...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 1799 • Strona 1 z 180
  • 622 / 21 / 0
Wiadomo, są różne sposoby:

I) lekowy, czyli Relanium, Promazyna, Stilnox, Methocarnabol, Ketonal (staaara metoda wymyślona dawno temu we francji, ćpun odtruwając się w ten sposób ponoć czuję się niekomfortowo i w ogóle DO DUPY)

II) metadonowy (nowa metoda i tu mam pytania - wszyscy się chwalą, że na metadonie można odtruć się bez bólu, a jak jest na prawdę?)

Ja to mam 100ml i zastanawiałem się jak to sobie rozpisać, ale rozpisałem tak:

1. day - 20ml X
2. day - 17ml X
3. day - 14ml
4. day - 11ml
5. day - 9ml
6. day - 8ml
7. day - 7ml
8. day - 6ml
9. day - 5ml
10. day - 3ml

Dzisiaj leci drugi dzień, wypiłem 17ml i czuje się ok. Ale czy jak skończy mi się metadon to już będę zdrowy? Dobrze rozpisałem sobie dawki? Ktoś może mi napisać coś więcej o tego typu detoxie?

Podpierałem się trochę stroną: http://www.heroinhelper.com/sick/methad ... rt_2.shtml

Ja paliłem na dzień najwięcej 2 ćwiary (0,5g), byłem kilka miesięcy w ciągu. Tam pisze, że powinienem zacząć od 15ml, ale chuj, zacząłem w końcu od 20ml żeby się na początku lepiej "nasączyć".

Piszcie wszystko co wiecie na temat odtruwania się od opiatów za pomocą metadonu.
Uwaga! Użytkownik opiate warrior nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 294 / 2 / 0
Jak całkiem odstawisz metadon możesz przez kilka dni czuć się lekko grypowo.. To raczej wszystko. Ewentualne problemy ze snem przejdą szybko.
Uwaga! Użytkownik Makowa_Panienka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 50 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: KomaSCHORE »
opi warrior - lol! całkiem nieźle! tylko musisz się ściśle tego planu trzymać...
ty brałeś z tego co widzę - bardzo mało ... do tego młody jesteś, twój dopiero pierwszy czy drugi detoks (czym jest się starszy i czym się więcej detioksów już przechodziło - to tym gorzej!) - powinieneś wyjść bez problemu !...
Wiadomo jazda dopiero zaczyna się przy 10mg - no i jak ci się skonczy.....- ale wytrzymasz! bo nie będzie to aż takie tragiczne!....
wiadomo - nic nie ma za darmo - i ty też to poczujesz - nie żebyś myślał, że ci się to tak bez niczego uda z tego wyjść... kara musi być, ale to jak mówię - da się przeżyć - zajmij się tylko czymś konkretnym- sportem np.!
  • 3524 / 47 / 0
Nieprzeczytany post autor: WildMonkey »
codeine ty tak całkiem od opiatów czy tylko H zamierzasz porzucić ??
GG 11510053
Piszcie kiedykolwiek

Wszystko co napisałem na tym forum to prawda; opisywane sytuacje miały miejsce..
  • 622 / 21 / 0
KomaSCHORE pisze:
opi warrior - lol! całkiem nieźle! tylko musisz się ściśle tego planu trzymać...
ty brałeś z tego co widzę - bardzo mało ... do tego młody jesteś, twój dopiero pierwszy czy drugi detoks (czym jest się starszy i czym się więcej detioksów już przechodziło - to tym gorzej!) - powinieneś wyjść bez problemu !...
Wiadomo jazda dopiero zaczyna się przy 10mg - no i jak ci się skonczy.....- ale wytrzymasz! bo nie będzie to aż takie tragiczne!....
wiadomo - nic nie ma za darmo - i ty też to poczujesz - nie żebyś myślał, że ci się to tak bez niczego uda z tego wyjść... kara musi być, ale to jak mówię - da się przeżyć - zajmij się tylko czymś konkretnym- sportem np.!
Trzymam się ściśle tego planu, jak myślę o opiatach/opioidach to czuję OBRZYDZENIE. To jest gówno, syf, prowadzi to gówna, i Dworca Centralnego, prędzej czy później... Taka smutna prawda. A życie brauniarza to nic innego jak kołowanie kasy od rana do wieczora w przerwać ćpając. W Polsce nie da się ćpać heroiny pracując legalnie (ja próbowałem i mi się nie udało), nie dośc, że pracowałem to musiałem jeszcze kraść i sprzedawać różne rzeczy z domu - to jest DNO. Do tego wkurwia mnie to środowisko - zajebane ćpuny, które każdego by okradły, nawet własną matkę.

Ja piję ten metadon i zagryzam klonazepamem. Dziś już 4-ty dzień, wypiłem 10ml i zjadłem 3mg klonazepamu. Jest dobrze.
WildMonkey pisze:
codeine ty tak całkiem od opiatów czy tylko H zamierzasz porzucić ??
NIGDY WIĘCEJ OPIATÓW. To jest dno i prowadzi do gówna. Zrozumiałem pułapkę heroiny i się w pore wycofałem.
Uwaga! Użytkownik opiate warrior nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 622 / 21 / 0
Aha, komaSCHORE, ja siedzę ogólnie w opiatach już 2 lata, przez ten czas miałem kilka skrętów po prawie zawsze byłem w ciągu, były tak, że brałem max. 800mg/d kodeiny no i 1000mg/d tramadolu. Dlatego nie jestem taki "świerzy" w opiatach jak się Tobie wydaje.

Pozdrawiam.

P.S.
Metadon to naprawdę jest PANACEUM, jeśli chodzi o leczenie narkomanów. Szkoda tylko, że jest tak ciężko dostępny w Polsce a nie jak np. w Niemczech o czym pisałeś komaSCHORE (lekarz rodzinny wypisuje). A ja to muszę bardzo drogo kupować ten metadon na czarnym rynku.
Uwaga! Użytkownik opiate warrior nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 369 / 12 / 0
Nieprzeczytany post autor: timeless »
Ostatnio pukałem po 100mg M/d, czasem więcej. Jednego dnia 800mg kody domięśniowo i to tylko niweluje skręta, nic poza tym. Oczywiście nie mam już kasy i kończą się mi benzodiazepiny. Nie wiem, jak jutro wyjdę z domu. :-/ Opiaty się kocha i nienawidzi.
  • 50 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: KomaSCHORE »
opiate warrior pisze:
Aha, komaSCHORE, ja siedzę ogólnie w opiatach już 2 lata, przez ten czas miałem kilka skrętów po prawie zawsze byłem w ciągu, były tak, że brałem max. 800mg/d kodeiny no i 1000mg/d tramadolu. Dlatego nie jestem taki "świerzy" w opiatach jak się Tobie wydaje.

Pozdrawiam.

P.S.
Metadon to naprawdę jest PANACEUM, jeśli chodzi o leczenie narkomanów. Szkoda tylko, że jest tak ciężko dostępny w Polsce a nie jak np. w Niemczech o czym pisałeś komaSCHORE (lekarz rodzinny wypisuje). A ja to muszę bardzo drogo kupować ten metadon na czarnym rynku.
no dobra, nie będę się upierał - wiadomo dla jednego to te dwa lata to nic - innemu wydaje się że to oOh...
ja waliłem herę od 5 lat w kanał, zanim miałem pierwszą terapię.... na początku spoko - miałem dobrą robotę, kasa była - miałem jeszcze hobbys, zainteresowania, "normalne otoczenie" niećpunów, brało się okazyjnie...A skończyło się - że wylądowałem na ulicy, wiadomo - i z pracy - a potem to już cały repertuar - kradzież, dilowanie, rabunek, sutenerstwo - kręcenie numerów...
No i ten metadon - na początku myślałem, że to błogosławieństwo... teraz po 4 latach brania tego, przeklinam to hujstwo... bo nic mi nie daje - żadnego kicku, życie jak zombi - nawet jak od czasu do czasu herę sobie strzelę - eeeeh - to już nie to - receptory masz zablokowane, to już nic nie daje... Mi tu teraz coraz bardziej chodzi po głowie - się na to heroinę przeżucić - jak wcześniej pisałem - u mnie w mieście mamy tzw. Heroinprojekt --> dostajesz heroinę - 98% czystą - od państwa... no ale to też nie wszystko takie hop! Wtedy musisz żyć jak w więzieniu - jesteś od nich potem całkiem uzależniony ... nawet nigdzie pojechać nie idzie - bo nawet jakbyś chwilowo na tą uliczną herę, chciał wziąść - np. na urlop - to potrzebowałbyś jej kilogramami...
Ale ten metadon, tak jednorazowo na zejście - no to jest naprawdę fajna sprawa - tylko wiadomo - się tym nie przyzwyczajić...
A te moje heroinowe plany - no to jutro tam jadę i się dowiem co i jak - bo na liście zainteresowanych już jestem - ostatnio czytałem - że przyjeli 5 nowych - w ogóle czytałem że mają teraz 47 ludzi - co już ją biorą, a mają wolnych miejsc na 150 ludzi! Czyli potrzebują jeszcze 100! Oj - jak mówię - jakoś nikt się nie pała na czystą darmową herę od państwa- crazy nie?! Jak się na nią dostanę to zdam wam relację - he-he - podobno najlepsza jest ta faza początkowa - jak cię ustawiają na twoją dzienną dawkę - dostajesz tyle ile ci się podoba - aż do bólu... Do tego oczywiście cię obserwują - jak będziesz umiał podnieść powieki - to okey - możesz dostać jeszcze więcej... Kumpel opowiadał , że tak próbował ich oszwabić, żeby móc jeszcze więcej dostać - ale nie dał rady bo już był taki najebany, że już za nic nie mógł ich otworzyć.... lol ... ja też tak chcę! %-D
  • 622 / 21 / 0
Ja nigdy w życiu nie chciał bym być na programie metadonowym i wjebać się w to. Przecież to daje O WIELE DŁUŻSZE skręty niż heroina, bo ma dłuższy okres półtrwania (występuje tutaj analogia co do benzodiazepin - skręt po diazepamie jest dłuższy niż skręt po alprazolamie).

Nigdy w życiu nie chciał bym się od tego gówna uzależnić, bo mieć skręta przez np. 3-4 tygodnie to ja bym nie chciał.

Ja to stosuje tylko po to aby zmniejszyć dawki (bo dawek hery by się nie dało zmniejszać bo nie wiadomo ile tam jest "hery w herze").

Wypije ten metadon. Potem będę jadł przez parę dni Stilnox na sen i już. Będę czysty :)
Uwaga! Użytkownik opiate warrior nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 50 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: KomaSCHORE »
co tam 3-4 tygodnie - tak jak w moim przypadku - jak ja to już biorę od 4 lat - i jak mi to już weszło w mój metabolizm - czyli stało się częścią funkcjonowania mojego całego organizmu (oprócz tego meta odkłada się dodatkowo jeszcze po całym organiźmie - w tłuszczach, kościach, wątrobie etc! - przez to może to bardzo długo trwać niż się człowiek całkowicie tego kurestwa pozbędzie!) - no to będę musiał się przygotować na parę miesięcy - słyszałem że nawet i po pół roku - można się męczyć...
Dlatego - jak dotej pory, to nawet sobie nie wyobrażam - żebym miał wyjść z tego programu - i jak już to tylko - w klinice! Albo się na H przeżucić, jakiś czas na tym polecieć - i wtedy jednorazowo --> tak jak ty teraz - znowu na metę - i szybko z tego zejść.... Wiadomo - ja bym ale potrzebował nieco więcej od ciebie - ja te 100mg to biorę dziennie!
Ja raz już robiłem sobie taki mój prywatny detoks - to schodziłem dziennie - na początku o 10mg ...
Jak byłem przy 50mg to o 5mg - i było spoko... nawet bez żadnych tam prochów dodatkowych!....ale jak dotarłem do 20mg - to dopiero się zaczęło, wtedy to czuje się każdą kreseczkę - nawet jak tylko 1mg się zmniejsza...No i oczywiście się detoks mój wtedy skończył.... Te kroki na początku to pikuś - jazda się zaczyna dopiero na niskich dawkach! Wtedy to dopiero człowiek czuje co to jest meta... czy jakiś inny opiat!
Ostatnio zmieniony 23 września 2007 przez KomaSCHORE, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ
Posty: 1799 • Strona 1 z 180
HyperTuba dodaj film
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.