Taaa ziomeczku - Oni z otwartymi ramionami czekają dokładnie na osoby takie jak Ty ;) I żeby nie być jebanym hipokrytom ja też nie raz dałem się w to gówno wciągnąć. Grunt to tak ich skurwieli lichwiarzy rozegrać żeby nie splacić, żeby sie przedawniło i żeby chuja ciągnęli. Czasem tak się da - a czasem nie - dlatego jedną taką chwilkówkę na tysiąc spłacam w formie kurwa trzech..... łączę się w bólu kolego!
A koszty takiego kredytu są tak wysokie, bo pożyczający muszą niestety brać pod uwagę takie indywidua jak Ty morda, które zamiast normalnie jak człowiek, a nie bydle, podziękować, spłacić i nie musieć pożyczać kolejny raz, "przeciągają i rozgrywają tak, by się przedawniło i żeby chuja ciągnęli". Liczę na to, że taki 2 , 3 letni wyrok za oszustwo pozwoli CI nabrać doświadczenia, które zmieni Twoje nastawienie. Aha. Są jeszcze takie chwilówki, które nie kierują wniosków do prokuratury, Oni kierują 2 Panów z czarnych marynarkach z lolkami, by wytłumaczyli Ci dosadnie, czym jest obowiązek. Może it była by lepsza opcja? Którą byś wolał?
04 września 2021WujekMorda pisze: @dlaczegojaja
Taaa ziomeczku - Oni z otwartymi ramionami czekają dokładnie na osoby takie jak Ty ;) I żeby nie być jebanym hipokrytom ja też nie raz dałem się w to gówno wciągnąć. Grunt to tak ich skurwieli lichwiarzy rozegrać żeby nie splacić, żeby sie przedawniło i żeby chuja ciągnęli. Czasem tak się da - a czasem nie - dlatego jedną taką chwilkówkę na tysiąc spłacam w formie kurwa trzech..... łączę się w bólu kolego!
Niedługo ban na eti, więc zamówiłem sobie gieta. Przy okazji flualpry i diclazepamu, bo przecena. No i 5 tabsów "180mg 3mmc", bo przecena.
Miałem czekać do weekendu ale myślę - chuj tam wcześnie jest (15:30) to zajebe, benzo na zwałe i ciśnienie jest to jutro normalnie wstanę do pracy
Odważyłem 10mg eti, podzieliłem na dziesięć w miarę równych części i zabrałem się za 3mmc.
Zmieliłem dwie tablety, wciągnąłem, curva gorzej bolało niż 3mmc w krysztale. Dwie godziny później poszło trochę eti (około 1mg) i było si.
Odezwał się kumpel czy gramy w lola, no spoko. Jeszcze tabsa w nos, za jakiś czas następna i trochę eti.
Potem pamiętam wylizywanie resztek eti z lusterka, walenie "na oko" przy pomocy długopisu, szukanie o drugiej w nocy "zaginionej" tabsy 3mmc, którą chciałem przed pracą zajebać co by w miarę żywym być. Na 5:15 budzik.
Wstałem o 7, szef mnie obudził. Wybelkotałem coś o tym, że się się czuję ale za chwilę będę.
Znalazłem resztki tych tabsów (przed snem zbierałem z podłogi i podwórka pincetą i obślinionym palcem), zajebałem i zataczając się pojechałem do pracy. Czułem się oczywiście całkowicie trzeźwy.
Po drodze kupiłem redbulla co by mnie na nogi postawił i gitarka.
W pracy posiedziałem z godzinę może, cały czas wypisując do znajomych czy nie mają tablet na ogar. Stwierdziłem że dzisiaj nie robię, więc udając chorego zrzygałem się obok szefa i poszedłem w pizdu.
Po drodze do domu wydzwaniałem za tabletami, bo w końcu dzień wolny, a położę się wcześniej spać i jutro normalnie do roboty pójdę.
Całe szczęście nikt mi o 8 czy 9 rano nie chciał przywieźć. Prawie wybrałem się 60km do dilera z telegram po 4mmc ale stwierdziłem, że to chyba głupi pomysł.
Zacząłem za to napierdalać MXiPr - i okazało się, że mxipr, 3mmc i eti to super mix. Po każdej kresce prawie mnie odcinało, kosmiczny błogostan. Leżałem na łóżku myśląc - taaaaaaak, to jest relaks, tego mi było trzeba. Co jakąś godzinę dorzutka aż mi się worek skończył - czyli koło 14 kiedy to sobie smacznie usnąłem.
Jutro też chyba chory będę :/
Sęk w tym, że benzo było w prochu i wrzuciłem za dużo, przez co puściły hamulce. Zawsze były blottery albo tabsy.
No cóż, ciekawe jak wyglądałem w pracy, bo z tego co narzeczona mówi nie bardzo - jak wstała rano do pracy to akurat waliłem kreskę z dywanu, miałem ujebane okrutnie szkła w okularach i zataczałem się jak najebany. Nawet tego nie pamiętam.
No cóż, miał to być pożegnalny wyskok z 3mmc, którego nie kupuję większych ilości przed banem. Wyszło jak wyszło, jeszcze nie żałuję
Ja wczoraj na nocce w robocie fetę brałem ale tylko i wyłącznie w tym celu zeby zwiększyć swoją produktywność i wytrzymać od drugiej w nocy do 10 rano. Kurwa z połową chłopaków magazynu nawiązałem jakieś kontakty. A z typem na przeciwko mnie co stał na taśmie przegadałem z 4h o serialach i jakiś głupotach (a że kolo 10 lat młodszy jak sie później okazało i na bank nie siedzi w narkomańskich tematach chyba se pomyślał że ja po prostu z natury taki kurva komunikatywny typ jestem xD ). Jednak mimo wszystko 8 godzinne napierdalanie paczek zrobiło swoje i później mimo fetunga - ledwo ogarniałem. Ale że to była moja pierwsza nocka w tej firmie to szefo zmiany mnie pochwalił że dobrze zapierdalam i częściej widział by mnie na nockach lol. Jak bym tam pawia zajebał ( a cisneło mnie momentami bo nic nie jadłem 24h i zaczalem jebac krechy + mega wysiłek ) to bym na bank z tej roboty wyleciał xD
Ale z innej strony wyszedłem z takim jednym "melanżownikiem szos na peta" i po tyradzie o tym jak to balował i ćpał w Ustce 2 miesiące a teraz musiał wrócic do miasta bo nie miał za co żyć nagle wyjebał do mnie czy mam fetę xD także najwidoczniej jak ktoś na tej hali był w klimacie to przynajmniej domniemywał że coś ze mną jest nie halo xD
I jak można haftować po benzo ?? Tak się wgl da ? :D
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.