Luźne dyskusje na temat opioidów. Posty napisane w tym dziale nie sumują się do licznika postów.
Co najlepiej podbija kodę?
Pieprz
8
5%
Cytrusy
10
6%
Acodin
37
23%
Papieros
27
17%
Muzyka
10
6%
Benzo
44
27%
alkohol
10
6%
Gryzienie tabletek
17
10%

Liczba głosów: 163

Zablokowany
Posty: 2777 • Strona 5 z 278
  • 1917 / 335 / 2
U mnie ma ogromne znaczenie, nie wiem jak to jest mieć chujowy nastrój z jakiegoś powodu i się nie nagrzać albo nie zajebać benzo.

A co do wyłączania uczuć i emocji, u mnie dużo mocniej na to działa benzo, takiego wypierdolenia z wyjebaniem ciężko osiągnąć po kodzie/DHC/trampku. Chyba że w mixie tych dwóch :-D

Po h pewnie inaczej to wygląda, nie mówiąc o fencie
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1889 / 71 / 3
Też tak miałam, często jak byłam wkurwiona.
Ja benzodiazepiny nie czuję. Jedyna różnica była taka, że nie miałam lęków w szkole i nie boli mnie kręgosłup (a właściwie mięśnie).
Inaczej, jest super, potem przestaje być i bierzesz bo musisz.
Teraz na przykład jestem na 800 mg trampka i null.
Jeśli możesz przekazać jedną wiadomość ludziom zażywającym narkotyki, powiedz im żeby brali mniejsze dawki.
Muszą zapamiętać słowa starego narkomana - zawsze możesz wziąć więcej, ale nigdy mniej.

~Michael Linnel
Odpisuję tylko na GG i e-mail.
  • 1917 / 335 / 2
bierzesz trampka bez benzo?
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1507 / 217 / 0
03 października 2017pletzturra pisze:
Pamiętam,że długo byłaś trzeźwa. Właściwie mniej więcej po moim roku opio iv przestałaś brać.
Sentyment. Ćpuny nie dadzą Ci odejść, zawsze jak chcesz być trzeźwa to znajdzie się ktoś, kto Cię poczęstuje za darmo.
No chwilę to trwało. Jak na mnie to życiowy rekord, że prawie 1,5 roku bez wybryku w postaci choćby mikrociągu (np. 3-4 dni). Wiem, że to sentyment. I to, że w głowie zawsze się będzie miało choćby wspomnienie działania tego, do czego ma się tę słabość.
Wiecie co jeszcze na mnie działa tak sentymentalnie? Pogoda. Takie wyraźnie świecące słońce, ale nie jest zbyt gorąco. Taka wczesna jesień lub pełnia wiosny i wtedy chciałoby się przygrzać i pójść gdziekolwiek posnuć się albo pojechać w nieznanym kierunku nawet jebaną komunikacją miejską, gdzieś na jakieś podmiejskie tereny, posiedzieć nad jakąś wodą. Jedno z moich lepszych wspomnień to takie, że spotkałam znajomego, nachlaliśmy się metadonu, na spontanie pojechaliśmy nad zalew za miastem i siedzieliśmy tam na plaży z pół dnia. To był pierwszy dzień wiosny. Było zajebiście. I sobie siedzieliśmy, a właściwie wisieliśmy o butelce piwa i soku pomarańczowym.
03 października 2017guccilui pisze:
Tylko nie róbmy skrajności, albo trzeźwość i kapcie przed tv albo strzykawka i walenie po tętnicach pod mostem (pozdro Klepsydra :D), jest wiele ćpunów pomiędzy, o lekomanach nie wspomnę
Chyba czasami się nie da. Trzeba byłoby wywalić wszelkie używki z życia. Bo z alkoholem też mam tak, że 2-3 browary to się już smaczek na więcej włącza i walę w opór. A jak wychodzę gdzieś właśnie na piwo to zestaw startowy składa się z czteropaka. Później może cięższa artyleria wjechać, aczkolwiek fanką alkoholu (poza winem) wcale nie jestem. Lubiłam sobie zawsze posączyć piwo jak już puknęłam albo czekałam aż koda wjedzie. A jak wyłączę alkohol z "diety życia codziennego" to widzę, że nie mam z kim się widywać, bo wszyscy znajomi jak się widują ze mną i ze sobą nawzajem to i tak nawet dla przepłukania gardła się pije to piwsko. Kiedyś próbowałam nie pić w towarzystwie swoich znajomych. Nie da się. Wróciłam wtedy z imprezy przed 23 i to wkurwiona na cały świat, bo nie mogłam znieść ich choćby trochę podpitych głosów, śmiechów, ryjów, zachowań. Wychlałam wtedy chyba z 6 Żywców bezalkoholowym. NIE. DA. SIĘ. :(
03 października 2017guccilui pisze:
w ankiecie dałem na pieprz, ostatnio testuje i jakoś tak cieplej się robi na brzuszku i chyba coś tam to serio daje :cool:
Jo tyż. :cool: Sprawdzone, działa. Polecam, warto.

Apropos wyprania z emocji po opio to chyba musiałabym się szprycować sama heleną i/lub fentem, bo mnie wszystko wkurwia wokół jak się nagrzeję. Wydaje mi się, że jest za głośno. Mnie jest najlepiej na świecie, ale świat wokół wkurwia tym, że jest zbyt chaotyczny i mam ochotę mordować każdego, kto mi w moim półśnie przeszkadza.
"My addiction is based on my shame and sorrow"
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
  • 1889 / 71 / 3
guccilui pisze:
bierzesz trampka bez benzo?
A i owszem.

Hexe ja właśnie kocham jesień, zimę i wiosnę. Pamiętam swoje pierwsze ćpanie. Ksiądz przyszedł na kolędę a ja siedziałam i się drapałam.
Jeśli możesz przekazać jedną wiadomość ludziom zażywającym narkotyki, powiedz im żeby brali mniejsze dawki.
Muszą zapamiętać słowa starego narkomana - zawsze możesz wziąć więcej, ale nigdy mniej.

~Michael Linnel
Odpisuję tylko na GG i e-mail.
  • 1507 / 217 / 0
Ja również. Lato mogłabym, a nawet pragnę z całego serca wykreślić, wykurzyć. Jeśli dobrze pójdzie to przeprowadzę się w taki rejon, gdzie lato jest niewyczuwalne. Bo po prostu nienawidzę go. A podczas upałów mam ochotę mordować tak kurewsko źle i obleśnie się czuję.
Ja też pamiętam chyba swoje pierwsze ćpanie. Była właśnie wyżej wspomniana pogoda, a ja miałam jechać do szkoły, z tym, że jak już mi weszło to nalazłam sobie miejsce siedzące w autobusie i jeździłam sobie nim dokoła miasta, by później spotkać dawnego kolegę, który też zeżarł pakę kody i siedzieliśmy na cmentarzu w słońcu popijając jakieś tanie piwsko. %-D
"My addiction is based on my shame and sorrow"
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
  • 1889 / 71 / 3
Ja po skończeniu studiów planuję właśnie wyprowadzić się do Finlandii.
Jeżdżenie autobusami najdłuższych linii i siedzenie na cmentarzach to klasyk.
Jeśli możesz przekazać jedną wiadomość ludziom zażywającym narkotyki, powiedz im żeby brali mniejsze dawki.
Muszą zapamiętać słowa starego narkomana - zawsze możesz wziąć więcej, ale nigdy mniej.

~Michael Linnel
Odpisuję tylko na GG i e-mail.
  • 1917 / 335 / 2
Hexanka, to dla Ciebie UK chyba bylby dobrym kierunkiem ;-)

Płatzrurki, odważnie dość, w sensie z tym trampkiem
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1889 / 71 / 3
Odważnie i durnie to robił ś.p. inso wrzucając >1g trampka i 900 mg DXM.
Jeśli możesz przekazać jedną wiadomość ludziom zażywającym narkotyki, powiedz im żeby brali mniejsze dawki.
Muszą zapamiętać słowa starego narkomana - zawsze możesz wziąć więcej, ale nigdy mniej.

~Michael Linnel
Odpisuję tylko na GG i e-mail.
  • 1917 / 335 / 2
ś.p?

nie żyje?

kurwa miałem przerwę od hajpa ze 3-4 lata a tu co jakiś czas smutne informacje. Najbardziej mnie poruszyła w3ird, wiele z nią przeggadalem swego czasu, do tej pory ma opis
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
Zablokowany
Posty: 2777 • Strona 5 z 278
HyperTuba dodaj film
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.