprawdę fest pomaga na skręta po opio. ( ale zaznaczam że cały czas też jadłem benzo więc być może bez nich "sajko" załączyło by mi się pełną parą, kto wie :P tym bardziej ze mam do tego tendencję. z olejem gdzies 4 mg na dzien wystarczyło. BEZ - 7mg
  • 94 / 17 / 0
@Mordarg , Oxy , zioło i do seriali wracaj ;)))
Uwaga! Użytkownik NarcosSantos jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2259 / 586 / 0
@NarcosSantos
A co to za podszepty szatana ??? Już wróciłem jak zresztą napisałem wyżej. Ale sporo wniosków z tych kilku dni odstawki wyciągnąłem. No i dawka zbita z 140 na 120 . Poza tym na razie udaje mi się co drugi dzień brać. Ale prawdziwy serial , warty zaćpania czyli THE BOYS S2 jest dopiero 4 Września. Coś czuje że towar oddam w zaufane ręce i dopiero wraz z premierą THE BOYS sobie wrócę. Po prostu widzę że w moim przypadku ( nigdy nie było IV. ciagi to i tak na takiej zasadzie że czekałem aż dawka zejdzie i dopiero jak się źle czułem kolejna (a często i tak jeszcze z 12h odczekiwałem bo wieczór akurat i przespać ten czas można ) szła więc o skręta ja zachaczałem paraktycznie co chwilę/ To że nie mogę bez tego żyć było jednym wielkim okłamywaniem siebie. BO mogę jak najbardziej. - Jest ciężko ale jest to jak najbardziej możliwe. Teraz tylko pytanie czy coś z tym zrobię/...
  • 358 / 73 / 0
Sorry za zapłon, ale co do tej biegunki... Czytałam z różnych źródeł, lekarz mi powiedział, że mam tak zjebane flaki prochami po 5 latach BEZ PRZERWY, także takie mam wieści na temat mojego przypadku. I myślę, że mikroflora jest na tyle zaburzona (zależy co i ile brałeś), że długo może do siebie dochodzić. Ja łykałam tyle benzo, uspokajających i nasennych + waliłam w żyłę, że ledwo oddychałam.
Nic mnie nie wzmocniło tak jak bycie biednym i na zwale.
  • 4 / / 0
Czeka mnie odtrucie z kodeiny, dawki 540-800 (przy czym zazwyczaj było to 630mg) przez około 8 miesięcy codziennie. Z dwoma przerwami, które trwały nie dłużej niż 2 tygodnie. Żaden antydepresant nie działa tak dobrze jak kodeina. Niestety, a po 2 tygodniach nie brania gdy wracam do mojego bazowego, nastroju, stwierdzam że zaoszczędzoną kasa nie rekompensuje mi utraconej radości życia na kodeinie. Ale będę próbował do skutku. Terapie na depresję i zaburzenia osobowości tylko pogarszały mój stan, pobytu w szpitalach niczego nie poprawiały. Teraz jeszcze wjebalem się w uzaleznienie. kodeina to jedyne lekarstwo, które na mnie działa.
Przeczytałem kilka artykułów że dawki terapeutyczne DXM - 2x15mg co 6h znacznie redukowały skręta od opiatów. Niedługo przetestuję i podzielę się wrażeniami. Coś może być na rzeczy bo 30mg powoduje u mnie lekką dysocjację co pewnie ułatwia zniesienia skręta. Do tego DXM podbija serotoninę co kodeina także robi. Jak to wygląda w praktyce zobaczymy.
  • 12007 / 2344 / 0
To jest "lekarstwo" na bardzo krótką metę.
  • 2198 / 709 / 0
kodeina nie podbija serotoniny. A deksiwo w małych dawkach faktycznie coś tam oddala głody, lżej na bani jest. Może i lekarstwo na krótką metę, ale na skręta warto mieć pod ręką.
Autor tego posta jest żywym (?) przykładem że selekcja naturalna nie działa.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
  • 358 / 73 / 0
conflagration Byłam na ciągach kodeinowych 800+. Niestety często diagnozy długo trzeba szukać i chcieć się leczyć. Wyrzuciłam cały towar dopiero gdy wróciłam z ośrodka. Bierz pod uwagę, że jeśli jesteś zaburzony, to ćpaniena chwilę może Ci pomagać (albo czasami nie działa nawet na chwilę) i pogarsza Twój stan.
DXM też dobierałam do kodeiny i rzeczywiście łagodzi skręta szczególnie psychicznego, trochę o opio nie myślisz. Przy tym nakręcenie, ten stan kiedy wszystko chce Ci się robić - albo głupia zwała i myślenie o śmierci, bałam się jak dzwonił telefon, domofon bałam się wychodzić z domu, jeśli już to kurtka z kapturem i ciemne okulary. Też nie wiem czy nie mam żadnych zaburzeń, ale wiele osób rozmawiających ze mną twierdzi, że jestem dwubiegunowa, lekarz jest ostrożny, też dobrał mi chujowe leki i jego zdaniem to depresja. Jak, kurwa, nie mam żadnej depresji. Tylko nie umiem z nim szczerze porozmawiać.
Spróbuj sobie sporadycznie z DXM. Kiedyś weszło mi na banie, aż do matki dzwoniłam, ona do lekarza, a on na to, że DXM właśnie tak działa, w zależności od stanu w jakim jesteś no i przede wszystkim, że mi przejdzie, bo myślałam, że już mnie nie ma,
Nic mnie nie wzmocniło tak jak bycie biednym i na zwale.
  • 358 / 73 / 0
Aha, no i na mnie DXM działał bardzo psychodelicznie. Kładłam się na łóżko, zamykałam oczy, muzyka i przed oczami piękne obrazy.
Nic mnie nie wzmocniło tak jak bycie biednym i na zwale.
ODPOWIEDZ
Posty: 1785 • Strona 92 z 179
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.