A jak się nie podziele to też niby niemiło
13 czerwca 2018Hexe pisze: [mention]Klepsydra[/mention], Śmiej Żelki, bo dają moc zabawy i radości (czy jakoś tak ). I tak serio, one są najbardziej zajebiste. Kwaśne koniecznie. ;)
[mention]pampuk[/mention], ta, z troski i.. nie wiem co jeszcze mną kierowało, ale Tyś też mi dojebał, więc w sumie 1:1. No i sam dobrze wiesz o tym, że to z dobroci mego serca, itd. :D Ale jak widzisz, już mi kurwica zeszła, jestem prawdziwą oazą spokoju. :)
BTW - jaki środek psychoaktywny stworzył tą oazę spokoju?
"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” Albert Einstein.
13 czerwca 2018pampuk pisze:
Dla mnie nie miałaś serca :-P i są tacy co powiadają, że w ogóle go nie masz :-P
13 czerwca 2018pampuk pisze: BTW - jaki środek psychoaktywny stworzył tą oazę spokoju?
(zopiklon; jak zeżrę 1-1,5 tabsy bez kwety ani trazodonu to czuję spokój, po prostu święty spokój)
Btw, w zgonach użytkowników zamknięto temat, bo jakaś psiteczka zaczęła się rzucać o szczyty hipokryzji, więc wypowiem się tutaj. Jeśli ktoś jest zainteresowany to zapozna się z tym, co mam jeszcze do powiedzenia. A jak nie jest to i tak się zapozna.
Otóż nie widzę nadal hipokryzji w żadnych ćpuńskich dokonaniach, ponieważ nikt (przynajmniej nie jest to potwierdzone) z tutejszych ćpunów nie ma dzieciora, którego olał dla ćpania i chlania. Sama mam koleżankę, która mieszkała na squacie i ćpała dłuższy czas. O tym, że jest w ciąży dowiedziała się w szpitalu psychiatrycznym, do którego zawinęli ją po jakiejś krzywej akcji, ale wtedy było za późno na skrobanie, więc zwiała do matki od typa, który ją tłukł i dzisiaj ma dzieciaka, który ma chyba ze 2 lata, narzeczonego i żyje sobie w miarę spoko. Mówi, że tęskni za niektórymi osobami, za czasami, gdy nie miała w sumie problemów, ewentualnie jakieś zgrzyty w ekipie squatersów, ale trzyma fason. A ta Sandra go nie trzymała. Wcale. Nie chodzi mi nawet o tego dzieciora, chociaż to żenujące zachowanie, ale po prostu była szmatława w swoim postępowaniu, rozumowaniu i wypierdalaniu ludzi. :)
Ktoś tam się jeszcze pluł, że tutaj pierdolę o dobru dzieciaka, a doradzałabym jej aborcję. No pewnie, kurwa, że doradzałabym! Ja jestem zaciętą zwolenniczką aborcji do 12 tygodnia ciąży, tej farmakologicznej i tej chirurgicznej. Wszystkie chwyty dozwolone jak się wpadło. A jak się ćpa to tym bardziej się powinno. Dla takich jak ona i dla dresiarzy i innej patoli powinien w ogóle zostać wprowadzony zakaz rozmnażania się, a zgodę otrzymywałoby się po dogłębnym zbadaniu zarówno sytuacji rodzinnej, materialnej (żeby później wszędzie nie było tych jebanych żebraków "Wspomóż biednego Piotrusia") oraz zdrowotnej (kolejni - "Agusia ma raka wszystkiego, daj jej złotówkę, nawet to pomoże!") oraz po badaniach psychologicznych. Ale no niestety tak człek skonstruowany, że z najprostszej czynności, jaką jest jebanie, można wyprodukować zarodek następnego.
Dzisiaj wpadł mi w łapy taki oto filmik, o kobiecie, która jeździ sobie po USA i sterylizuje baby za 3 stówki. Moim zdaniem zajebista działalność, szczytny cel, itp., jednak w Polsze raczej nigdy nie do odtworzenia, dlatego Sandrze doradzałabym abortowanie, ale to i tak za późno, bo już dzieciaka urodziła.
KLIK!
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
Niemniej uważam, że każdemu wg. potrzeb i decyzja autonomiczna każdej kobiety - rzecz jasna nie może być ona wywołana pod żadną presją tym bardziej partnera. A jeśli koniecznie chce urodzić a stwierdzono uzależnienie to od razu takim dzieckiem powinny zając się instytucje do tego stworzone a nie naćpany organizm - odebranie dziecka i pozwolenie matce/ojcu na kontakty. Oddanie po spełnieniu i udokumentowaniu trzeźwości całkowitej...
Oczywiście, że możesz być szczęśliwa i urocza sama z siebie ale czy Ty czasem jakiejś pixy nie zarzuciłaś albo LSD na nieswiadomce bo to jakies takie niepodobne do Ciebie :diabolic: :-D
qrwa ale ja się w gips pcham, w który pewnie mnie zaraz Hexe właduje :-P
"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” Albert Einstein.
Słuchaj no, faktycznie może coś być na rzeczy z tym gipsem. :D Może Ty masz takie skłonności do wkurwienia (dla jakiejś satysfakcji czy może z troski z powodu "dziwnego", bo spokojnego, zachowania) osoby ciągle wkurwionej, a dzisiaj akurat spokojnej. Ale nie dzisiaj, pampusiu, nie dzisiaj. Dzisiaj jest spokojnie i uroczo. Nie ma upału, mogę funkcjonować. ;)
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” Albert Einstein.
13 czerwca 2018pampuk pisze: Coś mam jakieś podejrzenia - wysyłam kontrwywiad :-P a dalej opowieść znasz... rozglądaj się za Czarną Wołgą...nie nasz dnia ani godziny. :-P
Nawet się zaśmiałam do ekranu, wiesz? :D Wysyłaj kogo chcesz, a i tak niczego nie znajdą. Tzn. znajdą, ale nie we mnie. Źrenice reaktywne, dość spore. ;)
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” Albert Einstein.
Borze, co ja pierdolę.
Ale no winka to by się człowiek napił... :diabolic:
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
Hexe miałem arcyważną sprawe a mnie dzisiaj olałaś. Ale sobie poradziłem sam :P
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.