Substancje wykazujące działanie prokognitywne.
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 3251 • Strona 268 z 326
  • 1472 / 24 / 0
Co czytam o nootropach to powodują lekki nieogar w towarzystwie, za to np. pomagają w nauce.

Czy jest jakiś nootrop który pomoże znaczącą na spotkania towarzyskie ? Typu będę bardziej bystry, kreatywny, lepsza gadka itd

Czy ogólnie oczekuje cudów :-p ?
  • 585 / 61 / 0
Nieprzeczytany post autor: sidik »
oczekujesz cudow.
  • 698 / 168 / 0
Emce: Czy mimo tak długiego stażu na forum, nigdy nie próbowałeś żadnych nootropów? Jeśli tak jest, to proponuję zacząć od małych dawek Sunifiramu (5-10 mg), który nie potrzebuje czasu na wgranie się, działa od razu, dość typowo-nootropowo, więc dowiesz się czy to jest to, czego szukałeś. Noopept nie będzie dobrą opcją ze względu na długi czas rozkręcania się (7-10 dni, żeby poczuć, że cokolwiek podkręcił w mózgu), a do tego działanie noopa można łatwo zmarnować np. przez wypicie 2 piw lub zjedzenie benzosa.
  • 440 / 32 / 0
Bzdurą jest stwierdzenie, że noopept potrzebuje 7-10 dni na rozkęcenie i to jeszcze zeby poczuc cokolwiek.

Dowód? Jest i oto on: Po raz pierwszy jak dostałam noopept i zarzuciłam sporawą dawkę około 50mg to mnie dosłownie zmiotło, aż nie wierzyłam, że nootropy moga byc takie silne (wczesniej tylko piracetam). Było skupienie, motywacja, robiłam wszystko to co odkładałam na później. Aż do znajomej zadzwoniłam i powiedziałam ze kupno tego było jedną z lepszych decyzji ostatnich czasów %-D

I jak najbardziej nootropy mogą pomóc odnaleźć sie w towarzystwie i do tego celu polecam wszystkie z grupy racetamów: piracetam, aniracetam, fenylopiracetam, oxiracetam.

Ktoś pewnie powie, też że trzeba je brać przez długi okres czasu, żeby cokolwiek poczuc - to też jest błędne w dużej czesci, bo one działaja już od pierwszego razu ! ale trzeba przyznać, że zeby wystąpiły najlepsze poprawienie możliwości werbalnych to faktycznie trzeba kilkunastu dni, ale już od 1-wszego razu bedzie poprawa.

Wiadome, że jak ktos jest totalnym przygłupem i ogolnie mułem (nieobrażając nikogo) to te środki nie sprawią, że będziesz błyszczeć intelektualnie, ale jak jest jakis potencjał to racetamy go jak najbardziej uwydatnią i niewątpliwie pozwolą na lepszą prezentację siebie jesli taki jest zamysł ich brania.

PS. i dla na prawdę widocznych efektów nie celować w mikro dawki tylko trzeba z kopem do tego podejść.
  • 23 / 3 / 0
A co z tymi 2 piwami? Na ulotkach nie pisze że jest jakaś interakcja z alkoholem, moze sie ktoś kompetentny wypowiedzieć ?
Macie tez tak jak wciągacie snifffem to jest kichanie i cieknie z nosa przez pół dnia??
  • 5 / / 0
Hej. Suplementuje trzeci dzień pod język 10 minut, niecała czerwona łyżeczka 15mg 2x dziennie (okolice śniadania) i 5-6h później (koło 15-16). Nie sądzę, że jest to więcej niż 10mg na dawke.
Wcześniej nie brałem noopeptów. Suplementuje również choline 500mg przed śniadaniem i 5-htp 100mg późnym wieczorem. Tydzien temu skonczyłem również 1,5 miesięczną suplementacje różeńcem górskim.

Efekty (częściowo przeciwne do wspominanych przez wszystkich):
  • Brak chęci do "zaczęcia" robienia rzeczy, trochę apatia
    Emocje i empatia się wyciszają
    lekkie zmęczenie, rozkojarzenie
Najchętniej siedziałbym bym i nic nie robił ;)

Odczuwam efekty po mniej więcej godzinie, utrzymują się około 3-4h po czym znów czuje się normalnie (dużo lepiej)

Jem dużo jajek (4 dziennie odkąd pamiętam) i generalnie nie powiedziałbym, że mam braki choliny, które mogłyby właśnie tak się objawiać w połączeniu z noopeptem.

Jakaś sugestia co może być nie tak?
  • 440 / 32 / 0
wrzucasz mikro dawki i oczekujesz niewiadomo czego.
  • 5 / / 0
Czyli wrzucenie większej dawki nagle spowoduje, że negatywne objawy występujące przy małych dawkach znikną... Nie wiem co to za logika...
  • 8639 / 1631 / 2
Co Wy mavie z ta cholina?
W temacie CDP choliny wyjasnialem...
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 124 / 16 / 0
04 kwietnia 2018Emce pisze:
Co czytam o nootropach to powodują lekki nieogar w towarzystwie, za to np. pomagają w nauce.

Czy jest jakiś nootrop który pomoże znaczącą na spotkania towarzyskie ? Typu będę bardziej bystry, kreatywny, lepsza gadka itd

Czy ogólnie oczekuje cudów :-p ?
Niezupełna prawda/nieprawda. Niektórze nootropy mogą wywołać (ALE NIE MUSZĄ) lęki lub wkurwienie na innych ludzi.
np.
piracetam: wkurwienie na to, że ludzie nie są zbyt bystrzy, żeby pojąć to, co ma się im do zakomunikowania - jak to rozumieć? Może tak, że tu są predyspozycje kogoś do tego, by tak odczuwać po piracetamie. Podwaliny psychiczne.
noopept: PRAWDOPODOBNIE może zwiększać lęki u osób, które są podatne na stany lękowe lub mają problemy z kontaktami społecznymi, stąd też te problemy mogą się pogłębić. Z drugiej strony u osób normalnych może spłycać emocje lub nawet całkowicie jest wyłączać.

Ja próbowałem wielu cudaków-nootropów i szczerze mówiąc znalazłem najlepszą odpowiedź (jak na razie):
Najpierw pracuj nad wiedzą - ucz się korzystając z nootropów i doraźnie stymulantów. Potem pracuj nad komunikacją i walkami z lękami - lorazepam/baklofen doraźnie na spotkania/prezentacje/egzaminy. Potem nabieraj pewności siebie i idź bez Lorafenu i baklofenu. Jeśli nie pomoże, to powtarzaj to, aż lorafen/baklofen nie będzie już potrzebny
I nie napisałem powyżej o działaniu rekreacyjnym. A terapeutycznym. Także nie nadużywać i nie brać większych dawek w celu "zwiększenia mocy".
04 kwietnia 2018sidik pisze:
oczekujesz cudow.
Bo nootropy są cudowne. Poczytaj o PRL-8-53 i o możliwości przypomnienia sobie zdarzeń sprzed 3 roku życia.
06 kwietnia 2018vortexxix pisze:
Emce: Czy mimo tak długiego stażu na forum, nigdy nie próbowałeś żadnych nootropów? Jeśli tak jest, to proponuję zacząć od małych dawek Sunifiramu (5-10 mg), który nie potrzebuje czasu na wgranie się, działa od razu, dość typowo-nootropowo, więc dowiesz się czy to jest to, czego szukałeś. Noopept nie będzie dobrą opcją ze względu na długi czas rozkręcania się (7-10 dni, żeby poczuć, że cokolwiek podkręcił w mózgu), a do tego działanie noopa można łatwo zmarnować np. przez wypicie 2 piw lub zjedzenie benzosa.
Za to powinieneś w dupę dostać (i upomnienie) :finger: Sunifiram na pierwszy raz? I zaczynać od małych dawek? Chłopie ;p
Primo: Sunifiram tylko dla ekspertów
Drugie primo: Sunifiram ma cały czas jedno dawkowanie od 7-12mg (nie zaczynamy od małych dawek i idziemy w górę!)
Trzecie primo, ultimo: Sunifiram nie działa typowo nootropowo, bo smyra niebezpośrednio NMDA przez co może wywołać ekscytotoksyczność a w konsekwencji efekt przeciwny do zamierzonego.

Noopept, a szczególnie Piracetam, to nootropy, w których błędy przyjmowania są wybaczalne. Machniesz się z dawką i nic się nie stanie. A jak Sunifiramem machniesz się, to w konsekwencji łatwo można zejść z przestymulowania (jedyny ratunek to antagonista NMDA, bo benzo, hydroksyzyna nie działają zupełnie).

I zupełną bzdurą jest to, że długotrwałe działanie noopeptu możesz zepsuć "na zawsze" przez zjedzenie benzodiazepin lub wypicie 2 piw. Do cholery, można wszystko ale z umiarem. Raz na miesiąc, raz na 2 miesiące 1-2 piwa nie zmienią nic. Okazjonalnie przyjmowane benzodiazepiny także. Kwestia jest jedynie jednoczesnego brania benzodiazepin i nootropów przez dłuższy okres. Bo działanie stymulujące i hamujące najzwyczajniej w świecie spieprzy kurację, a ponadto mogą wyniknąć jakieś udziwnienia typu: mocniejsze działanie benzodiazepiny po Piracetamie.

Kuracja nootropem tylko i wyłącznie długofalowa. Do doraźnych akcji są substancje typu: izopropylofenidat, metylofenidat, Modafinil, Adrafinil.
06 kwietnia 2018koko48 pisze:
W odniesieniu do tego postu poniżej dam quote
Bzdurą jest stwierdzenie, że noopept potrzebuje 7-10 dni na rozkęcenie i to jeszcze zeby poczuc cokolwiek.
Dowód? Jest i oto on: Po raz pierwszy jak dostałam noopept i zarzuciłam sporawą dawkę około 50mg to mnie dosłownie zmiotło, aż nie wierzyłam, że nootropy moga byc takie silne (wczesniej tylko piracetam). Było skupienie, motywacja, robiłam wszystko to co odkładałam na później. Aż do znajomej zadzwoniłam i powiedziałam ze kupno tego było jedną z lepszych decyzji ostatnich czasów %-D[/quote]
Zadziałał na Ciebie jak stymulant, ale nie jest to dobra droga do suplementacji Noopeptem. Po pierwsze: nieekonomiczna, po drugie nie wiadomo jak takie dawki oddziałują z innymi przyjmowanymi substancjami, po trzecie są niby badania, że dawki nawet 100mg dają rewelacyjne efekty, ale dopóki nie zostanie to przebadane dokładniej, to trzymajmy się podstawowego dawkowania: 30mg/dx
I jak najbardziej nootropy mogą pomóc odnaleźć sie w towarzystwie i do tego celu polecam wszystkie z grupy racetamów: piracetam, aniracetam, fenylopiracetam, oxiracetam.
Piracetam, aniracetam moją działać przeciwstawnie, ale mogą jednocześnie zwiększać motywację. W głównej mierze zależy to od osobowości osoby przyjmującej środek. Fenylopiracetam to potężny nootrop na naukę. Ja tam bym go do towarzystwa nie brał. Oxiracetam z tego co mam rozeznanie to jest ok.
Ktoś pewnie powie, też że trzeba je brać przez długi okres czasu, żeby cokolwiek poczuc - to też jest błędne w dużej czesci, bo one działaja już od pierwszego razu ! ale trzeba przyznać, że zeby wystąpiły najlepsze poprawienie możliwości werbalnych to faktycznie trzeba kilkunastu dni, ale już od 1-wszego razu bedzie poprawa.
Ale czego oczekujesz od nootropów? Poprawy wszystkiego? Nie da się, wtedy to nie jest już nootrop a panaceum na wszystkie bolączki ludzi. Poprawa koncentracji, zapamiętywania, to główne założenia przyjmowania nootropów. One wpływają na połączenia w mózgu i nie ma czegoś takiego, że raz weźmiesz i już na zawsze Ci zostanie Limitless. Tu trzeba czasu, wytrwałości. Ale także nauki. Jeśli ktoś przyjmuje nootropy a nie uczy się, to nigdy nie będzie miał prawdziwych efektów. Mógłbym nawet dopiąć do tego to, że jak ktoś nie myśli, to po nootropach te "niemyślenie" będzie jeszcze bardziej pogłębione.
Wiadome, że jak ktos jest totalnym przygłupem i ogolnie mułem (nieobrażając nikogo) to te środki nie sprawią, że będziesz błyszczeć intelektualnie, ale jak jest jakis potencjał to racetamy go jak najbardziej uwydatnią i niewątpliwie pozwolą na lepszą prezentację siebie jesli taki jest zamysł ich brania.
Pierdolisz. Nawet największy muł i głup może wyjść z bagna (oczywiście, jeśli nie jest uszkodzony genetycznie lub zupełnie spaczony). Jedynie musi chcieć. Więc jeśli taki muł, chce zmienić swoje życie, to zasadniczo nie można go już mułem nazywać.
Środki te pomogą mu ogarnąć się przynajmniej szybciej niż miałby to robić powoli i angażować swój mało wytrenowany mózg.
PS. i dla na prawdę widocznych efektów nie celować w mikro dawki tylko trzeba z kopem do tego podejść.
A tu to zupełnie pierdolisz. Za takie pisanie powinien być warn za dezinformację. Zastanów się się człowieku, czym może skończyć się przestymulowanie NMDA przy wielokrotnym przyjmowaniu hiperdawek nootropów działających na AMPA/NMDA!
06 kwietnia 2018dio31 pisze:
A co z tymi 2 piwami? Na ulotkach nie pisze że jest jakaś interakcja z alkoholem, moze sie ktoś kompetentny wypowiedzieć ?
Macie tez tak jak wciągacie snifffem to jest kichanie i cieknie z nosa przez pół dnia??
Piwo działa hamująco na układ nerwowy. Najlepiej alkoholu nie pić w ogóle, ale wypicie 1 piwa dla smaku co 2-3 tygodnie nie zniszczy Ci suplementacji.
Co do kichania to nie, ale nie jest to najlepsza forma dystrybucji, bo z tego co zauważyłem, to noopept tworzy jakieś grudki z naturalną wydzieliną z nosa i chyba się za bardzo nie wchłania. Jedyna dobra droga to pod język.
07 kwietnia 2018spamococo pisze:
Hej. Suplementuje trzeci dzień pod język 10 minut, niecała czerwona łyżeczka 15mg 2x dziennie (okolice śniadania) i 5-6h później (koło 15-16). Nie sądzę, że jest to więcej niż 10mg na dawke.
Wcześniej nie brałem noopeptów. Suplementuje również choline 500mg przed śniadaniem i 5-htp 100mg późnym wieczorem. Tydzien temu skonczyłem również 1,5 miesięczną suplementacje różeńcem górskim.

Efekty (częściowo przeciwne do wspominanych przez wszystkich):
  • Brak chęci do "zaczęcia" robienia rzeczy, trochę apatia
    Emocje i empatia się wyciszają
    lekkie zmęczenie, rozkojarzenie
Najchętniej siedziałbym bym i nic nie robił ;)

Odczuwam efekty po mniej więcej godzinie, utrzymują się około 3-4h po czym znów czuje się normalnie (dużo lepiej)

Jem dużo jajek (4 dziennie odkąd pamiętam) i generalnie nie powiedziałbym, że mam braki choliny, które mogłyby właśnie tak się objawiać w połączeniu z noopeptem.

Jakaś sugestia co może być nie tak?
Tydzień temu skończyłeś suplementację Różeńcem górskim stąd też możesz mieć obniżony poziom dopaminy.

Jajka ok, efekty Noopeptu - no cóż, takie sobie, ale ok

Popełniłeś mały błąd bo zamieniłeś "full spectrum nootrop" na systetyczny. A powinno być tak:
"full spectrum nootrop"+syntetyk -> drugi "fullspectrum nootrop" + drugi syntetyk.

Ominąłbyś braki jakie powoduje odstawienie różeńca. Dlatego ja różeniec zalecam jako ostatnią zabawkę. Czyli najpierw Bacopa, potem Ashwa a potem Różeniec. Dołóż jakąś roślinkę do suplementacji np. Bacopa monnieri.
07 kwietnia 2018spamococo pisze:
Czyli wrzucenie większej dawki nagle spowoduje, że negatywne objawy występujące przy małych dawkach znikną... Nie wiem co to za logika...
Wrzucenie większej dawki może spowodować zintensyfikowanie negatywnego efektu np. słabe uczucie lęku -> przeraźliwy lęk.
Uwaga! Użytkownik elonmusk nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 3251 • Strona 268 z 326
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.