Przez ciąg ketonowy całkowicie rzuciłam palenie. Koszmarnie mi się paliło na fazie, było więcej interesujących rzeczy. Kończyło się, że zostawiałam pół fajki i kończyłam, bo dalej nie mogłam :P
Ten sam ciąg zmusił mnie do odważnego kroku złożenia wypowiedzenia w pracy, której cały czas czułam się jak gówno.
..o tym, że schudłam dwanaście kilo już nie wspomnę :v Fajny gratis
Ale nic nie trwa wiecznie. Teraz narkotyki przyniosły mi dużo strat gorszy kontakt z ludźmi ,straciłem osobę którą bardzo kochałem właśnie przez ćpanie tą dziewczynę do której bym nigdy nie napisał gdyby nie to że byłem nadźgany.
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Podobnie jak kilka osób już wczesniej wspomniało, ćpanie i kilka beznadziejnych sytuacji jakie to za sobą pociągnęło sprowadziło mnie na ziemię i sprawiło, że ogarnąłem się nie tylko z grzaniem ale i ogólnie z życiem. Pomimo tego, że wiele jeszcze brakuje mi do osiągnięcia celów życiowych, ćpanie wyniosło mnie na jakiś inny poziom zrozumienia świata i jego funkcjonowania i w swój dziwny sposób popchnęło mnie do pójścia dalej i wyżej.
- Dało mi większą pewność siebie i wyluzowanie (nie tylko pod wpływem ale ogólnie), chyba dlatego że czułem że znam coś o czym inni nie mają pojęcia i wydawało mi się że jestem jakoś tak życiowo bogatszy czy coś xD
- Pomagało się uczyć na studiach (dzień po opio) bo bardzo uspokajało i łatwiej można się było skupić na materiale, poza tym nawet nudne rzeczy były łatwiejsze do przebrnięcia.
- Różne sytuacje i duże decyzje życiowe były trochę wypadkową ćpania i o ile same decyzje były średnio dobre, to zaprowadziły mnie we właściwe miejsce.
- Polepszyło mi kontakty z kilkoma osobam i przez to, że bardzo dobrze ciągnęła się konwersacja (z reguły jestem średni towarzysko)
- z*ebałem wieloletnią i szczerą przyjaźń przez to że podczas kilkutygodniowego ciągu na opio (dniem i nocą) byłem ogólnie lekko agresywny, paranoiczny i pod*urwiony i przy pierwszej okazji powiedziałem kumplowi najgorsze co o nim myślę - kontakt urwał się na zawsze, do dziś żałuję tej akcji i jest mi wstyd za moje zupełnie niesprawiedliwe słowa
- miałem kilka przypałowych akcji w tym przedawkowanie, zrobienie z siebie wielokrotnie debila przed znajomymi i obcymi, dwie sytuacje w których mogłem stracić pracę gdyby się ktoś zorientował
Dodatkowo narkotyki rozwiązywaly często moje problemy na takiej zasadzie że nagradzalem się nimi za rozwiązanie jakiegoś. Często sobie mówiłem, że jeśli to czy tamto uda mi się ogarnąć, jakoś przeskoczyć to wrzucę to czy tamto.
Niestety to dołożyli swoją cegiełke do uzależnienia z którym zmagań się do dzis
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Narkotyki i wpierdalanie się w coraz to większe problemy...
- Finansowe
- Społeczne
- Rodzinne
- Zdrowotne
itd.
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.