Mały update mojej głupoty. Nigdy więcej, kac straszny jakbym opędzlował 4 razy tyle, zwała i lęk uczucie niepokoju utrzymywały się cały dzień, duże zmęczenie. Gdy zobaczyłem, że noopept po jednej dawcę inaczej się zachowuje, odpuściłem druga, spacer wysiłek fizyczny dotlenienie wczesny sen. Następnego dnia działanie poprawne jednak osłabione. Duże wahania nastroju, podatność emocji. Dziś jest 3 dzień wszystkie nieprzyjemne uczucia zniknęły, działanie noopeptu oceniam na 75%. Mam nadzieje, że jutro będzie już całkowita moc. Nie pijcie bo szkoda tych dni.
Jeśli tak to jakie dawkowanie ?
Bardzo dobra wchłanialność przez śluzówkę żołądka działanie po 10-15 minutach. Ewentualnie pewnie jeszcze lepiej pod językowo ;)
Mam 98kg wagi, 31lat. Obecnie jest to 4tydzien stosowania. Stosuje 1x30mg, inaczej niż wszyscy, przed snem. Do tego 200mg winianiu choliny i 100mg lecytyny sojowej. Nir cpam, nie pije, nie pale.
Generalnie działał na mnie prawie od razu, ale przez pierwsze 2 tygodnie najlepiej lub po poestu subiektywnie dobrze to oceniałem przez te 2 tygodnie. Jak wstanę rano to pierwsze to potrzebuje sporo pić. Tak jak ktoś pisał do pierwszej kawy od 8 do 11 jest spoko, żadne ekstra efekty, po poestu siedzę na krześle i napierdalam na kompie jak chory. To co zauważyłem to przede wszystkim właściwe podejście do problemów. Kiedy mam coś zrobić to łatwo wpadam jak to zrobić najszybciej i jak zorganizować siebie żeby to wykonać. To takie prozaiczne umiejętności jak dobra organizacja okienek na monitorze. Notowanie, ogólny ład. Do tego wiem jak co wyklikac. Potem po pierwszej kawie mam jakby nadcisnienie i około 12 robię się podirytowany jak ktoś pyta o jakieś błahostki czy coś absurdalnie prostego jest do zrobienia (no ale jednak trzeba zrobić). Zauważyłem że lepiej jak kawa z noopem współpracuje cola. Więcej cukru, nie wiem czy chodzi o podniesienie glukozy czy o samą dopamine wydzielana przez słodkie. Generalnie po południu wracam do normalności, więc rozważam dozowanie 2x10mg, chociaż nir chce podawać rano bo samo wejście przez pierwsze pół godziny do godziny raczej powoduje we mnie zmęczenie (dlatego dozuje przed snem). Wydaje mi się że ten supplement ma długi okres półtrwania i działa tak że 12h, dobrze by sprawdzic, dlatego koło 12 po południu mam irytację, jeszcze plus ta kawa. Inna sprawa, jak już ktoś pisal to często ci się coś po nim śni, ale w samym zasypianiu nie przeszkadza. Ogólnie samo działanie jest trochę jak taki wytęż wzroku i nie lekka zmiana kolorów jak dla mnie. Zastanawiam się czy gotu kola jeszcze by tego nie podbiła. Tak w ogle to nie uważam że on redukuje zmęczenie, tylko je jakoś tak maskuje. Po 3 dniach nakurwu po 15 godzin jednak czuje trochę zmęczenie. Pomaga mi difenylohydramina, odsypiam zsjebiscie i o 5 dnia zaczynam cykl od nowa. Może przeniosę na dawkowanie rano, ale te 30 do 1h wejścia spedze na bieżni rano, żeby zamaskować zwalę.
Ja brałem w czasie nerwicy i niestety podbijał lęki, fobie społeczną i ogólne rozkojarzenie.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.