Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 48 • Strona 4 z 5
  • 576 / 11 / 0
To z chemii opioidów w dziale psychofarmakologia http://obrazki.elektroda.pl/6167714600_1310778488.jpg piszą tu o sile środków przeciwbólowych.
Uwaga! Użytkownik howlman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 23 / / 0
Morbid Angel pisze:
Moje skrzywienie rzeczywiście jest może "na wyrost", tyle, że nie będę nigdy miał pewności co do intencji innych ludzi. Dlatego wspomniałem, że jestem lekko pierdolnięty. Na trzeźwo też.
Alez to sie akurat chwali.
Ja tez jestem.
Uwaga! Użytkownik thanatos44 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 576 / 11 / 0
Nie ma człowieka który nie jest lekko pierdolnięty :-D.
Uwaga! Użytkownik howlman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 220 / 11 / 0
Odkopuję temat.

Pierwszy raz tego uczucia (silnego ucisku w skroniach) doświadczyłem, kiedy wziąłem około 1/4 metkata p.o. będąc na 600mg moklobemidu/dzien. Każdorazowo biorąc kolejną ćwiartkę (zaraz jak wcześniejsza zeszła wraz z uczuciem ciasnego bereciku) doświadczałem tego samego.

Było minęło. Od tamtego czasu minęły dwa lata znowu leczyłem się moklobemidem i dzisiaj jest 6ty dzień odkąd nie biorę moklo (odstawilem z 600mg/dzień z dnia na dzień). Okres półtrwania moklobemidu wynosi około 2h, poza tym moklobemid jest odwracalnym imao, wiec w przeciwieństwie do tych nieodwracalnych jego działanie powinno zaniknąć szybciej niż po 2 tyg.

Tymczasem zażyłem testowo 10mg 3-MeO-PCP pod język i po dokładnie 2h zamiast odurzenia pojawił się silny ucisk w głowie, który trwa już 2h bez przerwy. Jestem zły, bo nie zasnę przez najbliższych parę godzin i tu pojawia się pytanie czy jak dociągnę kolejne 10mg nosem czy może się coś złego stać? Czy ten ucisk w głowie powinno się traktować jako alarmujący sygnał czy raczej niepotrzebnie spuszczam się nad jakimś nieistotnym objawem?
Mój prawnik nigdy nie potrafił zaakceptować tej często odkrywanej przez byłych ćpunów prawdy, że można mieć o wiele większy odlot bez dragów.
  • 1252 / 4 / 0
Rok temu w wakacji waliłem dużo ketonów - 3-mmc i tym podobno.
Nabawiłem się właśnie takiego ucisku bani, szczególnie na fazie i po niej.
Wystarczyło, żebym zapalił i ucisk (efekt ciasnego czepka) wracał.
Męczyłem się z tym przez dłuższy czas (kilka miesięcy).

Ucisk raczej nie był równomierny - na ogół na skroniach i po bokach głowy wydawał się być mocniejszy.
Z reguły czułem efekt tylko na górnej części głowy i bokach, czasem zaś ucisk obejmował głównie okolicę za uszami.

Czasem ucisk był na prawdę mocny, tym bardziej, że po ketonach na ogół jestem częściowo znieczulony na ból.

Rozjebałem sobie serce (angina prinzmetala) i musiałem dragi odstawić.
Po tygodniach, czy nawet kilku miesiącach, objawy ze strony głowy minęły.
Czy ten ucisk w głowie powinno się traktować jako alarmujący sygnał czy raczej niepotrzebnie spuszczam się nad jakimś nieistotnym objawem?
Słuchaj swojego ciała, niech dragi Ci nie przyćmiewają rozsądku.
Ból jest po to, aby alarmować, że coś jest nie halo. Radzę jednak przystopować.
Mam teraz kilka wyjątkowo nieprzyjemnych chorób, w tym rozjebane nerki... m.in. dlatego, że chęć dojebania się kolejnymi krechami zasłoniła mi zdroworozsądkowe myślenie.
Gdy teraz na to patrzę z perspektywy czasy, nie tykałbym żadnego gówna i prowadził zdrowy tryb życia.
Ile bym dał, by dostać kolejną szansę i możliwość wyzdrowienia...
  • 2362 / 24 / 0
derb pisze:
astralnykutas pisze:
Mam teraz kilka wyjątkowo nieprzyjemnych chorób, w tym rozjebane nerki... m.in. dlatego, że chęć dojebania się kolejnymi krechami zasłoniła mi zdroworozsądkowe myślenie.
Gdy teraz na to patrzę z perspektywy czasy, nie tykałbym żadnego gówna i prowadził zdrowy tryb życia.
Ile bym dał, by dostać kolejną szansę i możliwość wyzdrowienia...
przez astralnykutas Pt, 21 lis 2014, 13:51 pisze:
Proszę o porównanie 3-mmc B1 do B2 :)

http://hyperreal.info/talk/genuine-rese ... l#p1674131

Nawet mi cię nie żal

Mi natomiast jest żal klawiatury, którą muszę męczyć, by dodać Tobie ostrzeżenie - Berig
BS
  • 150 / 2 / 0
Ja u siebie zauważyłem coś całkiem odwrotnego, więc z ciekawości zapytam. Z bólem głowy męczę się praktycznie od zawsze. Spowodowane jest to niskim ciśnieniem, także stymulanty w moim przypadku pomagają. Wszystko spoko, mam usprawiedliwienie do napierdalania ketonów, etc, problem leży w tym, że profil bólu niedawno się zmienił. Wcześniej był to ból typowo migrenowy, do wytrzymania, chociaż męczące. Teraz boli jakby ktoś chwycił moją głowę dłońmi i wbijał kciuki w czoło, tuż nad brwiami. Problem leży w tym, że ten ból już nie przechodzi po stymulantach. Ani po opio, czy innych p/ból. Benzo pomaga w małym stopniu, za to MXE, o dziwo, likwiduje ból. Chciałbym się dowiedzieć co to może być i w jakim stopniu jest skutkiem intoksykacji. Lekarz kazał mi mierzyć ciśnienie przez tydzień, a później stwierdził, że nie ma pojęcia o co chodzi i dał receptę na dexketoprofen, który nie działa i powoduje skurcz żołądka. W sumie wszystko było by dobrze, bo już dawno zdążyłem się przyzwyczaić do ciągłego bólu głowy, ale ten jest na tyle silny, że ciężko jest nawet myśleć.
Aha - pytam z ciekawości i dlatego, że ketony. Nie bijcie %-D
  • 568 / 52 / 0
To zjawisko jest opisane i w języku polskim nosi nazwę "złudzenie kapelusza".
U dużej liczby osób nie śpiących od trzech dób pojawia się złudzenie kapelusza – na wysokości czoła odczuwa się pierścieniowaty uścisk wokół głowy.
Przypadkiem na to wpadłem. Jak ktoś chce się wgłębiać to polecam poszukać na anglojęzycznych stronach.
Najprościej ujmując, jest to przeoranie/zmęczenie mózgu.
"Even the smallest person can change the course of the future"
  • 220 / 11 / 0
Znalazlem juz odpowiedz na swoje pytanie. Calkiem przypadkiem na angielskiej wikipedii przeczytalem o "serowym efekcie" dotyczacym interakcji tyraminy z nieselektywnymi i nieodwracalnymi imao. Jak wiemy laczac obie substancji dochodzi do niebezpiecznego przelomu nadcisnieniowego. Otoz na wikipedi jest informacja jakoby owy bol glowy byl pierwszym alarmujacym objawem, po ktorym moze nastapic przelom. Takze mialem szczescie, ze przezornie wzialem polowe mniejsza dawke mimo, ze moklobemid nie powinien juz dzialac.
Mój prawnik nigdy nie potrafił zaakceptować tej często odkrywanej przez byłych ćpunów prawdy, że można mieć o wiele większy odlot bez dragów.
  • 1252 / 4 / 0
@up
Ja kilkakrotnie nie posłuchałem się swojej intuicji i różnymi lekami wyrządziłem sobie dużo permanentnych, całkiem poważnych i przede wszystkim nieprzyjemnych, skutków zdrowotnych...
ODPOWIEDZ
Posty: 48 • Strona 4 z 5
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.