...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 1788 • Strona 166 z 179
  • 1024 / 239 / 0
@hammerzeit

I jak odstawiłeś całkowicie ? wróciłeś do pewnej formy to znaczy bez uzależnienia normalnie funkcjonując, bez żadnych leków na sennych i ogólnie bez jakich kolwiek leków ? Trwając w abstynencji i ciesząc się życiem w trzeźwości ?
  • 880 / 359 / 6
13 lipca 2022jezus_chytrus pisze:
@LittleQueenie
Nie mam pojęcia, czy można sobie zrobić prywatny detoks w państwowym szpitalu, ale detoks od piątku do poniedziałku rana nie ma prawa się udać więc szkoda się męczyć.
Szpital Cię przyjmie tylko w sposób który zmaksymalizuje im zyski ze strony NFZ i ani minuty dłużej. Zapytaj się jak takie detoksy wyglądają.
Everything's better with acryl. It's like bacon, but acryl.
Moje posty Ci pomogły - podziękuj mi za post!
  • 82 / 34 / 0
@LittleQueenie masz racje z tymi zyskami z NFZ, ale ziom pyta się o komercyjny detoks w państwowym szpitalu. O ile rzeczywiście na NFZ nie przeskoczy się pewnych rzeczy - bo inaczej szpital nie rozliczy się z funduszem (konkretna liczba dni, wyłącznie konkretne leki), o tyle jeśli jest jakiś szpital, który komercyjnie zajmuje się detoksykacją (nie słyszałem o takim, ale nie jest to niemożliwe z punktu widzenia przepisów i organizacji szpitali), to możliwe jest z nimi "dogadanie się" na konkretny czas. Bo tam już fundusz nie zagląda, płaci im się za normalną usługę. Aczkolwiek wątpię, bo zwykle komercyjne usługi w szpitalach to kalka z usług na NFZ (bo po co zmieniać, skoro są gotowe procedury, instrukcje, itd itd), tylko zamiast rozliczać to z funduszem rozlicza się z pacjentem.
  • 880 / 359 / 6
@GreenPurple to już musisz pytać w dziale finansowym odpowiedniego szpitala. Jak zawnioskujesz, to przygotują Ci ofertę. Nie słyszałam jeszcze, by państwowy szpital odmówił prywatnego detoksu za prywatne pieniądze, zwłaszcza że w szpitalach forsa jest tematem ściśle deficytowym. Przy odrobinie szczęścia walną Cię również na NFZ :)
Everything's better with acryl. It's like bacon, but acryl.
Moje posty Ci pomogły - podziękuj mi za post!
  • 82 / 34 / 0
@LittleQueenie dział finansowy nie ma nic do rzeczy. Tu chodzi o to czy podmiot leczniczy ma w swojej ofercie usługi komercyjne związane z leczeniem uzależnień. Takie informacje muszą być ujawnione na stronie internetowej albo Biuletynie Informacji Publicznej szpitala. Szpital bez zaimplementowanych usług komercyjnych NIE MOŻE pobrać pieniędzy od płatnika składek zdrowotnych. Jest to wprost wskazane w ustawie z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Byłoby to nierówne traktowanie pacjentów. Prostymi słowami: jeśli szpital nie prowadzi komercyjnie detoksykacji, to jeśli się jest ubezpieczonym to jedyna opcja jaka jest to na NFZ (a jak nie jest się ubezpieczonym, to ma się to samo co na NFZ tylko płatne). Tylko tam, jak już oboje pisaliśmy, są procedury których się nie przeskoczy.
  • 880 / 359 / 6
@GreenPurple, I stand corrected.

A gdyby tak oficjalnie przyjąć go na coś innego i detoksykować przy okazji? Na przykład na zaburzenia psychiczne? Moja praktyka prawna nauczyła mnie, że paragrafy są po to, żeby je obchodzić.
Everything's better with acryl. It's like bacon, but acryl.
Moje posty Ci pomogły - podziękuj mi za post!
  • 82 / 34 / 0
@LittleQueenie jeśli się ma baaaaardzo zaprzyjaźnionego, wysoko postawionego lekarza to może się udać. Takie podejście o jakim piszesz może by istniało, gdyby nie to że 80% lekarzy robi na B2B, a nie na etacie. Nie mają przywiązania z placówkami, pracują dwa dni tu, dwa dni gdzie indziej + własna praktyka. Prawda jest taka, że większość lekarzy ma całkowicie wy*ebane na pacjentów. I w sumie im się nie dziwie, też bym miał przy takim systemie wynagradzania. Co do Twojego pomysłu to też widzę kilka wad: przyjęcie ze względu na zaburzenia psychiczne wiąże się z przyjęciem na oddział psychiatryczny. Osobiście nie chciałbym przeżywać skrętu wśród ludzi w kaftanach. To może tylko jeszcze bardziej spotęgować skręt. Kolejna sprawa - jeśli przyjmują Cię do szpitala na NFZ, to trzeba dostosować rozpoznanie (ICD-10) i procedury medyczne (ICD-9), bo na podstawie tych kodów szpital się rozlicza z Funduszem. Musiałaby być przepięknie sfabrykowana dokumentacja medyczna (co nie muszę chyba mówić - jest przestępstwem), żeby jakkolwiek uzasadnić pobyt takiego pacjenta, leki jakie mu się podaje itd. Dalej, przy okazji jakiejkolwiek kontroli, jeśli zostanie zakwestionowany taki pobyt pacjenta w szpitalu, to po dupie dostaje i szpital i lekarz. NFZ potrafi dowalić milionowe kary, a szpital ma wtedy roszczenie regresowe wobec lekarza który to prowadził. Potrafią takim lekarzom wstrzymać pensję na rzecz spłaty kary itp. To wszystko sprawia, że nasz system opieki zdrowotnej staje się coraz bardziej sztywny, lekarze coraz rzadziej naginają przepisy (bo boją się, nawet nie odpowiedzialności karnej, ale właśnie tego że fundusz dowali karę podmiotowi, a podmiot przerzuci to na nich). Już pomijając, że jakby coś takiego wyszło to od razu leci dyscyplinarka dla lekarza i albo mu zawieszają albo odbierają prawo wykonywania zawodu.

Tak myślę o tym Twoim pomyślę i nawet mi nie przychodzi nic do głowy, na co rzeczywiście można by przyjąć kogoś na NFZ na coś innego i przy okazji odtruwać. Mało jest takich schorzeń, przez które trzeba leżeć w szpitalu 2 tygodnie, a są łatwe do sfabrykowania.
  • 880 / 359 / 6
@GreenPurple nie byłam świadoma tej patologii na B2B. I stand corrected.
Everything's better with acryl. It's like bacon, but acryl.
Moje posty Ci pomogły - podziękuj mi za post!
  • 4603 / 2178 / 1
@LittleQueenie
Jeżeli szpital nie ma wyraźnie cennika ze świadczeniami to nie może przyjmować na prywatne "leczenie". NFZ wręcz w kontraktach blokuje możliwość "prywatnego" leczenia na tych samych oddziałach, gdzie realizowane są kontrakty państwowe (finansowane ze środków NFZ).
Jednakże... W tym samym budynku, na oddzielnych salach, szpital może i bardzo często prowadzi NZOZ gdzie jest np prywatny detoks. Jednakże to oddzielna struktura prawna, inna księgowość itd.

Co do "załatwiania" detoksu po znajomości, to dzwonisz po karetkę i jedziesz na detoks tego samego dnia. Nie mają prawa odmówić, odesłać itd (są wyjątki, np brak miejsc, ale wtedy karetka wiezie do najbliższej placówki gdzie takie miejsce jest - może być to w innym mieście).

Odróżniajmy jednak detoks (czyli szybkie odtrucie), od tygodni terapii z jakimiś utopionymi opcjami taperowania. Nikt w naszym systemie służby zdrowia (finansowanej ze środków publicznych, czyli naszych) nie będzie rozpisywał i opłącał schodzenia z oxy, czy fenta przez ileś tygodni/miesięcy. Bo nie jest to żaden detoks, a próba wyłudzenia ćpania za publiczne pieniądze. Każdy, kto chce jest w stanie w ciągu 10 dni pobytu w szpitalu odstawić opioidy i wyjść ze szpitala już bez fizycznych skutków odstawienia (tzn bez głodu fizycznego). Po detoksie jest jednak czas na naprawienie efektów ćpania, czyli walka z efektami psychicznymi. Jednakże nie jest to ani zadanie, ani cel detoksów.
  • 22 / 6 / 0
dolaczam sie tutaj, dzisiaj moj dzien drugi jak nic nie biore (dzisiaj wtorek, ostatni raz bralem w niedziele tak lekko po poludniu czyli sie zgadza), (obok lezy se blister oxy ale mam go w dupie), bralem to cos kilka miesiecy i nie wiem, chyba przestalo mi podchodzic, skutki odstawienne na teraz w ogole nie dają sie we znaki poza tym ze dzisiaj sie szybciej obudzilem niz zwykle, a wczoraj dosc szybko sie meczylem łażąc pol dnia po miescie, nic nie boli, w razie co jakis ketonal se kupie dzisiaj bo mam tylko ibuprom, musze byc czysciutki bo koncerty od 7 sierpnia czekaja wiec no, zyczcie mi powodzenia i oby nie wrocilo, w ogole japierdole jakie to zajebiste uczucie w koncu sie wysrac normalnie a nie jak na wizycie na zakrystii, pozdrawiam!!
żyj krótko, umieraj młodo, pozostaw atrakcyjne zwłoki
ODPOWIEDZ
Posty: 1788 • Strona 166 z 179
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.