Organiczne substancje psychoaktywne oddziałujące na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 350 • Strona 22 z 35
  • 282 / 9 / 0
Jedyny raz kiedy doświadczyłem prawdziwego (z mojego punktu widzenia) noddingu to było kiedy po dość mcnym PST wypiłem piwo i po jakichś dwóch godzinach od wypicia piwa walnąłem 1,5ml GBL. Zasypiałem na siedząco i nawet jak miałem otwarte oczy, umysłem byłem w krainie snu. Aczkolwiek nie znajduję tego stanu specjalnie przyjemnym, euforia w porównaniu do serotoninergików i psychodelików była słaba, raczej polegało to na wyjątkowo mocnym ukurwieniu i zatonięciu w przyjemnych snach.
Oczywiście nie polecam takich miksów, jako że są skrajnie niebezpieczne.
You Gotta Say Yes To Another Excess
  • 115 / 3 / 0
mhm. Tylko, jeżeli GBL i alko involved, to nie nazwałbym tego noddingiem po opiatach ;) Prawdziwy nodding jest wtedy, gdy piszesz smsa przez półtorej godziny, bo "tylko na chwilę przymknąłem oczy", a i tak tego gówna nie da się później odczytać.
Uwaga! Użytkownik lazarz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 282 / 9 / 0
No to się zgadza, bo pisałem adres strony internetowej 20 minut i następne 20 zajęło mi naciśnięcie entera. Ogólnie to z tego co wiem po GBL ani po alkoholu nie ma noddów, więc nodd był opiatowy, tylko wzmocniony rzeczonymi.
Próbowałem kiedyś sporych ilości samego PST i magiczny nodd jakoś nie chciał mnie zaszczycić, conajwyżej rzygałem jak kot.
You Gotta Say Yes To Another Excess
  • 1037 / 10 / 0
Noddy miałem pierwszy raz po buprze i.v. podbitej małymi dawkami MXE - chociaż nadal nie mam pewności, że to był typowy nod, to na pewno było to podobne do tegoż. Tak czy siak, nigdy wcześniej, ani nigdy później nie osiągnąłem takiego stanu, nad czym szczerze ubolewam :-p
  • 625 / 25 / 0
ja z kolei na noddach uświadczam odwrotnej zmiany percepcji czasu
poloze sie, przysne pare razy, wydaje mi sie ze godzina minela, patrze, a tu 5 minut
no a najlepsze po końskich dawkach PST z fenobarbitalem
same opio jakoś mnie osłabiają ale nie usypiają
nie mam siły wstać, ale jakoś nie przysypiam
Kiedyś znów wszyscy spotkamy się razem, czas straci wtedy znaczenie, gdy z hukiem otworzą się bramy Valhalli nic nigdy już nas nie rozdzieli.
  • 680 / 43 / 0
doświadczyłam po majce iv (raz, bo tylko raz miałam dostęp, ehh...) i po kurewnie mocnym PST- jeden jedyny raz przy herbatce. stary sun grown z tesco. :heart: cudowny stan.
I have only two emotions
careful fear and dead devotion
I can't get the balance right
with all my marbles in the fight
I see all the ones I went for
all the things I had it in for
I won't cry until I hear
because I was not supposed to be here.
  • 29 / / 0
Nie wiem, czy to dobry temat do opisywania mojego dziwnego zejścia po PST, ale miałem dziwny nodding.

Jakieś 650g maku trzepnęło mnie solidnie, i następnego dnia po fazie ciągle odczuwałem mocno działanie PST. Mimo przespania kilku godzin rano i po południu, koło północy zmorzył mnie sen i się rozwaliłem w łóżku. Za chwilę się pojawiły głosy - normalka, ale tym razem dużo głośniejsze, czasem przeradzające się w krzyk. Przeszkadzały mi i co chwila się budziłem, żeby bezsensownie się rozejrzeć po pokoju, czy jakiś pijany dziad czasem nie wpadł mi przez balkon do mieszkania, żeby sobie podrzeć mordę z nudów :rolleyes: . Zapaliłem lampkę dla uspokojenia, jednak najdziwniejsze miało nadejść. Krzyki się nasilały, ciągle powtarzały kwestie typu: "kretyn, idiota, totalny debil, zgaś to światło" ( :nuts: ), w końcu usnąłem i pojawił się sen na jawie, realistyczny jak nigdy. Dzwonił do mnie przyjaciel, który bełkotał coś niezrozumiałego, więc powiedziałem mu, że byłem w raju i próbuję zasnąć. Ten zaczął bełkotać głośniej, nie rozumiejąc co do niego mówię. Otworzyłem oczy, spojrzałem na lampkę, a żarówka, zamiast dawać światło, zaciemniała wokół siebie otoczenie, wylewała się z niej ciemność. Zerwałem się z łóżka i przerażony jak nigdy zapaliłem górne światło, ono zaciemniło jeszcze bardziej pokój, widziałem tylko zarysy okien i światło z dworu. Po kilkunastu sekundach dotarło do mnie, że to sen, stałem przy kontakcie i pokój wyglądał całkiem normalnie. Wystraszyłem się bardziej, niż kiedy kilka lat temu pijany zasnąłem na torach, a po obudzeniu przed sobą zobaczyłem trąbiący pociąg, kilkaset metrów ode mnie.
Wytłumaczyłem sobie, że to tylko koszmar, ale siedział mi w głowie i nie zasnąłem już do 6 rano.

Scenariusz jak z tandetnego horroru :D Miał ktoś tego typu dziwne zejścia po opiatach?
Patrz, jaki jestem cool. Wyluzowany.
  • 1111 / 16 / 0
Marv pisze:
Jedyny raz kiedy doświadczyłem prawdziwego (z mojego punktu widzenia) noddingu to było kiedy po dość mcnym PST wypiłem piwo i po jakichś dwóch godzinach od wypicia piwa walnąłem 1,5ml gbl. Zasypiałem na siedząco i nawet jak miałem otwarte oczy, umysłem byłem w krainie snu.
Uwaliłeś się maksymalnie wszystkim co miałeś pod ręką, nie ma to z makowym przysypianiem wiele wspólnego.
  • 282 / 9 / 0
Nie mówię że nie byłem uwalony maksymalnie, aczkolwiek przysypianie wystąpiło i nie było to po prostu tracenie przytomności tylko zatapianie się w snach. Ciekawi mnie tylko, czy jest ktoś, kto po PST regularnie doświadcza noddów, bo mi się to nie udawało nawet przy dużych ilościach.
You Gotta Say Yes To Another Excess
  • 1111 / 16 / 0
Przy dużej zawartości morfiny nie ma szans nie przysnąć. Można też przysnąć i się nie obudzić.
Sama PST nie biorę, ale znam widełki zawartości m., mam porównanie do dawek które przyjmuję. Jestem pewna, że trafiwszy na dobry mak można sobie zafundować pełnię doświadczeń.
ODPOWIEDZ
Posty: 350 • Strona 22 z 35
HyperTuba dodaj film
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.