tak , juz wisiało na stronie info

Ktoś już zwrócił uwagę, że od pewnego czasu nawet pod względem wyglądu dwója się zmieniła. Ja to zauważyłem gdzieś na początku lipca i być może wciąż jest to ten sam sort. Nieco inna jaśniejsza kolorystyka, mniej czerwonych kawałków Klipp Daggi i mniejszy ciężar właściwy, objętościowo wychodzi jakoś więcej przy tej samej masie. Ten "lipcowy" sort słabszy i rzeczywiście bardziej mulący, dopalanie nic nie daje oprócz narastającej senności. Zamawiałem też z ostatniej dostawy, ale jeszcze nie otwierałem, myślę że to to samo. Dlatego ostatnio doceniłem zestaw nr 1. Przy waporyzacji nie działa najlepiej ale palenie to już inna sprawa, smak lepszy, dłużej i "stabilniej" trzyma.

Jedyneczka faktycznie mniej muląca jest i nie siada tak na oczy, po kilku lufach ładnie klepie. Zamówiłem teraz dwójkę póki jest, lubię tą zamułkę czasami, a jedynka będzie zamówiona jak będę miał więcej wolnego czasu, czyli za ok tydzień %-D .

Niezłe były sorty 2 w maju/czerwcu, wtedy to nawet tu pisałem, że nie ustępuje ona jakoś bardzo 2v2. Pamiętam, że sporo czerwonego było w mieszance. Miejmy nadzieję, że 1 i 3 pozostanie w ofercie, a w miejsce 2 coś nowego wejdzie.

I jak tam, wiadomo coś nt. tego co siedzi w kompozycji?

no to ja mam inne odczucie. 2 faktycznie działa troche inaczej niz 2v2 ale piwko + 2jka oralnie = super klimat, każda czynność nabiera nowego wymiaru. nie jest tak psychodeliczna jak 2v2 po której czasami nie mogłem się podnieść z fotela tak bylo miło ;)

Początkowo wersje się prawie nie różniły, i w jednym i w drugim przypadku z waporyzatora wystarczyło 5-7 buchów, często zdarzało mi się go wyłączać przed zakończeniem sesji bo już było za dobrze. Natomiast to co jest teraz to zupełnie coś innego, 2-3 5-minutowe sesje (kilkanaście zaciągnięć) i efekt znacznie mniejszy. Dla mnie problemem jest również czas działania.

Wychodzę pod blok aby zapalić lub zwapować i zanim wrócę do mieszkania jest już niemal po wszystkim :). Oral natomiast to zupełnie coś innego i tu można się zaskoczyć jeśli chodzi o czas działania. Po wieczornym zaaplikowaniu działanie, i to dość mocne, czułem jeszcze rano, tyle że wkręca się dłużej. Nie znałem tej metody podania, ale po lekturze forum zdecydowałem się, tym bardziej że na wczasach nie miałem za bardzo możliwości płucnego przyjmowania.

Fuzja + akapity / 909

Znudzony dwójką przypaliłem dziś zestaw 1 z gratisów do moich zamówień i powiem, że tak dobrze dawno się nie bawiłem. W ciągu ok. 40 min. zrobiłem 2 nabicia po 3-4 buchy. Paliłem z pseudowaporyzatora, taki atomizer nakręcany na baterię od e-fajka przypalający susz drucianą grzałką. Mam też prawdziwy waporyzator podgrzewający, jednak nie sprawdzał się jakoś przy zestawie 1. Trip skończył się dokładnie w 1 godzinę od ostatniego bucha, później było jeszcze ok. 30 min. przyjemnego afterglow.

Były fajne bodyloady, momentami mocne, ale nie tak przygniatające jak po syntetykach czy nawet mj. Oczywiście fajne rozkminy w megapozytywny sosie i wkręta w muzykę. I coś co znam z mj i syntów, czyli tzw. wtórne wstrząsy. To uczucie gdy wydaje się, że faza już opada a tu nagle z tyłu głowy wchodzi jeszcze mocniej druga fala. Po prostu uwielbiam. No i nie było tego uczucia niedosytu jak przy kompo 2, tego "jeszcze, jeszcze bo za mało".

Zestaw 1 ma jakby stabilniejszy i bardziej zrównoważony profil działania, w dwójce jest moim zdaniem jakaś dziwna dwoistość pomiędzy chillem i zamułką a pobudzeniem i euforią, co może właśnie wywołuje ten niedosyt. Tak więc być może sława 2v2 niesłusznie przyćmiła pozostałe zestawy, które są całkiem interesujące.

A jak ta jedynka oralnie wchodzi?

Nie sprawdzałem niestety.
Ciekawe jak tam wyniki badań dwójki?

Dawno temu próbowałem żuć jedynkę, ale nie dawała żadnych efektów tą droga podania. Nie wiem jak teraz, nie sprawdzałem.