...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 42 • Strona 4 z 5
  • 1545 / 1580 / 0
ja chodzilam ja pijana, ciagle glodna, raz senna, raz nerwowa, kawa mi nie smakowala. nigdy wiecej, to juz wolalabym jeszcze raz schodzic z benzo.
Uwaga! Użytkownik MaryJayDu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 36 / 2 / 0
bardzo duzo osob w tym watku sie meczy po tym jak przestali palic czego to moze byc wina? uzaleznionej psychiki?
moze to byc jakies glebsze podloze gdzies w srodku czlowieka? moja siostra mowi jak nie pali kilka dni to zle sie czuje
mowi ze irytacja osiaga poziom wiekszy niz w trackie okresu
  • 3401 / 530 / 0
Po odstawieniu nikotyny następuje tak jakbyś chciała odstawić małe dawki NDRI. (czyli stymulanty) - oglądałem gdzieś że pojawiaja się łeki, niepokuj, nadwrażliwość itp itp. a najgorzy jest ten rytuał gdzie dziennie robimy ten sam ruch rękom by się zaciągnąć, dodatkowo miejsca w których palimy to wielki wyzwalacz. Tego jest pełno .
F̲O̲R̲M̲Y̲ ̲Ż̲Y̲C̲I̲A̲ ̲O̲P̲A̲R̲T̲E̲ ̲N̲A̲ ̲W̲Ę̲G̲L̲U̲.̲
  • 800 / 260 / 0
@up
Nie porównywałbym skutków odstawiennych NDRI do nikotyny. U mnie jedynym skutkiem odstawiennym po 4F-MPH była masakryczna senność. Żadne lęki, niepokój czy nadwrażliwość.
29 listopada 2018MasterHard pisze:
bardzo duzo osob w tym watku sie meczy po tym jak przestali palic czego to moze byc wina? uzaleznionej psychiki?
moze to byc jakies glebsze podloze gdzies w srodku czlowieka? moja siostra mowi jak nie pali kilka dni to zle sie czuje
mowi ze irytacja osiaga poziom wiekszy niz w trackie okresu
To wynika ze specyficznego działania nikotyny. Substancje zawarte w dymie tytoniowym powodują sensetyzację receptorów wykrywających substancje irytujące.
Odpłatne konsultacje na temat diet, nootropów, stymulantów, suplementów, uzależnień, zbijania tolerancji, anhedoni, depresji, porycia ponarkotykowego, harm reduction i innych.
Kontakt:
email: hash_oil@tutanota.com
  • 43 / 3 / 0
W moim przypadku jedynym ubokiem była chęć "nadrobienia" braku szluga innymi substancjami, w ten sposób rozwinąłem w sobie jakiś stopień alkoholizmu (wcześniej tak nie piłem).
Jak mam relapsa to i tak kupię szlugi palę 2-4 miesiące, po czym rzucam bez problemu, problem był kiedy odstawiałem po 10 latach palenia (od 3 gimnazjum do końca studiów) z paczkę czasem pół dziennie- 50% wjebuje nikotyna, 50% rytuały (zakup fajeczek, rozfoliwoanie, wyjęcie szlugi, odpalenie (mniam) i wciąganie buszków).Rytuały mogą być gorsze od samego uzależnienia od substancji ( w tym przypadku nikotyny).
Uwaga! Użytkownik darksoul jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5 / / 0
29 listopada 2018MasterHard pisze:
bardzo duzo osob w tym watku sie meczy po tym jak przestali palic czego to moze byc wina? uzaleznionej psychiki?
moze to byc jakies glebsze podloze gdzies w srodku czlowieka? moja siostra mowi jak nie pali kilka dni to zle sie czuje
mowi ze irytacja osiaga poziom wiekszy niz w trackie okresu
Z okresem nie jestem w stanie tego porównać, ale wkurw był w moim przypadku niesamowity. Nie wiadomo co z rękami zrobić, na tyłku nie idzie wysiedzieć godzinę, bo trzeba się "przewietrzyć", kumple od fajka przychodzą i namawiają. A w środku ssanie, głód (taki pokarmowy, dlatego zajadałem i sporo kilo przybyło). Więc i fizyka, i psychika. Fizykę idzie oszukać plastrami czy pilsami, psychę - no cóż, dwa lata nie palę, ale do dziś się zdarza wychodzić "dla towarzystwa".
  • 14 / 1 / 0
Zawsze przy probie odejscia od jarania chodze jak elektryczny wegorz, najgorzej jak przy rzucaniu fajek wpadnie alko wtedy leci shot za shotem bo ciezej o banie a i tak zazwyczaj konczy sie z paczka fajek nad ranem. Im wiecej wolnego czasu w tym okresie tym gorzej bo nie bardzo wiadomo co ze soba robic wielu znajomych rzucilo przez wyszukanie sobie nowej fiksacji oralnej co troche uspokaja - choc u mnie nie dziala.
Do standardu mozna zaliczyc tez problemy z zasypaianiem, budzenie sie w nocy, natretne mysli i sny o paleniu fajek - mysle ze to taki basic pack kazdego kto palil z 5 lat i wiecej.
  • 1858 / 180 / 0
Ja już 7 dni nie palę i czuję się zajebiście

Może to zasługa tego, że po nikotynie (E-Papieros) czułem się zasyfiony, brudny, gdy tylko zaczynałem buchać robiłem się senny i zamulony. Siadało mi na serce i jelita, żołądek, teraz ciśnienie zajebiste, sranie też normalne a nie kurwa 10x dziennie postrzępione stolce

Jak rzucić? Mnie zagoniła motywacja psychiczna, dodatkowo chodzę do pracy gdzie nigdy nie miałem nawyku palić, do swojego dnia wprowadziłem ćwiczenia i planuję ogarnąć zajebistą dietę

Powodzenia wszystkim życzę
Zakonnik Wielu Zakonów
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
  • 2187 / 356 / 0
Nosz w pizdę,
nie paliłem kilka godzin, nosiło mnie dość fajnie, byłem ofc podkurwiony ale tak pozytywnie,
teraz poszedł szlug i zrobiło się sedacyjnie, mdło, i też jestem podkurwiony, ale to bardziej podchodzi pod irytację.

Trzeba przetestować większy odstęp czasu i zobaczyć reakcję.
Tam..tutaj, jestem no tak, hehe xd
  • 3345 / 512 / 0
Ja nie pale od srody czyli dzis jest piatek 3 dzien. Trzepie mnie zeby zapalic jednego. A wiem ze jak jednego zapale to znowu sie zeruje licznik niepalenia.
"Ty mi powiesz nie rób nic: ja Ci powiem i tak już wiele zrobiłeś."
ODPOWIEDZ
Posty: 42 • Strona 4 z 5
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.