4-MMC, M-CAT, metyloefedron
Więcej informacji: Mefedron w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 159 • Strona 4 z 16
  • 481 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: śpiący »
Bodzio weź mi proszę cie nie pierdol bo chyba każdy z nas wie jak to jest stracić nad sobą kontrole %-D też tak myśle,to manrowanie towaru,ale jak idzie 1 kreska to człowiek traci nad sobą kontrole i przestaje myśleć,nawet nie wiesz jakie mam z tego powodu moralniaki %-D PEACE :D

Poszedłem spać i miałem ultra realistyczny sen,jak się obudziłem to mi się spać odechciało,sniło mi się że wygrałem 19900 zł na hotspocie :yay: radość i euforia były nie do opisania,lepsze niż po mefie :D
  • 1049 / 9 / 0
Nieprzeczytany post autor: noithai »
Śpiący - uwazaj na siebie. Metabolity mepha sa bardzo neurotoksyczne/toksyczne, przy takiej ilosci to naprawde wpompowujesz niezle smiecia w organizm. Moim zdaniem nie warte ryzyka.
Bylem tydzien w USA, jednak koks nadal jak dla mnie the best of the show. Jak zaczelismy, tak skonczylismy, ze znajomym, po dwoch dniach i 7gramach mniej. Pozniej dzien regeneracji w LA i znow powrot do Krolowej. Koks do mepha, jak Amsterdam do Warszawy ;>
„Bóg chrześcijański jest okrutny i mściwy. Jeśli popełnisz błąd i nie żałujesz, skazuje cię na wieczne piekło. Wydaje mi się to tak niewspółmierne, że nie chcę wchodzić z nim w żadne układy” [Cabré]
  • 481 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: śpiący »
Dzięki za troske :-) na razie to mam małą przerwe do 10 marca z powodów finansowych,znowu mnie obudził ultra realistyczny sen,śniły mi się wielkie wory mefa %-D wciągnołem kreske i zaczeło tak piec w nosie że się obudziłem 8-( eh,tobie to dobrze,u nas gram dobrego koko 200zł...te tańsze to dla mnie nie jest kokaina tylko taki charge+ drugi...zupełnie inna jazda,aczkolwiek daleki jestem od stwierdzenia że dobre koko ma się do mefa jak Amsterdam do Warszawy :D
  • 83 / 2 / 0
po mefie jeszcze nie miałem snów, ale też nigdy takich ilości nie przyjmowałem.
obawiałbym się o zycie, jak nie podczas to po.
przecież neuroprzekaźnictwo to musi tak pierdolnąć o glebę, że wszystkie ostre i palne przedmioty,, trzrba by schować daleeeeko.

po mieci miałem takie serie snów, niektóre trwały nawet 2 tygodnie i łączył je często wspólny motyw - taki surrealistyczny serial w odcinkach :D
treść była ciężka - wampiry, księża, średniowiecze, zamiecie w wysokich górach, a często to tylko siebie umiałem w tych snach zidentyfikować, bo inne elementy wymykały się określeniom. tak jakby nie występowały w rzeczywistości.
budziłem się z głową pełną snów, których nie umiałem opisać dłużej niż 2oma -3ma zdaniami.

inny objaw związany ze snem, to po popołudniowej drzemce zdarzało mi się zrywać z krzykiem, oblany zimnym potem i z przerażeniem w duszy, porównywalnym do ciężkiej klinicznej porannej depresji. często z płaczem, który przechodził do reala. potrafiło to trwać nawet z 2 h.
i to po mefie akurat mi się to zdarza.
Uwaga! Użytkownik homopsychosisnarcosis nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 375 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Bodzi0 »
śpiący pisze:
Bodzio weź mi proszę cie nie pierdol bo chyba każdy z nas wie jak to jest stracić nad sobą kontrole %-D
Dobra dobra, żeby nie było wątpliwości, nie martwię się o ciebie, ale jak się przekręcisz przez przedawkowanie mefa to się przyczynisz do delegalizacji, a tego byśmy nie chcieli.
Uwaga! Użytkownik Bodzi0 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1049 / 9 / 0
Nieprzeczytany post autor: noithai »
spiacy - choc mam dostep do dobrego polskiego koksu, to ten ktory wciagalem w USA, to zupelnie co innego. U nas jest wszystko mieszane z 5 lub wiecej razy. Zalezy ile dilow po drodze bylo ;)
Kiedys sprawdzalem czystosc, to wychodzilo kolo 30%.
Dobra kokaina sprawia ze czujesz sie bogiem i zaden meph tego nie zastapi. A do tego znieczulenie geby - cudo!!
Z braku laku, jednak dzis pociagne znow mepha ;> Ahhh, ta polska rzeczywistosc.
„Bóg chrześcijański jest okrutny i mściwy. Jeśli popełnisz błąd i nie żałujesz, skazuje cię na wieczne piekło. Wydaje mi się to tak niewspółmierne, że nie chcę wchodzić z nim w żadne układy” [Cabré]
  • 481 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: śpiący »
Ja ostatnio kirałem jakieś RC ze znieczulaczem miejscowym które podobno było koksem,dobry koks to taki koks który dorwiesz zanim pojedzie do dilców,z Marsylii jest prawdziwa pychota,ziomek kiedyś przywiózł,czułem się po prostu niezniszczalny :-D tak jakby cały świat nie dorastał mi do pięt,pan i władca,drugi Tony Montana ze mnie był :cool:

Nie mówmy o śmierci,poza tym nie jestem idiotą,wiem że często przeginam,ps-6 gram kryształu w ciągu to nie tak wiele,6 gram siarczanu,to dopiero jest masakra,kryształ mnie tak nie rył pomimo że 5 gram w ciągu waliłem bez snu nie raz.
  • 124 / 2 / 0
śpiący poczytaj sobie o porażeniu przysennym i przyrównaj to do swoich objawów. Niekiedy jest to objaw choroby, niekiedy występuje u osób zdrowych. JA coś takiego miałem jak się uczyłem do matury, miałem zaburzony rytm snu i jak interesowałem się OOBE. W moim przypadku jednak to nie był pisk w uszach, a taki szum jakby silny wiatr wiał mi prosto w uszy. Ponadto mogłem otwierać i zamykać oczy. Reszta się zgadza
Ostatnio zmieniony 03 marca 2010 przez SirAltar, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 95 / 1 / 0
Ja niestety a może i na szczęście (jeśli jest to oznaka zrycia bani) nie mam takich realistycznych snów po mefie. Niestety zdarza się porażenie przysenne. Dopiero teraz wykminiłem co to jest.

Schemat jest taki sam. Kładę się spać, zaczynam o czymś myśleć. W pewnym momencie przechodzę w stan takiego płyciutkiego świadomego snu, w którym zachowuję kontrolę nad tym co się dzieje. Po kilku minutach gwałtownie tracę kontrolę nad ciałem (wydaje mi się że umieram). Słyszę przeraźliwy pisk w uszach i się wybudzam. Sam nieprzyjemny moment trwa ledwie kilka sekund. Z tego co wyczytałem na wikipedii http://pl.wikipedia.org/wiki/Pora%C5%BCenie_przysenne to wpadam w stan tego porażenia przysennego. Na szczęście od razu się wybudzam i nie mam takich hardcorowych akcji jakie są opisane w artykule.

Dodam że zdarzyło mi się to 4 razy. Nigdy po mefieniu, raczej po kilku dniach przerwy.

Kurwa dziś 3 dzień przerwy a ja śmierdzę tym gównem jak mała chińska fabryka chemikaliów %-D
  • 375 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Bodzi0 »
Jeśli ktoś chce się po mefieniu usypiać zolpidemem to zdecydowanie odradzam. Usypia, ale jedynie częściowo, tzn. tracimy świadomość, ale wciąż chodzimy, gadamy i robimy głupoty. Potem się odzyskuje kontakt z rzeczywistością jak ci ludki w białych fartuchach latarką w oczy świecą %-D
Ostatnio zmieniony 19 marca 2010 przez Bodzi0, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik Bodzi0 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 159 • Strona 4 z 16
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.