Substancje wykazujące działanie prokognitywne.
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 3251 • Strona 315 z 326
  • 698 / 212 / 0
@ichigo110

No ja polecam mimo wszystko wagę 0,001g. Z miarkami to zawsze roznie, a warto trzymać stałą dawkę i odpowiednio ją modyfikować w przypadki rosnącej tolerancji.

Dawkowanie co 4-5-6 godzin jest git, akurat tyle noopept dziala.
  • 19 / 1 / 0
A nie będzie problemów z zaśnięciem jeśli ostatnia dawka będzie podana godzinę przed snem ?
  • 698 / 212 / 0
@ichigo110

To zależy, ja zasypiam po tym bez problemów. Kwestia indywidualna.
  • 20 / 4 / 0
Czy ktoś się orientuje czy przy braniu Noopeptu można brać od czasu do czasu (1x na 2 tygodnie) ketaminę? Biorę ją w celach antydepresyjnych bo mi pomaga, nie po to, żeby się porobić. Mowa o dawkach max 100mg nosem.
  • 43 / 4 / 0
można, ale w moim przypadku noopept znacząco osłabiał działanie ketaminy i DXM
miłość %-D trzeźwość %-D pokora
  • 21 / 1 / 0
Potrzebuje się dowiedzieć jak wpłynie Noopept na HPPD. Są różne opinie, jednym pogarsza, drugim pomaga, nawet w tym zaburzeniu. Ktoś ma jakieś zdanie na ten temat?
  • 43 / 4 / 0
Mi osobiście w dużym stopniu pomógł na większość objawów HPPD (zaznaczam przy tym że nie miałem ultrahardcorowych zmian, ale ciągłe pływanie obrazu i oddychanie powierzchni męczyły w końcu bardzo).
Jednak noopept wyostrza mi konkretnie obraz i nasyca kolory, co przekłada się na zauważalne zwiększenie tego szumu gdy jest ciemno, aaale z drugiej strony nie jest on tak nachalnie irytujący, bo jest dosyć statyczny, chociaż strasznie mi rozmazuje kontury przedmiotów i trudnej przez to się poruszać i orientować się gdzie co jest
miłość %-D trzeźwość %-D pokora
  • 22 / 3 / 0
czy noopept może wywołać lek /atak paniki u osoby podatnej? 10 mg

co powinienem poczuć po 1 dawce?
  • 1922 / 95 / 0
04 lipca 2022TheodoreKaczynski pisze:
Czy ktoś próbował brać L-Tyrosine i Noopept jednocześnie?
Brałem, razem z fenyloalaniną....

Noopept + fenyloalanina + L-tyrozyna + kofeina - POLECAM.

Biorę Noopept już któryś raz cyklicznie - max miesiąc - 2-3 x 7-10mg (brany pod język metodą "na opłatek") na dzień (z kofeiną) i muszę powiedzieć że ta substancja jest świetna, jeżeli chodzi o działanie doraźne jak i długoterminowe (jak i te po odstawieniu)...
Choć działanie jest delikatne to jest stabilne i powoduje zwiększenie pewności siebie (efekt stymulantowego "poczucia", broda wysoko"), poprawę nastroju, stabilizacje nastroju, znikają spadki nastroju czy ogólnie nastrój depresyjny czy jakiś melancholijny, szybsze analityczne myślenie, szybszy refleks, lepszy słuch muzyka lepiej brzmi słychać wszystkie szczegóły itp. a po kilku tygodniach efekty tylko się nasilają i działanie jest naprawdę silne, czuję się trochę jak na jakimś stymulancie, ale cały czas na stabilnym poziomie i bez efektów ubocznych, bez wahania nastroju, bez problemów ze snem itp... po kilku tygodniach różnica robi się olbrzymia gdy się porówna stan przed przystąpieniem do noopeptu....

u mnie mocno idzie pewność siebie (bardzo mocno), zmniejszenie ogólnego lęku, dobry nastrój i szybkość myślenia, refleks, daje niezłego "pazura" na tyle że gdy dowiedziałem się że kumpel miał jakiś zatarg z innym gościem i został poszkodowany ale sobie już to wyjaśnili to siedziało mi to cały dzień gdy byłem w robocie w głowie i dosłownie mało brakowało "żebym to sam wyjaśnił", bez noopeptu machnął bym ręką i tyle, a tu nie dawało mi to spokoju a oprócz psychicznej "chęci" czułem się też fizycznie bardzo dobrze, pełen energii, troszkę jakby nabuzowany, bardziej impulsywny, robię się bardziej "charakterny" jeżeli wiecie co mam na myśli, robię się bardziej skory do konfrontacji.....

i właśnie to jest w noopepcie najlepsze, że działa dość lekko ale bardzo fajnie a z tygodnia na tydzień efekty się potęgują, jak na razie za ogólne działanie stawiałbym noopept troszkę wyżej niż sunifiram (choć muszę jeszcze po testować)... i tu ludzie piszący że alko niszczy kuracje mają racje, po większej ilość alko na następny dzień większość efektów zniknęło, na tyle że żałowałem że piłem bo sama faza na alko żadna, chwilowa, to już znacznie lepiej czułem się na noopepcie po paru tygodniach gdy się ładnie wkręcił (czułem się serio jak bym leciał na jakimś dość silnym stymulancie) niż tą chwilę na alko, aż żałowałem że spieprzyłem sobie taki stan na noopepcie przez alko, minął z tydzień nim znów zacząłem czuć noopept a stan z przed picia wrócił dopiero po kilku tygodniach.


Ogólnie to bardzo polecam.
"...Żadnego klefedronu z ogłaszamy, mordo więcej snu i witamin..."

angrybrads1 - pierwszy ambasador GHB w polsce !!!
  • 1922 / 95 / 0
ah co do minusów bo tu też warto dodać parę groszy:

- libido - o ile na początku było wszystko okej a nawet dobrze tak po kilku dniach libido trochę przysiadło, chęć na seks dużo mniejsza a jak się pojawi to taka bardziej zwierzęca, z dużą chęcią dominacji, nie ma tu żadnych uczuć jakiś motylków, podekscytowania, namiętności, napięcia seksualnego czy pożądania, jak by noopept te uczucia blokował czy przytępiał jeżeli chodzi o seks, nasz przyjaciel raczej sobie leży, zniknęły lub zmniejszyły się wzwody na noopepcie, maszt można postawić nie jest tak że kompletnie nie stanie, ale podczas seksu brak większego pożądania i reszty o której pisałem powyżej, za to wydaje mi się że można dłużej działać ale seks sprawia mniej frajdy...

- nerwowość - mimo dobrego nastroju czasem pojawia się szybsza nerwowość czy irytacja, nic szczególnego, szybko przechodzi i to raczej pojawia się przy jakiś nieporozumieniach czy męczących rozmowach z innymi ludźmi, co ciekawe czasem pojawiał mi się dziwny stan (ale nie często, zdarzyło się tak parę razy na początku) przy takich rozmowach a mianowicie miałem lekko natrętną myśl w swoistym takim delikatnym odrealnieniu (kiedy do mnie mówił) i jakąś chęć żeby "zajebać" swojemu rozmówcy (ogólnie nigdy takich myśli i ochoty nie miałem), czułem jak moja głowa i mięśnie są na to już przygotowane i tylko czekają na impuls/sygnał, był to bardzo dziwny stan bo rozmówcą był np. znajomy czy kumpel ale przy lekkiej irytacji czy czymś takim w rozmowie pojawiała się taka nawet dość silna natrętna myśl na której bardziej się skupiałem a rozmówca mówiąc do mnie był bardziej tak w tle nie do końca do mnie to docierało co mówi bo skupiałem się bardziej na tych krążących myślach, ale zdawałem sobie sprawę że to przez noopept, sytuacja była pod kontrolą, spokojnie do opanowania nic niebezpiecznego i alarmującego, jak pisałem zdarzyło się tak parę razy głównie na początku i z tego co pamiętam gdy byłem nie wyspany jakieś 4-5 godzin snu i lekko zirytował mnie rozmówca... zauważyłem że gdy brałem gaba + tauryne + magnez + cynk + b6 + argininę (choć tu pierwsze skrzypce gra GABA) na noc, to w dzień na noopept znikała ta wyczulona irytacja czy nerwowość a działało bardziej przyjemnie na większym luzie (jak by więcej dopaminy/gaba choć bardziej chyba bardziej dopaminowo), również w kontaktach między ludzkich (przynajmniej taki efekt był u mnie)

podsumowując, największym minusem jest libido, zwłaszcza jak jest okazja do seksów (tak jak u mnie ostatnio) a tu nie ma tego ognia i pożądania, jakiejś większej ochoty, seks mało cieszy jest mocno mechaniczny bez większej frajdy a nawet wręcz nużący, dobrze będąc na noopept w takich sytuacjach mieć pod ręką GHB/GBL (ja niestety nie miałem). Libido, wzwody, chęć na seks wraca na następny-drugi dzień po odstawieniu noopeptu (u mnie brany 3-4 tyg.), znów pojawia się chęć a na samą myśl "przyjaciel się pompuje".

Co ciekawe na sunifiramie w przeciwieństwie do noopeptu penis bardziej się pompuje, lepsze ukrwienie, czuć że sunifiram działa dość silnie na NMDA/Glutaminian, co ciekawe wydaje mi się że zwiększał dość libido, pojawiał się też nadmiar preejakulatu (płyn preejakulacyjny — to lubrykant uwalniany z penisa w momencie podniecenia) miałem tak że tylko jak pomyślałem o seksie i jakiejś sytuacji erotycznej (o co nie było ciężko) to po kilku sekundach już robiło się morko do tego stopnia że było to już uciążliwe (czułem się jakbym znów był małolatem xD) przy większym libido a nawet kiedy miałem mniejsze libido a "przyjaciel spał" to efekt był podobny, podobnie miałem też przy johimbinie, która powodowała bardzo podobny stan (plus bardzo szybko pompowała i stawiała penisa do pionu).... Żeby dopełnić obrazu to stale leci kreatyna, arginina 3x1g w dzień i 3g na noc, kofeina 2-3x300 na dzień.


Większa łatwiejsza nerwowość czy poirytowanie to coś co w sumie praktycznie nie przeszkadza bo nie jest to jakieś mega, strasznie nasilone, męczące, a jak występuje to lekko i krótkotrwale... ale że piszę o skutkach ubocznych to odnotowuje, ale to tak bardziej na siłę.
"...Żadnego klefedronu z ogłaszamy, mordo więcej snu i witamin..."

angrybrads1 - pierwszy ambasador GHB w polsce !!!
ODPOWIEDZ
Posty: 3251 • Strona 315 z 326
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.