Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 784 • Strona 35 z 79
  • 332 / 38 / 0
Ja osobiście nie przepadam za ćpaniem w pracy. Zdarzało się zjarać lufe ale ogólnie to pierdole.
Nie wiem czy ćpanie miało jakiś wpływ na moją "karierę" zawodową.. Robię jako spawacz MAG, zarabiam około 3k/miesiąc ale ogólnie to nie lubie roboty, rzygać mi się chce jak przechodzę przez bramę zakładu. Średnio co rok max 2 zmieniam robotę bo zazwyczaj mam już dość patologii w zakładzie w którym robie. Ciężko mi się podporządkować, kierownictwo to zazwyczaj zwykłe parówy a szefostwo to szuje. Niecierpię robić nadgodzin w soboty albo 12h. Dlatego wątpie czy zrobie jakąkolwiek kariere, plus jest taki że z papierami na spawanie łatwo o prace.

Może jest w tym pewna wina narkotyków bo ćpanie zdystansowało mnie od rzeczywistości, po prostu mam wyjebane na robote. Wystarczy że kichnę to ide na L4 byle mieć wolne.
Dopiero 7 lat przerobionych ja pierdole gdzie tu do emerytury.
Cash Rules Everything Around Me
C.R.E.A.M.
  • 1180 / 102 / 0
25 marca 2017jokerr pisze:
[...] czasem stymulanty lub psychodeliki by we śnie wyobraźnia coś nasuniecia lub MDMA. Także pomaga widziałem na własne oczy nie tak na wyczerpanie organizmu bo widać rozsądek i tylko nie wielkie naciąganie limitu.

No jo, to tak, jak w tym raporcie krakowskiej policji, w którym złodziej rowerów został złapany po tym jak usnął w windzie pod wpływem amfetaminy...
Uwaga! Użytkownik jan potocki jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 206 / 3 / 0
GHB/GBL powoduje u mnie bardzą silną motywację do pracy i podwyższoną kreatywność. Jednak w pracy musialbym byc caly czas on. Na zejściu powoduje duże otępienie (wyrzut glutaminianu) co bardzo przysparza problemów z pracą umysłową
.
  • 2 / / 0
Ja bralem w pracy speeda. Problem powstal, ze wolalem lezec po speedzie w domu niz isc do pracy. wtedy zaczynają się schody. Narkotyki odkrywa się na nowo podczas zażywania ich w pracy. To jest kuszące i przynosi pozytywne efekty, bo zawsze dzieje się coś nowego. Na dłuższą metę to raczej nie zdaje egzaminu, Ja bym NIE polecał brania w pracy.
Uwaga! Użytkownik freshmaker007 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 761 / 29 / 0
Wpierdalalem wszystko, bylem w pracy nawet po kwasie. I wiem tyle, ze generalizowac nie mozna. Sa substancje dzialajace pozytywnie i nie, zalezy tez od rodzaju branzy. U mnie liczyla sie pamiec, kontrola wielu wydarzen i uporzadkowanie. Zjaranie sie oznaczalo czas pracy x 1,5; nafecenie dzialalo dobrze, z tym, ze przewijalo sie mnostwo ludzi i grozilo to psychozami (oni widza). Jako opiowrak z prawie 10letnim stazem mam mieszane uczucia co do opio. kodeina, morfina, heroina poprawialy humor i dawaly motywacje, ale pamiec pod wplywem nie ta, to wiazalo sie z bledami i obsuwa. Najlepszy byl niestety metadon, pierwsze dwa miesiace brania to taki rozpierdol motywacyjny, ze w niektore dni czulem, ze nie potrzebuje nikogo do pomocy. Najgorsze benzodiazepiny, przez to robote stracilem :) Dokladniej benzodiazepiny po metadonie. Normalnie moge zjesc 10 klonow i w miare ogarniac, po metadonie dwie sztuki zrywaly mi film i bylem odsylany do domu, do ktorego wracalem po 10 godzinach bez kurtki/telefonu/portfela/torby/szalika/rekawiczek/dokumentow.
„Na ulicy przed domem leżał kot z białym kołnierzykiem, ni to grzejąc się w słońcu, ni to raczej jednak nie żyjąc, wnosząc z faktu, że nie było słońca ani żadnych innych przyczyn, by leżeć wśród pędzących samochodów.”
  • 1180 / 102 / 0
Polecam na wielkanocny wieczór historię Jordana Belforta czyli prawdziwego Wilka z Wall Street.


Nienasycona wataha z Wall Street
Katarzyna Wężyk

[ external image ]

Spoiler:
Uwaga! Użytkownik jan potocki jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4 / 1 / 0
Pracuję jako freelancer i od jakiegoś miesiąca okazjonalnie 1-2x w tygodniu biorę amfę, żeby się doładować. Do tego zrzucam wagę, amfa powoduje brak łaknienia, spoko.

Tyle, że jak rozumiem ja zaczynam się na nią uodparniać i będę jej potrzebował coraz więcej, tak? Bo nie zauważyłem na razie, ale tak wynika z tego, co czytałem.

Mam nadzieję, że tutaj można zadawać pytania? Czy jest jakaś alternatywa, która da mi kopa, nie uzależni (za bardzo, z niewielkim uzależnieniem sobie poradzę) i bez zwiększania odporności? koks?

Myślę też o adderalu.
  • 67 / 21 / 0
^@torus720:
1-2 razy w tygodniu to nie jest jakos nazbyt czesto by bylo grozne. Poki nie bedziesz lapal 3-4+ dniowych ciagow mysle ze spokojnie mozna Twoje podejscie nazwac "rekreacyjnym". Fakt z kazdym kolejnym wzieciem substancji bedziesz sobie budowal tolerancje i z czasem moze sie okazac, że bedziesz potrzebowal jej wiecej by uzyskac taki sam efekt jak poprzednio (mimo, iz wczesniej dawka byla mniejsza). Ale takimi rzeczami bym sie martwil po n-tym wciagnieciu wegorza, a nie na samym poczatku. Ciesz sie malymi dawkami, ktore daja dobre efekty. Potem za tym zatesknisz wciagajac caly worek na jeden raz ^^

Tolerancja wzrasta z czasem. Ma na to wplyw nie tylko dawka jaka przyjmujesz, lecz takze czestotliwosc (czy jest to 5 razy dziennie czy 5 razy w miesiacu), sposob przyjmowania (szybciej wzrosnie Ci tolerka jak bedziesz np. walil I.V. zamiast oralnie), rodzaj towaru, to czy robisz przerwy na regeneracje (np. miesieczny detoks), itp. Oczywiscie nie wszystkie te czynniki sa rownie wazne, aczkolwiek sa to wlasnie skladowe wplywajace na ewentualna pozniejsza tolerancje. (jesli pierdole glupoty niech ktos mnie poprawi:))

Nie ma chyba jeszcze takiej substancji na ktora organizm nie budowalby tolerancji :) No chyba ze U-4XX ale to tylko jak juz jestes znudzony zyciem.

Dodatkowo nie zawsze jest tak ze jak sie uodpornisz to od razu potrzebujesz wiecej narkołyku. Jesli zauwazysz ze potrzebne sa wieksze dawki by otrzymac taki sam efekt jak kiedys, to majac poukladane w glowie (przynajmniej troche) postarasz sie albo zrobic krotka przerwe z detoksem albo gospodarowac czasem brania/porcjami/sposobem przyjecia w taki sposob ze ta sama dawka co kiedys bedzie dalej robila jak kiedys przy tej samej wadze białka.
Nihil scio, nihil vidi, nihil audivi
  • 3431 / 1087 / 0
To NIE jest branie rekreacyjne, on bierze w pracy, czy to ma jakiś związek z rekreacją? Do tego stosuje regularnie, pewnie już nie wyobraża sobie wydajnej pracy bez, cóż... tylko czeka na uzależnienie, jeśli już nie jest wjebany. Ja czułam wzrost tolerki używając raz na tydzień, dlatego teraz używam raz na dwa tygodnie. Uważam, że to co robię nosi znamiona uzależnienia.
Guide do nikotyny w Stymulantach Roślinnych.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:

misspillz.blogspot.com
  • 761 / 29 / 0
16 kwietnia 2017misspill pisze:
To NIE jest branie rekreacyjne, on bierze w pracy, czy to ma jakiś związek z rekreacją? Do tego stosuje regularnie, pewnie już nie wyobraża sobie wydajnej pracy bez, cóż... tylko czeka na uzależnienie, jeśli już nie jest wjebany. Ja czułam wzrost tolerki używając raz na tydzień, dlatego teraz używam raz na dwa tygodnie. Uważam, że to co robię nosi znamiona uzależnienia.
Powtarzalnosc jest objawem uzaleznienia.
„Na ulicy przed domem leżał kot z białym kołnierzykiem, ni to grzejąc się w słońcu, ni to raczej jednak nie żyjąc, wnosząc z faktu, że nie było słońca ani żadnych innych przyczyn, by leżeć wśród pędzących samochodów.”
ODPOWIEDZ
Posty: 784 • Strona 35 z 79
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.