A sam seks, ten w związkach, czy ten bez zobowiązań nie jest niczym złym. Już dawno minęły czasy, kiedy w związku z presją społeczeństwa czekało się z seksem do ślubu. Ludzie poznają się na różnych płaszczyznach, również tej seksualnej. Jeśli ktoś po prostu lubi prowadzić bujne życie erotyczne, to jego sprawa. Ja podchodzę do seksu akurat uczuciowo, ale szanuję odmienne podejście.
01 marca 2021acylowac27 pisze: Sprzedawanie swojego ciala za towar jest dla mnie czyms neutralnym niezaleznie od plci.
Moje posty Ci pomogły - podziękuj mi za post!
Są potrzebni, bo niejeden /a*, nie mający/a gdzie wyładować swoich seksulanych frustracji maniak/czka posunie się do wyładowania w sposób mogący sprowadzić krzywdę na kogoś niewinnego, w tym także posuwając się do gwałtu.
Sexworkerom należy się taki sam szacunek, jak ludziom mającym inne prace. Kto komu dał prawo oceniać i opluwać ich, ze względu na to, co czynią, przy czym nie czyniąc krzywdy nikomu postronnemu? Tacy lepsi się czują tacy ludzie? Gratuluję.
Ubiegając ewentualne prymitywne komentarze, nigdy nie użyłam swojego ciała, aby uzyskać jakąkolwiek korzyść materialną czy nie materialną.
Ale mam znajome w branży, uwierzcie mi, że tutaj można jedynie im współczuć ciężkiej harówy i znoszenia chorych akcji rozmaitych pojebów, na ktore one się zgadzają za korzyść finansową — a które mógłby spotkać kogoś z was w jakiejś bramie, bez żadnego profitu (przeciwnie), gdyby ten pojeb jeden z drugim nie zrealizował wcześniej fantazji z prostytutką.
Warto spoglądać na rzeczywistość wielowymiarowo, to nic nie zaszkodzi.
*rozróżniam, bo obie płcie mają tutaj swoich przedstawicieli po obu stronach.
Edit:
A na przykładzie własnych doświadczeń, powiem, że jedną z wieloletnich mi bliskich osób jest prostytutka, różnie bywało, zawsze mogłam na nią liczyć i wobec mnie zawsze była w porządku, co jest tym bardziej rzadkością w półświatku ludzi z tzw. marginesu, do których należę będąc narkomanką.
Największą qpodłość i bezinteresowne kurewstwo (jako postawa w zachowaniu wobec drugiego człowieka) spotkało mnie ze strony absolwentki prawa (naturalnie bez aplikacji, chyba tylko 2% ze studentów prawa jest ją w stanie ogarnąć), korpobiurwy, sfrustrowanej jedynaczki, co nawet papierosa nie zapali, ale wali się z każdym po kilku głębszych w klubach. Oczywiście na codzień gardząc wszystkimi naokoło, w tym rzecz jasna tzw. marginesem.
13 marca 2021LittleQueenie pisze:Zdefiniuj neutralnym. W sensie że ocena społeczna dla ciebie jest neutralna? W sensie że to zjawisko nie atakuje tkaniny społeczeństwa i nie zasługuje na potępienie?01 marca 2021acylowac27 pisze: Sprzedawanie swojego ciala za towar jest dla mnie czyms neutralnym niezaleznie od plci.
17 marca 2021Melodyne pisze: Są potrzebni, bo niejeden /a*, nie mający/a gdzie wyładować swoich seksulanych frustracji maniak/czka posunie się do wyładowania w sposób mogący sprowadzić krzywdę na kogoś niewinnego, w tym także posuwając się do gwałtu.
Moje posty Ci pomogły - podziękuj mi za post!
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.