Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 5 • Strona 1 z 1
  • 3072 / 576 / 0
Oprócz tego że muszę brać lekarstwa, to czuję się często prawie zdrowy i te stany zdarzają się często. Ale mam poważny problem zwłaszcza w rodzinie w postaci ojca i jego matki, czyli babci. To są osoby z innego świata, babcia widziała Stalina w telewizji (ponad 80 lat wiek) a ojciec, były alkoholik z cukrzycą, często ogarnia moje bomby negatywne, ale też za często wkurwia się na mnie i często ta reakcja wywołuje u mnie sprzężenie zwrotne i mam taką kurwicę że trzaskam drzwiami i napierdalam pięścią w ścianę, nie mówiąc już o rzucaniu wiązankami, Stany normalne przeważają i najczęściej jest spokój, ale jak jest impuls sytuacyjny to normalnie mam atak schizofrenii chyba. Często wydaje mi się że używam niewłaściwych słów, czyli jakby problemem jest gramatyka i ortografia, bo na przykład mówię coś do babci z pokojowymi intencjami, i chyba mówię nie tym tonem bo babcia, często myli to z pyskowaniem i znowu występuje to sprzężenie zwrotne. W rodzinie mam pedagogów i nauczycieli a nawet siostrę zakonną i jakoś z nimi jest spoko, ale jak jest lobby babcia-ojciec to wracam do chaosu schizofrenicznego, a naprawdę często mam zdrowe stany samopoczucia. Ma ktoś podobne problemy, lub przemyślenia na takie tematy? :wall: :wall: :wall:
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 440 / 32 / 0
post tak jakby napisal to pol90 .

A do tematu to: nie, nie mamy tak %-D
  • 959 / 91 / 0
To się nazywa wkurwianie się a nie schizofrenia.
  • 3072 / 576 / 0
13 maja 2018Sem pisze:
To się nazywa wkurwianie się a nie schizofrenia.
Dzięki tabletkom którymi się leczę. :finger: :motz: :old:
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3072 / 576 / 0
Kurde jak to czytam, to wiele się pozmieniało, już nie napierdalam pięścią w ścianę, i sytuacje adrenalinowe są naprawdę incydentalne, leki biorę dalej, ja już chyba mam dożywocie farmakologiczne, ale zauważyłem że lepiej zapisuje mi się w mózgu skuteczna myśl że jak mam się uspokoić to to działa, i niejednokrotnie, ode mnie wychodzi pomysł rozwiązania problemu, jak ktoś napisał, może nie jest to schizofrenia, ale nerwica na pewno.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 5 • Strona 1 z 1
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.