...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 1788 • Strona 83 z 179
  • 239 / 50 / 0
@Mordrag Próbowałem i zamieniasz sie w psycho-chujnie na 2-3 dzien jak dobry towiec, masakra jestes jebanym trupem, nie ma sił dorzucić nawet przy czym dorzutki i tak juz coraz bardziej chuja zmieniaja i krocej dzialaja , pełny skręt zara do tego zwała, trageeedia. Jakbym nie mial ziola to bym sie wieszać pewnie chciał a przy solo fecie nigdy tak.
ja nawet nie chodze
ja latam
  • 2259 / 586 / 0
@psychogenius Ok - czyli mit obalony ale coś mi się wydaje że w druga stronę mogło by to zadziałać jak najbardziej. Jak cierpisz psycho- zwało skręta bo brałeś rok amfe/meta-amfę i nagle poznajesz się powiedzmy z oksykodonem.
  • 239 / 50 / 0
Wtedy to piekna sprawa. Ja potrafilem brac fete zeby nazajutrz sie jeszcze bardziej cieszyl shotem.
ja nawet nie chodze
ja latam
  • 2259 / 586 / 0
Do skasowania bo mój post za bardzo opiaty gloryfikował a nie o to w tym wątku chodzi ....
  • 239 / 50 / 0
Dragi? Im nie zrobisz złej reklamy...
kazdy wie ze opio to syf i wpierdala
ja nawet nie chodze
ja latam
  • 38 / 2 / 0
08 maja 2020WrakCzlowieka pisze:
Metoda skuteczna, równie dobrze można zjeść w chuj benzo i przespać to, w najgorszym wypadku - na nieświadomce przelecieć. Tylko że to będzie twój ostatni skręt? Pewnie nie, a robiąc tak w żaden sposób się nie przygotujesz psychicznie na sytuację gdzie nie będzie wyboru i będzie trzeba to przejść przytomnie.

Problem w tym że ze względu medycznych jem od 5 lat benzo i żadna dawka mi nie pomoże na skręta, tylko boje się że będę mylić się czy to od wuja czy po tygodniu jeszcze opio, a za niedługo do pracy trza iść
  • 1 / / 0
3 tyg. temu zacząłem detox od hery po rocznym ciągu walenia (wcześniej 4 lata przerwy po 6 latach walenia) Wynająłem pokój 300km od domu, wziąłem 300ml Methadonu, listek Trittico i postanowiłem kolejny raz spróbować ogarnąć się od tego gówna... Minęły już ponad 3 tyg a nadal mam dreszcze i śpię co drugą noc. Od tygodnia jestem całkowicie na sucho, nawet hydro na spanie nie biorę. Byłem świadomy że po metadonie długo będę dochodził do siebie dlatego od początku starałem się pić małe dawki 20ml rano, 5 ml południe, 15ml wieczór i szybko zmniejszalem jednak organizm i tak się nasączyl czego skutki odczuwam do tej pory... Największym problem teraz to psychika. Wahania nastroju i cały ten bałagan w głowie. Zastanawiam się czy nie pobrać chwilę czegoś od psychy bo momentami naprawdę dopada mnie deprecha. Poleci ktoś jakieś tabsy wywołujące uśmiech 😉 Tylko nie benzo...😵
  • 434 / 107 / 0
15 maja 2020TTmm666 pisze:
Poleci ktoś jakieś tabsy wywołujące uśmiech 😉 Tylko nie benzo...😵
Ja tam to się nie znam za bardzo, ale jak ja się odtruwam i po odtruciu od opio, to pregabalina jest nawet spoko w dawaniu chęci do życia i niwelowaniu depresji. Ale tak naprawdę, to jak się ją odstawi, to wszystkie problemy wracają, więc raczej jest to zwykły narkotyk w formie leku, może też uzależnić jak się duże dawki bierze. Najlepiej to by było jak najdłużej kompletnie na czysto jechać, ale no wiem jak jest... prawie, że awykonalne.

A tak w ogóle, to ja się kolejny raz odtruwam, tym razem było to jakieś 10 dni ciągu, w których zeżarłem p.o. blister MST200, trochę oksy, ale jednak głównie mak waliłem (wolę ten profil działania, nawet jeśli droższy jest niż farmaceutyki) w ilości tak ~2 kg dziennie. Dziś drugi dzień jestem bez opiatów, ale ćpam zamiast nich pregabalinę (póki co od rana 750 mg %-D ), małe dawki DXM (60 mg) i czuję się całkiem dobrze, nogi tylko lekko czuję, ale chuj z nimi i chuj w dupę temu skrętowi - dziś ketaminę też odbieram, to na pewno mnie znieczuli wystarczająco, by nie czuć objawów odstawiennych po opio %-D
  • 1100 / 265 / 0
pregabalina
Uwaga! Użytkownik 3ldritch nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1851 / 214 / 36
15 maja 2020TTmm666 pisze:
3 tyg. temu zacząłem detox od hery po rocznym ciągu walenia (wcześniej 4 lata przerwy po 6 latach walenia) Wynająłem pokój 300km od domu, wziąłem 300ml Methadonu, listek Trittico i postanowiłem kolejny raz spróbować ogarnąć się od tego gówna... Minęły już ponad 3 tyg a nadal mam dreszcze i śpię co drugą noc. Od tygodnia jestem całkowicie na sucho, nawet hydro na spanie nie biorę. Byłem świadomy że po metadonie długo będę dochodził do siebie dlatego od początku starałem się pić małe dawki 20ml rano, 5 ml południe, 15ml wieczór i szybko zmniejszalem jednak organizm i tak się nasączyl czego skutki odczuwam do tej pory... Największym problem teraz to psychika. Wahania nastroju i cały ten bałagan w głowie. Zastanawiam się czy nie pobrać chwilę czegoś od psychy bo momentami naprawdę dopada mnie deprecha. Poleci ktoś jakieś tabsy wywołujące uśmiech 😉 Tylko nie benzo...😵
Spróbuj mirtazapiny na sen, 45mg śnina z nóg po 25 minutach.
ODPOWIEDZ
Posty: 1788 • Strona 83 z 179
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.