Sam wypiłbym najwyżej dla smaku, trochę wina ew. jedno dobre piwo.
To na pewno boli.
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
01 kwietnia 2018TheLight pisze: Osobiście myślę, że ćpuny nie darzą alkoholu sympatią z powodu jego legalności i dostępności. Ich ulubione używki są traktowane jak coś gorszego, ich zażywanie uznawane za czyn gorszego sortu, obrót zagrożony konsekwencjami prawnymi, a alkohol po prostu kupisz w sklepie, najebiesz się i nikt nie robi z tego problemu.
To na pewno boli.
Mnie to nie boli, wiem ze to co jest jako pierwsze podstawione poda sam nos, zwykle jest dobre jedynie dla pospólstwa. Instynkt każe szukać poukrywanych i najlepszych dóbr. Zakazany owoc smakuje zawsze lepiej, a jak sie przy tym napocę szukając i skosztuje, to wiem ze moje cpunksie serce będzie zadowolone.
Nie mniej jednak nie zazdroszczę. Na zdrowie wiec, za Wasze umoczone pyski, za Wasz kac i urwany film, za noc przespaną pod krzakiem i za Kubusia Puchatka :yay:
Goniąc za żywiołkami drobniejszego płazu,
To się wzbija, to w głąb wali
Adam Mickiewicz- Oda do młodości.
01 kwietnia 2018kosmita80 pisze: Nie mniej jednak nie zazdroszczę. Na zdrowie wiec, za Wasze umoczone pyski, za Wasz kac i urwany film, za noc przespaną pod krzakiem i za Kubusia Puchatka :yay:
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
Nie jest w żaden sposób aktem zazdrości, czy drugim dnem a jedynie stwierdzeniem, ze każdy lubi co lubi. Ja lubię radość z każdej kosmicznej wizji, ogromny wpływ tej mocy, ze ugina wszechświata a nawet sprawia ze czas i przestrzeń faluje i zamienia szarą nicość w przepiękne kolory objawione.
ale jak ktoś woli umoczyć pysk, zalać się w trupa bo rybka lubi pływać, nawet urwać sobie film i obudzić się porzyganym w rowie, to zostaje życzyć na zdrowie! Chlub w ten dziób i Do dna!
Dodam ze tak bardzo nienawidzę alkoholu, ze ja wcale nie pije nawet okazjonalnie.
Niemniej jednak, do samych ludzi nic nie mam, mam wielu bardzo dobrych przyjaciół co piją, nawet takiego mam, co wziął dwie pożyczki i tylko po to by je przepić. Ma dobre serce, jest dobrym przyjacielem i nigdy Mu nie powiedziałem nic złego, tak jak innym pijacym. Ale o samym alkoholu to ja nie mam żadnego innego dobrego zdania.
Goniąc za żywiołkami drobniejszego płazu,
To się wzbija, to w głąb wali
Adam Mickiewicz- Oda do młodości.
Niby jestem anty-alko,
a jak każdemu.. zdarza mi się polecieć
To chyba ta nienawiść. Nie wierze ze takie stany komuś pomagają w czymś innym jak o wszystkim zapomnieć. Nie znam tez nikogo kto by sie zmieniał na lepsze pijąc. Mozę są tacy? Niemniej jednak psychodeliki i empatogeny zmieniają niemal zawsze. Człowiek ma od takich stanów, większe zrozumienie siebie i innych ludzi. Trudno jest więc pisać pochlebne słowa o czymś takim jak alko, kleje czy inne robiące w głowie dziury gówna.
Ale pijący tez nienawidzą cpunów. Wiele razy sie z tym spotkałem. Czuja się lepsi bo nie cpają. Jeszcze jak ktoś nic nie używa, to może mnie przepisać do niskich i upadłych lotów. No ale jak sam niejednokrotnie się totalnie upadla to sory...
Goniąc za żywiołkami drobniejszego płazu,
To się wzbija, to w głąb wali
Adam Mickiewicz- Oda do młodości.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.